„Gazeta Chojeńska” numer 41 z dnia 13.10.2009
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Skandal z drogami trwa

Już kilkakrotnie alarmowaliśmy w sprawie potężnej kałuży, tworzącej się po deszczu w centrum Chojny na przelotowej ulicy Jagiellońskiej - przy stacji paliw Orlenu. Coś tam niedawno poprawiano, ale rezultat jest odwrotny od zamierzonego, bo bajoro staje się coraz większe, obejmując już całą szerokość jezdni i sięgając do ruchliwego skrzyżowania z Żółkiewskiego. Tak było np. w ubiegłym tygodniu. Właściciel drogi, czyli powiat, uważa, że ruch należy do gminy, bo uszkodzona jest ogólnospławna kanalizacja, za którą odpowiada właśnie gmina. Tymczasem ta skandaliczna, wielomiesięczna, niebezpieczna i pogarszająca się sytuacja trwa nadal i coraz bardziej irytuje kierowców i przechodniów, niemogących uwierzyć, że coś takiego jest możliwe w XXI wieku. I że możliwa jest taka nieudolność władz powiatu i gminy. Najwyższa pora, by starosta i burmistrz w końcu się dogadali. Co prawda - jak już informowaliśmy - planowany jest wspólny remont Jagiellońskiej, ale najwcześniej w przyszłym roku, i to jeśli powiat otrzyma dofinansowanie z puli schetynówek. A przecież ten ciągle zalewany odcinek powinien być doprowadzony do porządku już wiele miesięcy temu.

Wielkie kałuże tworzą się także w innych miejscach Chojny - tydzień temu m.in. przy liceum oraz na skrzyżowaniu Dworcowej i Wilsona. Tu już dawno nie chodzi tylko o estetykę (choć wygląda to fatalnie), ale i o bezpieczeństwo.
Tekst i fot. Robert Ryss