Znaleźli przyczyny wrogości
- To był pilotażowy program tzw. pedagogiki przeżyć. To idealna metoda dla klas z dziećmi o dużych różnicach osobowościowych. Te dzieci widzą już nie dwie, ale trzy strony medalu - tak mówi Aneta Mielczarek, nauczycielka języka niemieckiego z Gimnazjum nr 24 w Szczecinie i zarazem opiekunka swych uczniów podczas interaktywnego projektu teatralnego. Zatytułowany był "Przeciwko prawicowemu ekstremizmowi, wrogości wobec obcych i przemocy" i realizowany w ośrodku "Arka" w Gross Pinnow koło Schwedt pod patronatem federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości i MSW. Finał z urozmaiconą prezentacją miał miejsce 29 stycznia, a na widowni siedzieli nauczyciele z Brandenburgii, urzędnicy ds. młodzieży, pracownicy społeczni, przedstawiciele policji federalnej.
Część polskiej grupy wraz z opiekunką tuż po występie
|
Partnerami polskiej młodzieży byli gimnazjaliści ze Schwedt pod opieką Iris Neumann. Uczestniczyło 40 uczniów - pół na pół z Polski i z Niemiec. Obie nauczycielki stanowiły pedagogiczne kierownictwo projektu, trwającego od 5 do 14 grudnia i od 25 do 30 stycznia. Przedsięwzięcie finansowała Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży (Jugendwerk) i stowarzyszenie EJF Lazarus. Za pomocą różnych technik (drama, pantomima, film i in.) uczniowie sami prezentowali, jak rozumieją temat zajęć. Wcześniej nauczyciele pytali ich o przyczyny zachowań wrogich wobec obcych i słabszych. Jakie źródła takich zachowań podawała młodzież? Głównie problemy w rodzinie, jej niespójność, bezrobocie rodziców, nałogi, brak kontaktów werbalnych i emocjonalnych w domu. W rezultacie dzieci szukają poza domem osób, które ich wysłuchają, mają podobne problemy i u których znajdą przynajmniej tymczasowe zrozumienie. Wówczas ci "inni" szybko zaczynają być postrzegani jako wrogowie.
Zajęcia polegały nie tylko na warsztatach w Gross Pinnow. Młodzież w ramach projektu była m.in. cały dzień w Berlinie. Dla niektórych szczecinian był to pierwszy pobyt za granicą. Duże wrażenie zrobiło na nich Muzeum Holokaustu w samym centrum stolicy Niemiec.
(tekst i fot. rr)