Bezrobocie ma spadać

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Marian Mielczarek przedstawił dane o stanie bezrobocia i perspektywach na najbliższy okres. Stopa bezrobocia w naszym powiecie ostatnio znacząco wzrosła (grudzień 2008 - 17,8%, marzec 2009 - 19,6%), lecz dynamika wzrostu wyraźnie się zmniejsza i zdaniem dyrektora już od kwietnia może ono spadać. Ten kwartał da odpowiedź, jak kryzys przełożył się na bezrobocie. Na koniec marca było zarejestrowanych 4967 bezrobotnych. Mielczarek stwierdził, że gdyby ta liczba spadła poniżej 4 tys., to w powiecie takiej wielkości będzie to stan normalny - tzw. bezrobocie higieniczne, gdzie podaż wolnych miejsc pracy równoważy się z zapotrzebowaniem.

Względnego optymizmu dyrektora nie podzielał radny Bolesław Paulski, twierdząc, iż wzrost bezrobocia jest alarmujący i PUP powinien bardziej energicznie temu przeciwdziałać. Powoływał się też na przedsięwzięcia, które są realizowane w innych rejonach kraju. Radny chciał też wiedzieć, jak zwolnienia pracowników ze Stoczni Szczecińskiej przełożyły się na sytuację w naszym powiecie.

Dyr. Mielczarek liczy, że środki pozyskane na złagodzenie skutków bezrobocia będą w tym roku nie mniejsze niż w roku poprzednim, a być może nawet większe. W stoczni pracowało 250 osób z naszego powiatu. Dyrektor przypuszcza, że z tej liczby około 100 może zarejestrować się w PUP, a reszta znajdzie w międzyczasie pracę bądź po działaniach osłonowych (np. wcześniejsze emerytury) nie powiększy grona bezrobotnych. Z przedstawionej wcześniej odpowiedzi na interpelację B. Paulskiego wynika, że w 2008 r. PUP przyznał 180 bezrobotnym 2,6 mln zł na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Przyznano je wszystkim, którzy spełniali przepisowe wymogi. Obecnie na nasz powiat przydzielono - zgodnie z algorytmem - 4,9 mln zł z Funduszu Pracy na aktywizację bezrobotnych. Ile tych środków da się wykorzystać?
(tw)