Zamiast zaśmiecać lasy
Akcja przeprowadzona w piątek przez Szkołę Podstawową w Nawodnej (gm. Chojna) może być wzorem do naśladowania dla innych placówek, a także dla lokalnych samorządów. Nauczycielka przyrody Ewa Bory i wychowawca klasy V Wojciech Fedorowicz poprosili swych uczniów, by rano wystawili przed domy niepotrzebny sprzęt elektroniczny i elektryczny. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania: ciężarówka z chojeńskiego PUK-u o ładowności 1800 kg musiała zrobić trzy kursy, gdyż zebrano aż 382 stare sprzęty, w tym 108 telewizorów, 41 odkurzaczy, 34 odbiorniki radiowe, 27 komputerów, 25 lodówek, 17 magnetofonów, 16 magnetowidów, 10 telefonów komórkowych i 10 stacjonarnych, 10 suszarek do włosów, 10 żelazek, 9 pralek, 7 aparatów fotograficznych, ponadto zmywarki, mikrofalówki, miksery, tostery, kosiarki i in.
|
Od 2005 r. obowiązuje w Polsce ustawa zakazująca wyrzucania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego do zwykłych pojemników na śmieci. Gminy powinny zapewnić mieszkańcom dostęp do odpowiednich punktów. A że z tym jest różnie, to w efekcie pełno starych telewizorów i innych rzeczy widać wyrzuconych w lasach. To głównie skłoniło Ewę Bory do zainicjowania akcji. Przy okazji PUK uzyskał zezwolenie na zbiórkę takich odpadów, co powinno przydać się w przyszłości.
(tekst i fot. rr)