Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 47 z dnia 20.11.2007

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Kto chce ukraść Lagunę?
Cedyńska debata o tożsamości
Kabat oskarża burmistrza i wojewodę
Gorące szkoły w Chojnie i Mieszkowicach
Szkoły: po pierwsze rozsądek
Netto tak, Tesco nie
W Trzcińsku rolnicy tupnęli
Kościół Mariacki ma 600 lat
Jedwabnym Szlakiem do Chin
Ślad spod ziemi

Kościół Mariacki ma 600 lat

Turysta wchodzący do kościoła Mariackiego w Chojnie przez portal południowy, znajduje na zewnętrznej fasadzie duży murowany wieniec, na którym są wypisane daty: 1187,1244,1407,1459 i 1884. O ile historycy nie są pewni znaczenia pierwszych dwóch dat i ich związku ze świątynią, o tyle trzecia - 1407 - znajduje potwierdzenie w dokumentach. Kiedy w 1690 r. został wyburzony stary, główny ołtarz, pod kamienną płytą znaleziono pergamin z napisem "chorum et summum altare ecclesia parochiales huius oppidae Konighesberg" i datę 7 października 1407.

Chluba miasta na starej widokówce

A więc dokładnie 600 lat temu, wraz z wykonaniem prezbiterium, zakończono i poświęcono pierwszy wielki etap budowy tego później tak wspaniałego obiektu, który był dla mieszkańców Domem Bożym, podobnie jak pozostałość starego kościoła z kamienia polnego. To okazałe prezbiterium miało być znakiem samoświadomości mieszkańców i bogactwa rozwijającego się miasta Königsberg. Okazją do budowy było ukończenie w 1388 r. wielkiego kościoła klasztornego zakonu augustiańskiego. Ten nowy był znacznie większy i wspanialszy niż dotychczasowy parafialny, służący mieszkańcom półtora wieku. Rada miasta podjęła w 1389 r. decyzję o budowie drugiego kościoła, który miał pokazać, kto podejmuje decyzje w tym mieście.

Budowla jednoznacznie wskazuje na metodę sławnego architekta Hinricha Brunsbergha. Niektórzy historycy przypuszczają, że nawet sam mistrz osobiście na prośby zakonu joannitów (który sprawował patronat), zaprojektował obiekt i towarzyszył jego realizacji. Temu "zakładowi" budowlanemu przypisuje się również wybudowanie kościoła Mariackiego w Stargardzie, części katedry św. Jakuba w Szczecinie i kościoła św. Katarzyny w Brandenburgu (gdzie na jednej z tablic wymienia się jego nazwisko) oraz dwóch ratuszy: w Chojnie i w Tangermünde nad Łabą.
Wspaniałomyślne darowizny mieszkańców finansowały całe przedsięwzięcie, ale ponieważ pieniędzy wciąż było za mało, papież zarządził w roku 1399 nawet odpust na rzecz kościoła Mariackiego. Jednak budowa ciągnęła się przez 18 lat, ponieważ stale trzeba było szukać pieniędzy. Pozostałości starego kościoła można jeszcze dziś oglądać w dolnej kaplicy maryjnej, zawierającej kamienie ciosowe.
Nowy kościół, oprócz nawy głównej i dwóch bocznych, miał dodatkowo 11 kaplic bocznych oraz kaplicę maryjną (niedawno odrestaurowaną w ramach pierwszego etapu odbudowy). Razem było więc 12 kaplic wraz z ołtarzami ku czci różnych świętych, ufundowanymi przez mieszkańców lub cechy rzemiosł. W tych kaplicach odprawiano codziennie msze św., a proboszczowi towarzyszyli liczni wikarzy.
Kościół posiadał bogate sklepienie gwiaździste, podobne do sklepienia w kaplicy maryjnej w kościele św. Trójcy. Wnętrze było zdobione malowidłami przedstawiającymi sceny biblijne i żywoty świętych. Ze wszystkich pierwotnych dekoracji zachowały się tylko dwa gotyckie freski i chrzcielnica. Zewnętrzna fasada jest ozdobiona zielonymi i brązowymi ceglanymi pasmami i charakterystycznymi dla brunsberghowskiego stylu rozetami, frontonami na przyporach. Te same elementy dekoracyjne pojawiają się także na ścianie szczytowej ratusza (od strony placu Konstytucji 3 Maja).

Dawne bogate wnętrze świątyni

Po śmierci Hinricha Brunsbergha (prawdopodobnie ok. roku 1334), w ramach drugiego etapu budowy wykonano do 1459 r. jeszcze trzy sklepienia. Wykonawcą był prawdopodobnie warsztat Brunsbergha, gdyż trzymano się ściśle jego planów, zarówno jeśli chodzi o wnętrze, jak i zewnętrzną stronę, tak że trudno nawet rozpoznać spoinę i różnicę w stosunku do poprzedniej budowy. Była również gotycka wieża, która zawaliła się w 1843 r. podczas przebudowy. Została więc wyburzona i na jej miejsce berliński budowniczy A. F. Stüler wybudował w latach 1859-61 nową, podobną do dzisiejszej.

Konighesberg był zatem w średniowieczu bardzo bogatym miastem, które mogło sobie pozwolić na wzniesienie dwóch tak znaczących budowli oraz wielkich bram obronnych. Są tak wspaniałe, że wymienia je i ilustruje każdy dobry podręcznik historii budownictwa. Również i dziś mieszkańcy Chojny mogą być dumni z tego, że ratusz i kościół Mariacki są porównywalne z innymi wielkimi budowlami Europy. Kościół jest odbudowywany od 1994 r. przez polsko-niemiecką fundację ze zniszczeń wojennych (podobnie jak kiedyś - przy pomocy licznych darowizn i dobrowolnego zaangażowania wielu ludzi). Jako "kościół pokoju" i miejsce międzynarodowych i kulturowych spotkań będzie po ukończeniu mocnym punktem przyciągającym turystów. Wkrótce zakończą się prace na ponadstumetrowej wieży, aby mogła służyć ludziom z bliska i z dala jako punkt widokowy.

Peter Helbich - przewodniczący Fundacji Kościół Mariacki w Chojnie
(tłum. Gerard Lemke)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska