Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 20 z dnia 19.05.2009

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Zieloni przeciw atomowi
Bogacimy się
Nie będzie wyników
Holenderskie atrakcje
Parlamentarzystka z Bań
Mammografia w Chojnie
Uhuru z główną nagrodą
Cedyńska przygoda
Tam, gdzie pieprz rośnie (9)
Sport

Bogacimy się

ZDJĘCIE
Jak co roku, po sesjach absolutoryjnych dokonujemy obrachunku, śledząc postępy lub spadki dochodów gmin naszego powiatu. Jaki był miniony rok? Wygląda na to, że dobry - lepszy od 2007. Suma dochodów wszystkich 9 gmin była większa średnio o 8 procent, co w przeliczeniu na złotówki daje niebagatelną kwotę ponad 15 mln złotych, czyli cały budżet Trzcińska-Zdroju. Średnio na jednego mieszkańca uzyskaliśmy 2490 zł, tj. 185 zł więcej niż w 2007 r. Ten rok był ciekawy, bo mocno poszły do przodu gminy, które w dotychczasowych rankingach zajmowały końcowe lokaty w tabeli. Sporą niespodzianką jest najwyższy przyrost dochodów w Baniach, a potem w Widuchowej i Trzcińsku. Wszystkie gminy oprócz Chojny odnotowały znaczące wzrosty.
Gdyby w skali kraju był taki przyrost dochodów jak w naszym powiecie, to bylibyśmy w światowej czołówce. Jak już wspomnieliśmy, budżety w stosunku do 2007 r. urosły o 8 proc., czyli więcej niż rok wcześniej, kiedy odnotowaliśmy wzrost o 6,8 proc. Takiego postępu nie spodziewaliśmy się, zważywszy na to, iż na dobre nie ruszyły unijne projekty. Jednak gminy wykorzystały wszystko, co było możliwe z tzw. małych projektów i inwestycje nie zostały przyhamowane.

Poniżej tabela obrazująca dochody. W nawiasie pozycja, którą gmina zajmowała w poprzednim roku. Oto krótkie omówienie gmin w kolejności dochodów na jednego mieszkańca.

CEDYNIA
Utrzymała pozycję lidera, choć dystans do innych gmin poważnie się zmniejszył. 2 lata temu wyprzedzała kolejną gminę o prawie 500 zł, a obecnie tylko o 100. Od 2 lat widać wyraźne spowolnienie i gdyby w tym roku było podobnie, to nastąpi zmiana lidera. Powtarzam do znudzenia, że motorem rozwoju i wzrostu dochodów są inwestycje. Gdy ich brak, nie ma impulsu i odnotowujemy zastój. Cedynia pilnie potrzebuje ożywienia inwestycyjnego.

STARE CZARNOWO
Awans o jedną pozycję i wyraźny wzrost dochodów (15,1 proc.) w stosunku do 2007 r. Nasza najmniejsza gmina od paru lat utrzymuje się na czołowych pozycjach i wszystko wskazuje, że tak będzie dalej. Jak na możliwości budżetowe, dużo inwestuje. W tym roku np. już oddano do użytku boisko Orlik, a zanosi się na ukończenie bardzo dużej budowy: hali sportowej przy Zespole Szkół w Kołbaczu. Realizuje się też inne zadania, a w planach są poważne inwestycje kanalizacyjne.

MIESZKOWICE
Mały oddech w stosunku do lat poprzednich i niewielki wzrost, jednak utrzymana wysoka 3. pozycja. Znając strategię burmistrza Szymkiewicza, można być pewnym, że gminie nie grozi stagnacja. Mniejsze ubiegłoroczne wydatki pozwoliły na kumulację funduszy, zmniejszenie zadłużenia i zapewne ten rok będzie lepszy od poprzedniego.

