Pamiętają o Muslimie i jego ojcu
Na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Chojnie na bezimiennym dotąd grobie Magometa Muslimowicza Magomajewa (ojca słynnego pieśniarza rosyjskiego i azerskiego Muslima Magomajewa) 15 września wkopano upamiętniającą tabliczkę. Poległ on tu w ostatnich dniach II wojny światowej - 24 kwietnia1945 r. Tabliczkę przywiozły z Moskwy przyjaciółki jego rodziny: malarka Irina Zagoworczewa i jej matka Ludmiła Iwanowna. Ich wizytę w Chojnie zorganizowało stowarzyszenie Dom Nobla w Szczecinie oraz chojeńskie Centrum Kultury. Dzień wcześniej Zagoworczewa była w Warszawie na wystawie swych obrazów.
|
Magomajew-syn pochodził z artystycznej rodziny azerskiej. Urodził się w 1942 r. w Baku, a zmarł w 2008 w Moskwie. Jako piosenkarz był bardzo popularny w Polsce w latach 60. i 70., a w 1969 r. wygrał festiwal w Sopocie. Miał wiele talentów: śpiewał na estradzie i jako baryton w operze, komponował, malował, rzeźbił. Ojciec był aktorem, a dziadek - Muslim Magometowicz Magomajew (1885-1937) był kompozytorem i dyrygentem, jego imię nosi filharmonia w Baku.
Irina Zagoworczewa przy grobie Magomajewa-ojca
|
Moskiewska malarka, po wkopaniu tabliczki z nazwiskiem, w obecności burmistrza Chojny Adama Fedorowicza położyła na grobie bukiet czerwonych róż i puściła z komórkowego odtwarzacza pieśń, którą Muslim napisał i śpiewał ku czci ojca. Na tabliczce - oprócz nazwiska, daty urodzin i śmierci - umieszczono też napis "Artysta i bojownik".
Namalowany przez Zagoworczewą portret Muslima
|
(tekst i fot. rr)