Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 02 z dnia 13.01.2009

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Kryzys Orkiestrze niegroźny
Owsiak na sportowo
Zdarzyło się w roku 2008
Porozmawiajmy o muzeum
Dobry rok w Baniach
Duże apetyty Morynia
Niezbędny jest dialog

Dobry rok w Baniach

Zgodnie z zapowiedzią, wracamy jeszcze do uchwalonych niedawno przez gminy budżetów na 2009 rok, koncentrując się na planach inwestycyjnych. W Baniach radni byli wyjątkowo zgodni, bo uchwałę budżetową przyjęto jednogłośnie. W dyskusji ograniczono się jedynie do pewnych wyjaśnień. Budżet jest bardzo ambitny, zakładając po stronie dochodów kwotę 17,2 mln zł, a po stronie wydatków aż 21,5 mln. Niemały deficyt 4,3 mln zostanie pokryty kredytami. Gmina ma obecnie niewielkie zadłużenie - 1,45 mln zł, co stanowi 8,5 proc. rocznego dochodu i bez obaw może w razie potrzeby posiłkować się kolejnymi pożyczkami. Ubiegły rok samorządowcy w Baniach mogą uznać za wyjątkowo udany. Sfinalizowano kilka znaczących inwestycji, które widać gołym okiem. Diametralnie poprawiła się sytuacja na drogach. Co prawda były to w większości inwestycje Zarządu Województwa (Baniewice, Lubanowo, Tywica), ale z udziałem kapitałowym gminy i wykonane po usilnych staraniach władz gminnych, o czym wspominaliśmy wcześniej. Np. w Baniewicach wykonano drogę przez całą miejscowość kosztem ponad 1,5 mln zł przy 10-procentowym udziale gminy. Podobnie było na drogach powiatowych (Babinek, Dłusko Gryfińskie) - z tą różnicą, że gmina partycypowała w 50 proc. kosztów. Największą inwestycją w samych Baniach było boisko Orlik, o którym pisaliśmy w poprzednim numerze.

Co na 2009 rok?
Jak wynika z planów, Banie nie zamierzają zwalniać tempa. Jest sporo zamierzeń i gotowych do realizacji planów, czego dowodem jest zamiar wzięcia znacznego kredytu inwestycyjnego. Dla niektórych przedsięwzięć jednak będzie to uwarunkowane przyznaniem zewnętrznej pomocy. Czeka na realizację duży, na około 6 mln zł projekt przebudowy kilku ulic południowej części Bań. Zapewne niezależnie od wielkości uzyskanych funduszy, roboty ruszą w tym roku przy zaangażowaniu środków własnych. Podobnie będzie z remontem szkół w Lubanowie i w Swobnicy, gdzie niezależnie od wsparcia zewnętrznego trzeba dokończyć rozpoczęte prace. Dyrektor szkoły w Swobnicy Grzegorz Śliwka zapowiedział, że przy okazji remontu postara się o zorganizowanie szkolnego schroniska młodzieżowego. Jest to inicjatywa godna pochwały, bo w Swobnicy na szlaku templariuszy z pewnością takie lokum to strzał w dziesiątkę. Dużą szansę ma realizacja transgranicznego projektu budowy ścieżki rowerowej na miejscu zlikwidowanej linii kolejowej. Niebawem dowiemy się, jak zostały rozdzielone środki na złożone w ubiegłym roku wnioski.

Chcąc inwestować, gmina musi mieć dochody. Oprócz podatków jest to sprzedaż majątku, głównie terenów pod inwestycje czy też działek rekreacyjnych. Jakie są perspektywy Bań? Przed paru laty czyniono starania o sprzedaż w całości kilkudziesięciu hektarów nad jeziorem Dłużec (przy drodze do Baniewic). Terenem zainteresowała się firma budująca pola golfowe, lecz skończyło się na rozmowach wstępnych. Potem ogłaszane przetargi przechodziły bez echa. Obecnie postanowiono, że tereny łatwiej będzie sprzedawać sukcesywnie, po wydzieleniu mniejszych działek. Być może już w tym roku ruszy sprzedaż i wpłyną pierwsze pieniądze do gminnej kasy. W przyszłości liczy się także na dochody z podatku od elektrowni wiatrowych, które mają być zlokalizowane na terenie gminy. Jednak jak na razie są to wirtualne pieniądze, bo o wiatrakach w naszym powiecie mówi się już od 10 lat i jak na razie ten interes nigdzie się nie kręci.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska