„Gazeta Chojeńska” numer 20 z dnia 13.05.2008
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Sport

Gryfińska gwiazdka
11-letnia Aleksandra Kubiak z gryfińskiego Hermesa zdobyła dwa medale podczas rozgrywanej pod koniec kwietnia we Wrocławiu Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w gimnastyce artystycznej. Jej trenerką jest Olena Turkina. Ola zwyciężyła w układzie ze wstążką, a w układzie z piłką zdobyła medal brązowy. To ogromny sukces utalentowanej zawodniczki, bo Olimpiada Młodzieży to najbardziej prestiżowe zawody w kraju. Przypomnijmy, że już dwa lata temu zdobyła na takiej imprezie dwa brązowe medale, lecz w niższej - III klasie. Obecnie startowała w klasie II. Za rok także ma prawo startu w olimpiadzie, bo gimnastyczki uczestniczą tam do 12. roku życia. Dotychczasową rekordzistką pod względem zdobytych medali (5) jest obecna juniorka Katarzyna Żołnowska, tak więc Ola w przyszłym roku ma dużą szansę, by ten rekord poprawić. We Wrocławiu startowała także druga zawodniczka Hermesa - Wiktoria Żurowska, która w klasie III zajęła 24. miejsce.

Już bez paszportów
3 maja meta w Gryfinie, a 3 października w Gartz. W tym roku pobiegli już 27. raz. Tym razem bez weryfikowanej listy z numerem paszportu czy dowodu osobistego. Po wejściu do strefy Schengen można biegać bez przeszkód. Bieg transgraniczny ukończyło 97 osób. Pogoda była wymarzona, więc uczestnicy na 12-kilometrowej trasie mieli wiele przyjemnych wrażeń. Impreza ma już swoją renomę i mimo braku zachęt finansowych (nie ma nagród pieniężnych), zawsze zbierze się około setki uczestników. W tym roku po raz pierwszy mieliśmy dwójkę reprezentantów z Chojny: Edytę Kalarus (była 10. wśród 19 startujących kobiet) i Jacka Prętkiego. Zapewne jesienią znajdzie się więcej odważnych.
Oto czołówka biegu kobiet i mężczyzn. Kobiety: 1. Edyta Rybacka (ogólnie 10.) - Hermes Gryfino (46 min. 17 s); 2. Henryka Skalska - Police (strata 7 min.); 3. Justyna Wójcik - Hermes; 4. Zuzanna Arcisz - Gryfino; 5. Patrycja Sobczyk - Stargard.
Mężczyźni: 1. Michał Bara - triathlonista Delfa Gryfino (40:01); 2. Tadeusz Skalski - Police (strata 2 min.); 3. Andrzej Chwieduk - Karlino; 4. Andrzej Balcerzak - Police; 5. Marek Sanecki - Gryfino; 6. Grzegorz Pluta - Nowe Czarnowo; 7. Marek Frąckiewicz - Gryfino; 8. Jerzy Ochota - Police; 9. Krzysztof Adamczak - Stargard; 10. Adam Tomczyk - Gryfino.

Mistrzyni wśród rzepaku
Za nami I Chojeński Bieg Integracyjny (wyniki podaliśmy przed tygodniem). Zapewne uczestnicy długo będą mieć w pamięci scenerię: przestrzeń poradzieckiego lotniska i olbrzymi łan pachnącego, kwitnącego rzepaku. Było pięknie, ale i monotonnie. Chwała organizatorom za odwagę i perfekcyjne przygotowanie imprezy z odpowiednią oprawą, kuszącymi nagrodami itp. Sami jednak zauważyli, że czegoś zabrakło: publiczności. Nie jest to wina organizatorów, ale miejsca. Pasy startowe lotniska to dla mieszkańca Chojny "zagranica". Dla wygodnych spacer przez 3 km jest niewyobrażalnym wysiłkiem. Tego szybko nie zmienimy. Imprezę trzeba przenieść do centrum miasta.

Arleta Meloch finiszuje

Zapowiedziano, że w roku przyszłym tak będzie. Są kłopoty z zamykaniem ulic, ale da się to zrobić. Najważniejsze, że zapowiedziano kontynuację biegu. To dobrze, bo wreszcie coś się zaczęło dziać. Okoliczne gminy mają renomowane imprezy biegowe (Gryfino, Mieszkowice, Widuchowa, Moryń), a Chojna dotychczas ograniczała się do szkolnych mityngów. Trzeba też zmienić termin, bo 3 maja Gryfino ma bieg transgraniczny i sporo osób corocznie tam startuje. W innym terminie przyjadą do Chojny. Dużym zaskoczeniem było również to, iż mogliśmy w Chojnie zobaczyć prawdziwą gwiazdę (szkoda, że nie została odpowiednio wyeksponowana) - Arletę Meloch (na zdj.) z Grudziądza, która należy do absolutnej czołówki krajowej w kobiecym maratonie. W ub. roku zdobyła w Dębnie mistrzostwo Polski. W Chojnie pobiegła na dużych obrotach (wyprzedziło ją tylko czterech mężczyzn). Ma dopiero 29 lat (w maratonie to wiek młodzieżowy) i ma jeszcze dużą szansę poprawy wyników. Miłym akcentem było także to, iż wśród chojnian znalazło się tylu odważnych, by zmierzyć się z tak trudnym dystansem. Wszystkim, którzy ukończyli bieg, należą się słowa uznania. Zapewne w roku przyszłym będzie nas jeszcze więcej.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

Bliżej celu
Kolejny medal (srebrny) zdobył Adam Jamróz z Chojny podczas Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży Niepełnosprawnej w pływaniu, która odbyła się 18-20 kwietnia w Bydgoszczy. Adam uczęszcza do I klasy gimnazjum dla niewidomych w podwarszawskich Laskach. To nie pierwszy jego sukces, bo już dwa lata temu wywalczył brązowy krążek, a przed rokiem srebrny. Tak więc potwierdził swoje umiejętności i - co najważniejsze - robi duże postępy. Rok temu powiedział nam, iż następnym razem będzie złoto. Tym razem nie udało się, ale wymarzony medal był w zasięgu ręki, bo rywal wyprzedził go tylko o 3 sek. To malutka przewaga, zważywszy, że czasy liczono w wieloboju (suma trzech dystansów). Adam poprawił się bardzo znacznie, bo np. na dystansie 100 m grzbietem aż o 13 sek. Teraz pływa w granicach 1 min. 56 sek. co jest wynikiem zasługującym na szacunek. Gdyby w ciągu następnego roku progres był podobny, to ze złotym medalem nie powinno być problemu, tym bardziej, że jego najgroźniejszy konkurent już wychodzi z rocznika spartakiadowego. Adam startem w Bydgoszczy jest bardzo podbudowany i postanowił, że zwiększy obciążenie treningowe z myślą o startach w cyklicznych imprezach Grand Prix. Być może jeszcze w tym roku w czerwcu wystartuje w Gorzowie w Mistrzostwach Polski w kategorii open wśród niepełnosprawnych, rywalizując z renomowanymi zawodnikami, nawet z uczestnikami paraolimpiad. W wakacje wyjeżdża na obóz sportowy z nastawieniem na pływanie i mówi wprost: - Czas najwyższy, żeby o pływaniu pomyśleć poważnie, bo mam już 15 lat, więc jak nie teraz, to kiedy? Nie może tak być, że następna spartakiada będzie moimi ostatnimi zawodami - dodał.
Przypomnijmy, że Adam jest wzorowym uczniem, a drugim obok sportu hobby jest gra na flecie. W Bydgoszczy jego zmagania obserwowali rodzice. Imprezę chwalił ojciec - Andrzej, podkreślając profesjonalną organizację i kapitalną atmosferę.
(tekst i fot. tw)

Majowe szachy
UKS Biały Pion zorganizował podczas Dni Gryfina dwie duże imprezy szachowe z udziałem blisko 200 zawodników. 1 maja odbył się dziesiąty już międzynarodowy turniej "Gryfino-Open". W kategorii powyżej 16 lat w gronie 46 szachistów (w tym z zaprzyjaźnionego Angermünde) wygrał Andrzej Maniocha ze Szczecina przed Mateuszem Matlą (Biały Pion) i Rafałem Szyszyło z Polic. Najlepszy zawodnik zagraniczny: Eugen Wünsch (Angermünde), najstarszy: Ludwik Stanger ze Szczecin (86 lat), najlepszy junior: Arkadiusz Brzozowski z Gryfic, najlepsza kobieta: Justyna Żebiełowicz - Gryfino. W grupie młodszej ("Gryfino-Open Junior") nie dał się wyprzedzić aktualny wicemistrz Polski juniorów do lat 10 Kacper Karwowski z Gryfic, wygrywając wszystkie partie. Rywalizowało 67 zawodników.
2 maja w GDK odbył się trwający 7 godzin nocny maraton szachowy "Dolna Odra Cup". Na rozegranie swej partii każdy miał tylko 5 minut. Zwyciężył jeden z najlepszych zawodników blitza w Polsce - Marek Oliwa z Sulechowa, drugi był Miłosz Rudnicki z Gryfina, a trzeci Andrzej Maniocha ze Szczecina.
(rr)

