Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 09 z dnia 02.03.2010

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Włóczykij 2010
Nie pasowałem do tego układu
Chojna jeszcze uboższa
Komendant odchodzi
Przychodnia polityczna coraz bardziej
Stowarzyszenie rybackie
Kto wylewa fekalia w lesie?
Pożegnanie szefa sanepidu
Sport

Nie pasowałem do tego układu

Polityczne trzęsienie ziemi w Gryfinie! 22 lutego burmistrz Henryk Piłat zwolnił jednego ze swych zastępców - Eugeniusza Kuduka. To posunięcie spowodowało przedwyborcze przyspieszenie i uaktywniło potencjalnych kandydatów do fotela burmistrza.
Piłat jako powód odwołania swego zastępcy, który współrządził z nim już drugą kadencję, podał brak zaufania. Tak zinterpretował bowiem oficjalną wypowiedź Kuduka, który podczas wcześniejszego zebrania Bezpartyjnego Bloku Samorządowego (ugrupowania wyborczego Piłata i Kuduka) stwierdził, że nie widzi po nowych wyborach możliwości współpracy z obecnym burmistrzem. Na zebraniu padały też głosy, żeby kandydatem BBS był Kuduk. Jednak zarząd tej formacji jednogłośnie wskazał Piłata jako kandydata w wyborach. Burmistrz wypowiedź swego zastępcy odebrał jako brak lojalności i zwrócił się do BBS-u o akceptację odwołania go. Gdy ją otrzymał, z dniem 22 lutego Kuduka zwolnił.

Poprosiliśmy wiceburmistrza o ustosunkowanie się do zaistniałej sytuacji. Powiedział on między innymi, że były już wcześniejsze próby pozbycia się go z urzędu, lecz Piłat nie miał zgody klubu. - Nie pasowałem do tego układu, w szczególności towarzyskiego - oznajmił nam. - Przychodziłem punktualnie do pracy, robiłem swoje i po pracy szedłem do domu, do rodziny. Żadne układy mnie nie interesowały. Szczególnie zrobiłem się niewygodny, gdy zatrudniony został drugi zastępca - Maciej Szabałkin. Wtedy były wyraźne podchody, żeby na moje miejsce wcisnąć kogoś innego. Od pewnego czasu czułem, że jestem osobą niechcianą - mówi Kuduk. Gdy zapytaliśmy go, czy miało to związek z głośną parę lat temu sprawą zakupu dla urzędu peugeota (zeznania Kuduka nie pokrywały się z linią obrony burmistrza), powiedział, że tak to można odczytać. Wyznał, że po odwołaniu spotyka się z wieloma wyrazami poparcia i sympatii. Ze środowisk politycznych otrzymał już pewne propozycje, jest też namawiany, by wystartował na burmistrza. Zapytany, czy zamierza przyłączyć się ugrupowania Mieczysława Sawaryna (już oficjalnego kontrkandydata Piłata) odparł, że niebawem odbędzie z nim rozmowę. Dodał jednocześnie, że w przyszłych wyborach będzie opowiadał się za utworzeniem szerokiego ugrupowania, skupiającego różne środowiska.

Wiele osób, komentując odwołanie Kuduka, twierdzi, że burmistrz Piłat tą decyzją strzelił sobie w kolano, bo straci znaczny procent elektoratu, a nie zyska prawie nic. Wiceburmistrz jest osobą znaną i lubianą, szczególnie w środowisku nauczycielskim. Nie jest konfliktowy i dał się poznać jako solidny, pracowity urzędnik.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska