„Gazeta Chojeńska” numer 43 z dnia 26.10.2010
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Baniewice już, Swobnica wkrótce

Kto nie ma jeszcze świetlicy? Gdybyśmy takie pytanie postawili mieszkańcom nawet niezbyt dużych wiosek w naszym powiecie, to niewiele rąk byłoby w górze. Kolejny piękny obiekt oddano w sobotę w Baniewicach (gm. Banie). Wkrótce podobną uroczystość będą mieli mieszkańcy sąsiedniej Swobnicy, gdzie świetlica już jest po remoncie i usuwane są usterki. W pięknej, stylowej, dużej sali w Baniewicach jedna z pań powiedziała: "Trzeba było zobaczyć, jaka to była rudera parę miesięcy temu". Ale szybko dodała, że zawsze, nawet w takich warunkach, było tu gwarno i wesoło.
Widziałem ten obiekt przed remontem z drzwiami podpartymi kołkiem i przylegającą do ściany sławojką. Obecnie wygląda bardzo ładnie. Czerwona cegła kontrastuje z bielą części elewacji. Wieczorem rzucają się w oczy stylowe lampy, oświetlające otoczenie budynku. Wewnątrz projektant też pomyślał o estetyce, bo wizualnie zmniejszył ogromną salę wysuniętym barem i sufitowym oświetleniem. Oczywiście, podobnie jak wszędzie, są pomieszczenia gospodarcze, aneks kuchenny, sanitariaty.

Otwarcie świetlicy było znaczącym wydarzeniem dla wiejskiej społeczności, bo sala wypełniła się prawie całkowicie dziećmi, młodzieżą i dorosłymi mieszkańcami. Podczas oficjalnego przecięcia wstęgi też zwrócono uwagę na aspekt wielopokoleniowy, bo wójt Teresie Sadowskiej towarzyszyła starsza pani, młoda dziewczyna i dziecko. Uroczystość rozpoczęła się nabożeństwem w miejscowym kościele, skąd rozśpiewana grupa, prowadzona przez zespół Poranek z Tetynia, przemaszerowała do świetlicy.

Obydwa obiekty kosztem około 870 tys. zł wyremontowano przy wsparciu unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Łącznie z niedawno wyremontowanym budynkiem Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Baniach tworzą pewną całość, a w planie jest współdziałanie tych świetlic z bańską "centralą".
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik