„Gazeta Chojeńska” numer 28 z dnia 14.07.2009
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Flis z przeszkodami

Budowa tratwy w Bielinku

Dowodzący tratwą i jej budową retman (odpowiednik kapitana) Mieczysław Łabęcki z Ulanowa

Nietypowy przebieg miał tegoroczny Flis Odrzański, organizowany od 13 lat przez Ligę Morską i Rzeczną oraz Wyższą Szkołę Ekonomiczno-Turystyczną w Szczecinie. Celem jest ożywienie turystyczne regionów nadodrzańskich i uczynienie z Odry europejskiego korytarza transportowego. Flotylla Flisu, złożona z małych statków, kajaków i tradycyjnych tratw, płynie zawsze Odrą z Brzegu koło Opola aż do Szczecina. Tym razem szyki pokrzyżowała aura i niebezpiecznie wysoki stan wody w rzece, zwłaszcza w jej górnym biegu. Uczestnicy zmuszeni byli część trasy pokonać autokarami. Flisacy z podkarpackiego Ulanowa zdemontowali swą tratwę i drewniane bale przewieziono aż do Bielinka w gminie Cedynia. Dopiero tu, na nabrzeżu Kopalni Surowców Mineralnych, dokończono jej budowę i 9 lipca wyruszono w dół Odry.
Tego samego dnia pozostała część flotylli pod kierownictwem rektora WSET Elżbiety Marszałek miała przystanek w Gozdowicach (gm. Mieszkowice). Przywitał ich zastępca burmistrza Czesław Kijo przy dźwiękach Kapeli Mieszkowickiej. Zgodnie z tradycją, uczestnicy Flisu złożyli kwiaty na cmentarzu wojennym w Siekierkach.
W sobotę Flis przypłynął do Szczecina, gdzie powitano go na obchodzonym na Wałach Chrobrego Dniu Rzeki Odry.
(tekst i fot. rr)