PIŁKA NOŻNA

IV liga: Energetyk w kratkę
W zaległym meczu w środę 7 maja Energetyk Gryfino pokonał w Sianowie Victorię 1:0 po bramce Krupy. Za to w sobotę u siebie przegrał z Pogonią Barlinek 2:4 (1:1). W 35' wyrównał Miskis, ale po przerwie goście strzelili jeszcze trzy gole, a gryfinianie tylko jednego (Kutasiewicz). Energetyk: Horodyski, Pietraszewski (71 Szachniewicz), Miskis, Marat, Łazarz, Łęczewski (82 Usowicz), Marzantowicz, Szandruk, Turtoń, Gnap, Plis (69 Kutasiewicz). Inne wyniki: Wybrzeże Rewalskie Rewal - Astra Ustronie Morskie 1:2, Sokół Pyrzyce - Ina Goleniów 1:2, Darzbór Szczecinek - Gryf Kamień Pom. 1:0, Sława Sławno - Dąb Dębno 1:3, Piast Choszczno - Lech Czaplinek 3:0, Leśnik/Rossa Manowo - Victoria Przecław 0:1, Victoria Sianów - Błękitni Stargard 0:4, Pogoń Szczecin - Stal Szczecin 4:1. Prowadzi Pogoń Szcz., Energetyk jest na 13. pozycji. W sobotę o 11 gra w Szczecinie ze Stalą.

V liga. 3-4 maja: Pomorzanin Nowogard - Odra Chojna 2:6 (K. Orman 2, Kaliszuk 2, Zatorski, M. Andrzejewski), Polonia Płoty - Orzeł Trzcińsko-Zdrój 0:0, Hutnik Szczecin - Mieszko Mieszkowice 0:0, Vineta Wolin - KP Police II 1:2, GKS Mierzyn - Piast Chociwel 0:0, Stal Lipiany - Świt Szczecin 0:1, Kłos Pełczyce - Arkonia Szczecin 2:0, Sparta Gryfice - Kluczevia Stargard 0:1. W zaległym meczu 7 maja Mieszko wygrał w Gryficach ze Spartą 1:0 (Paweł Con). Sędzia przerwał grę w 87', gdyż miejscowi kibice obrzucili kamieniami arbitra bocznego. 10-11 maja: Odra - GKS 2:5 (Birger, Kaliszuk), Orzeł - Sparta 4:0 (P. Mazur, A. Omański, Sarnecki, Rosadziński), Mieszko - Stal 3:0 (P. Con 3), Arkonia - Hutnik 1:3, Świt - Pomorzanin 1:1, Piast - Vineta 1:0, Kluczevia - Kłos 1:3, KP Police II - Polonia 1:2.

 1. Hutnik Szczecin  		26   58   48:12
 2. Vineta Wolin 		26   51   49:19
 3. Piast Chociwel 		26   49   35:21
 4. Polonia Płoty 		25   45   44:40
 5. Odra Chojna 		26   42   62:50
 6. Orzeł Trzcińsko-Zdrój 	25   41   39:40
 7. Świt Skolwin 		26   37   43:43
 8. Kłos Pełczyce 		26   35   31:35
 9. GKS Mierzyn 		24   34   37:35
10. Stal Lipiany 		26   31   36:50
11. Mieszko Mieszkowice 	26   30   34:33
12. Sparta Gryfice 		25   28   31:36
13. Kluczevia Stargard 		25   27   35:38
14. KP II Police 		26   25   30:49
15. Arkonia Szczecin 		25   24   30:37
16. Pomorzanin Nowogard 	25    7   25:71

W najbliższą sobotę o 17 Mieszko gra w Nowogardzie, w niedzielę o 16 Odra w Wolinie, a o 17 Orzeł w Pełczycach.

