Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 32-33 z dnia 05.08.2008

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Plaga pożarów
Obawy przed wielką świniarnią
Mieszkowickie Dni Kultury i Przyjaźni
Krzyżowcy i Saraceni w Chwarszczanach
Zmarła najstarsza mieszkanka Chojny
Nie tylko we Lwowi (4)
Jeździli i zwiedzali
Integracja poprzez imprezy
Spotkanie z gwiazdą

Nie tylko we Lwowi (4)

Olesko i Podhorce

Nie sposób chociażby pokrótce wymienić wszystkie osobliwości godne zwiedzenia we Lwowie. Wspomnę więc jedynie o miejscu, gdzie zawsze gromadzą się Polacy. Jest to plac Adama Mickiewicza z pomnikiem wieszcza wzniesionym w 1904 roku. Dzieło rzeźbiarza A. Popiela robi duże wrażenie. Monument na granitowej kolumnie ma wysokość 21 m. Pomnik w centrum miasta był przez lata miejscem licznych manifestacji patriotycznych.


Miejsce w niedalekiej okolicy Lwowa, które trzeba koniecznie odwiedzić, to pochodzący (pierwotna budowla) z XIII wieku zamek oleski. Ta dawna twierdza staroruska, usytuowana na pokaźnym wzgórzu, po przebudowie w XVII w. przez magnata Jana Daniłowicza stała się rezydencją w stylu renesansowym. Tak zachowała się do dziś. Obecnie jest tam muzeum (filia Lwowskiej Galerii Sztuki) z unikalnymi dziełami, m.in. bezcennymi ikonami. Na zamku urodzili się dwaj polscy królowie: Jan III Sobieski i Michał Korybut Wiśniowiecki.

W regionie lwowskim warto też zobaczyć pałac Koniecpolskich (zbudowany przez hetmana wielkiego koronnego) w Podhorcach. Pałac i jego otoczenie to niesamowite, działające na wyobraźnię miejsce. Pierwotnie był to zamek obronny, a potem pałacowa rezydencja magnackich rodów. Niestety, pałac popadł częściowo w ruinę. Tuż przed wybuchem II wojny ostatni właściciele - Sanguszkowie wywieźli najcenniejsze dzieła sztuki za granicę, a potem, w czasie władzy radzieckiej, unikalne posągi przetransportowano do Leningradu, urządzając w pałacu sanatorium przeciwgruźlicze. Obecnie zespół pałacowy jest w posiadaniu Lwowskiej Galerii Sztuki. Trwają prace konserwatorskie. Mamy w nich poważny przyczynek, bo gdy prezydent Kwaśniewski był na Ukrainie, to urzeczony pięknem pałacu (wg relacji naszej przewodniczki) sfinansował kosztowny remont dachu.
Pałac Koniecpolskich w Podhorcach
Kończąc krótką relację z pobytu we Lwowie i okolicach, chciałbym mimo opisywanych wcześniej perturbacji zachęcić do wypadu w tamte strony. Pachnie tam Polską, a ponadto warto odwiedzić kraj, gdzie - podobnie jak u nas 15 lat temu (tak to oceniam) - bierze się sprawy w swoje ręce. Warto też tam się znaleźć, żeby docenić dobrodziejstwo naszej przynależności do krajów UE. Niektórzy uczestnicy wycieczki nawet twierdzili, żeby byłych przeciwników integracji przewozić w ramach reedukacji pięć razy w roku przez ukraińską granicę. Wracając do Polski, też odstaliśmy regulaminowe 4 godziny - pokorniutko, w cieplutkim autokarze, aby wychodząc, nie narazić się wszechmocnym urzędnikom.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska