Zegar bije ciszej
W związku z artykułami na naszych łamach o zbyt głośnym biciu zegara na wieży kościoła Mariackiego w Chojnie, ksiądz prałat Antoni Chodakowski 4 maja zwrócił się do nas z prośbą o przekazanie mieszkańcom, że instalacja podlega jeszcze gwarancji i zmiany jej ustawienia wymagają porozumienia się ze specjalistyczną firmą z Poznania. Nasz rozmówca przyznał, że sam doświadczył głośnego bicia zegara, gdy przebywał na tarasie wieży, co przyprawiło go niemal o utratę słuchu. Ks. Chodakowski oznajmił, że po konsultacjach z serwisem, głośność zostanie zmniejszona o ok. połowę.
Jak informują nas mieszkańcy położonej przy wieży ulicy Chrobrego, od połowy ub. tygodnia zegar bije już wyraźnie ciszej. Także w ub. tygodniu gmina nieco połatała dziury na prowadzącej do wieży ul. Jana Pawła II (o czym piszemy w innym miejscu).
Wieża czynna czy nieczynna?
Burmistrz Chojny publicznie oznajmił niedawno, że od 4 maja będzie zatrudniona w Centrum Kultury osoba obsługująca na co dzień wejście na taras wieży kościoła Mariackiego. Tymczasem przy drzwiach widnieje podpisana m.in. przez burmistrza informacja, że w związku z rekonstrukcją zegarów wejście na wieżę nie będzie możliwe do czasu zakończenia robót. A przecież roboty zakończono 8 miesięcy temu i zegar uruchomiono w sierpniu ub. roku.
Jak na razie Chojna ma ze swą największą atrakcją turystyczną więcej problemów niż radości. Miejmy nadzieję, że wkrótce wszystko się w końcu unormuje.
(rr)