Tesco jednak będzie!

Po raz drugi wróciła na sesję Rady Miejskiej w Chojnie kwestia wydania opinii o utworzeniu obiektu handlowego u zbiegu ulic Jagiellońskiej, Ogrodowej i Towarowej. Z informacji od inwestora (deweloperskiej firmy Dator) wynika, że chce on tam wybudować sklep dla sieci Tesco. Jak już informowaliśmy, 15 listopada radni przewagą jednego głosu nie wydali pozytywnej opinii (zgodnie z obecnym prawem, jest ona niezbędna). Po tym fakcie firma poinformowała gminę, że planowany obiekt nie przekroczy powierzchni 1000 m2. Radni tym razem spojrzeli łaskawszym okiem i 8 głosami za przy 2 przeciwnych (S. Kabat i H. Kłapouch) oraz 4 wstrzymujących się uchwalili wydanie takiej opinii. Podobnie, choć tylko jednym głosem (7 za, 6 przeciw) stało się z innym planowanym sklepem (prawdopodobnie polskiej sieci Polomarket) przy ul. Bałtyckiej u zbiegu ze Szkolną.

Wcześniej w dyskusji Stanisław Kabat przekonywał, że duże sklepy wykorzystują pracowników, a opinie o niższych cenach nie są według niego prawdziwe. Innego zdania był Grzegorz Sakowski: - To nie żadne supermarkety, bo Chojna jest na nie za mała, lecz dyskonty spożywcze. W Chojnie ich nie ma, bo były dotąd blokowane. Powinniśmy kierować się opiniami mieszkańców, którzy uważają, że trudno tu zrobić zakupy i jest drogo - stwierdził. Rafał Skrzypek dodał, że zgoda na sklepy będzie sygnałem dla innych inwestorów, iż jest tu przychylna atmosfera dla przedsiębiorców. Burmistrz Adam Fedorowicz zaznaczył, że najprawdopodobniej przepis o wymaganej zgodzie gmin na powstanie wielkopowierzchniowych sklepów i tak zostanie anulowany przez rząd i sejm (o czym już pisaliśmy).

Na razie bardzo blisko finiszu jest budowa w Chojnie sklepu Netto. Z przyczyn technicznych nie udało się dotrzymać pierwotnego terminu otwarcia przed świętami. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o problemy z energetyką.
(rr)