Kl. okręgowa. 3-4 maja: Woda Rzecko - Sparta Godków 2:0, Myśla Dargomyśl - Odrzanka Radziszewo 1:0, Czcibor Cedynia - Remor Recz 3:2 (D. Jaz, Skóra, Łaszczyk), Sęp Brzesko - Łabędź Widuchowa 1:1 (Woś), Sokół Różańsko - Pomorzanin Cychry 6:0, Unia Dolice - Osadnik Myślibórz 1:3, Klon Krzęcin - Jedność-Impex Przewłoki 4:4, Pogoń II Barlinek - Sokół Granowo 1:0. 7 maja: Sokół G. - Czcibor 1:3 (D. Jaz, Łaszczyk, Kuzia). 10-11 maja: Sparta - Klon 7:0 (M. Łągiewczyk 4, P. Pela 2, Janicki), Odrzanka - Sęp 2:0 (Burianowski 2), Jedność - Czcibor 2:2 (Skóra, Jaz), Łabędź - Pogoń II B. 1:2 (Drzewiecki), Osadnik - Sokół R. 7:0, Remor - Myśla 5:1, Sokół G. - Unia 2:2, Pomorzanin - Woda 1:5. Prowadzi Osadnik, Sparta jest na 5. miejscu, Odrzanka na 6., Czcibor na 8. i Łabędź na 13.

A-klasa. 3-4 maja - gr. III: Ogniwo Babinek - Grot Gardno 0:1, Czarni Czarnówko - Gryf Nowielin 0:1, Czarni Lubanowo - Znicz Niedźwiedź 0:1, Pogoń II Szczecin - Unia Swochowo 1:1, Jeziorak Szczecin - Rybak Trzebież 3:0, Wicher Reptowo - Leśnik Kliniska 4:4. Gr. IV: Morzycko Moryń - Zieloni Zielin 4:1 (dla gosp. Możdżeń 2, Pawlak, Kaczmarek), Tywa Swobnica - Chrobry Lisie Pole 7:2 (Szulawa 3, Maciaszek 2, Durasiewicz, S. Podyma - Żurawski, Krzyżelewski z karnego), Orkan Rów - Chrobry/Dąb II Boleszkowice 0:1, Piast Karsko - Sekwoja Brwice 1:2 (dla gości R. Zatorski, Bindas z karnego), Agrogol Golenice - Piast Piaseczno 0:1, Witniczanka Witnica - Santos Sarbinowo 0:1, Olimpia Troszyn - Zryw Góralice 2:4 (dla zwyc. P. Bogusz 3, P. Makuchowski). 10-11 maja - gr. III: Unia - Iskra 2:4 (Sikorski, Rozpondek, Urban, Fryda), Gryf - Ogniwo Babinek 0:3 vo, Grot - Wicher 0:1, Leśnik - Czarni L. 1:1 (Kadrewicz), Znicz - Jeziorak 2:1, Rybak - Pogoń II Szcz. 0:2. Gr. IV: Olimpia - Morzycko 1:4, Zryw - Witniczanka 2:2, Santos - Agrogol 5:1, Piast P. - Piast K. 5:0, Sekwoja - Orkan 4:1, Chrobry/Dąb II - Tywa 3:1 (Szulawa), Chrobry L. P. - Zieloni 4:1.

B-klasa. 3-4 maja: Korona Klępicz - Zjednoczeni Kurzycko 3:4 (dla zwyc. P. Szkolnicki 2, Paszko), Hetman Grzybno - Olimpia Smolnica 0:3, Lech Stołeczna - Orzeł Żelechowo 1:3 (dla zwyc. P. Mierzwiak, W. Mierzwiak, J. Wośniarowicz), LUKS Krzywin - Rosnowianka Rosnowo 1:1 (dla gości Przygrodzki), Sokół Przyjezierze - Klon Krzymów 0:3 (Budny 2, Korybalski). 10-11 maja: Sokół - Korona 2:4 (dla zwyc. Chatłas, Chrzanowski, Granda, Kowalczyk), Klon - LUKS 4:2 (dla zwyc. Budny 2, Korybalski, Kruczek), Rosnowianka - Lech 5:3, Orzeł - Błękitni 7:0, Olimpia - Zjednoczeni 5:0.
(rr, mk)

Śmierć trenera
W niedzielę, jadąc rowerem na mecz do Mirowa, zasłabł trener Korony Klępicz - 62-letni Andrzej Jaz. Zmarł w Mirowie, mimo reanimacji.

do góry