Zegar będzie bić kompromisowo
Zegar na wieży kościoła Mariackiego w Chojnie nadal budzi emocje. Jak już informowaliśmy, po interwencjach mieszkańców pobliskich budynków i artykułach na naszych łamach ks. Antoni Chodakowski ściszył bicie zegara. Jednak po tygodniu nieco zgłośnił. Jak powiedział w rozmowie z nami, skłonili go do tego mieszkańcy, którzy uskarżali się, że zegar bije za cicho. Po kolejnych sygnałach, że znów jest za głośno, ksiądz próbuje znaleźć kompromisowe rozwiązanie. - Najpierw ściszyłem do 40 procent, po tygodniu zwiększyłem głośność do 60 proc., teraz ustawię na 50 - powiedział nam. Zadeklarował też, że przy najbliższym przeglądzie gwarancyjnym (w okolicach wakacji) poleci firmie serwisującej zegar, by wybijał on godziny nie od 6 rano, lecz od 7.
Przypomnijmy, że głośność zegara to nie tylko problem mieszkańców, lecz także turystów odwiedzających taras na wieży, gdyż dużej mocy głośniki umieszczone są tuż nad ich głowami. Dobrze jednak, że jest szansa na kompromis. Miejmy nadzieję, że zadowoli on jak największy krąg zainteresowanych.
(rr)