TRZCIŃSKO-ZDRÓJ
Przed rokiem gmina ta była najmniej przewidywalna. Zawirowania polityczne (próby referendalne) nie stwarzały sprzyjającej atmosfery. Trudno było prorokować, w jakim pójdzie kierunku, a niektóre ustępstwa wobec żądań "ludu" (niższe podatki, wycofanie się z likwidacji szkoły, zerwanie umowy z firmą goleniowską) były symptomem paraliżu władzy. Podkreślałem jednak dużą aktywność gminy (składane projekty) i zabiegi o dofinansowania inwestycji nie poszły na marne. Gmina zrobiła duży skok w dochodach i przeskoczyła z siódmego miejsca na czwarte. Szerokie plany inwestycyjne pozwalają twierdzić, że również w roku następnym znajdzie się w czołówce. Dodatkowym atutem jest małe zadłużenie.

BANIE
Tegoroczna rewelacja. Nikt chyba przed rokiem nie typowałby tej gminy na lidera wzrostu dochodów. Zwiększyły się one o 21,5 proc. i nie kosztem zadłużenia. Pisałem parokrotnie o wielu inwestycjach (szczególnie na drogach), remontach szkół, wielorodzinnego budynku komunalnego, oddaniu do użytku Orlika i innych drobniejszych zadaniach. Plany na następne lata są równie ambitne, a gotowe projekty czekają na realizację. To gwarantuje kolejny wzrost dochodów. Awans z przedostatniego miejsca do środka tabeli to duży postęp.

MORYŃ
Spadek o jedną pozycję, lecz wzrost całkiem przyzwoity. Gmina już na dobre wygrzebała się z tarapatów. Jeszcze niedawno była czerwoną latarnią w powiecie pod względem dochodów. Obecnie prowadzi aktywną politykę inwestycyjną, zadłużenie jest minimalne i to dobrze rokuje na przyszłość.

WIDUCHOWA
Tygrys nr 2 po Baniach - wzrost o 18,6 proc. To dla nas żadne zaskoczenie, bo przed rokiem była duża nadwyżka finansowa, znikome zadłużenie i wzrost dochodów był kwestią czasu. Awans w tabeli z ostatniego na 7. miejsce, lecz niebawem może być jeszcze lepiej. To niemal pewne, bo ruszają znaczące inwestycje (budowa hali w Krzywinie i zespołu boisk oraz prawdopodobnie przebudowa Bulwarów Rybackich w Widuchowej). Gdy do tego dołoży się remonty świetlic wiejskich, dróg itp., to rozwój gwarantowany.

GRYFINO
Nic się od roku nie zmieniło w tym sensie, że nadal nie ma rozstrzygnięcia co do podatku od nieruchomości od ZE Dolna Odra. Bez tego dodatkowego zastrzyku finansowego Gryfino nie jest żadnym finansowym tygrysem. Pisałem o tym niedawno w aspekcie niewykonanych ubiegłorocznych dochodów. Mieć w kieszeni 30 mln zł lub nie mieć to kolosalna różnica. Co dalej? Gdy rozstrzygnięcie będzie dla gminy niekorzystne, to może ona popaść w poważne tarapaty. Potrzebne są pieniądze na inwestycje (park przemysłowy koło Gardna, ewentualnie obwodnica, uzbrajanie terenów pod budownictwo, budowa hali widowiskowo-sportowej itp.). Gmina ostatnio też wyłożyła 15 mln na zakup Laguny. W tabeli spadek aż o cztery miejsca, mimo umiarkowanego wzrostu (7,9 proc.). Inni poszli szybciej. Mając przy sobie życiodajną Dolną Odrę, Gryfino nie troszczyło się zbytnio o dochody (uchwalając m.in. niskie podatki). Gdyby sytuacja rozwinęła się niepomyślnie, to trzeba zweryfikować tę strategię, bo wkrótce na wszystko zabraknie pieniędzy.

CHOJNA
Przed rokiem pisałem: "Oby nie było gorzej. Na fajerwerki się nie zanosi". I... jest gorzej. Nie przypuszczałem jednak, że będzie tak źle. Jedyna gmina w powiecie, która ma spadek dochodów i to dość znaczący. Znalazła się na ostatnim miejscu w tabeli, tracąc dużo do pozostałych. Praktycznie komentarz nie jest potrzebny, bo liczby mówią same za siebie. Radni wcześniej opatrzyli tę sytuację komentarzem - patrz wynik sesji absolutoryjnej.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska