Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 50 z dnia 14.12.2010

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Polityczna ofensywa pań
Nerwowy początek w Gryfinie
Po ostrej kampanii w St. Czarnowie
Nie chcą kopalń kruszyw
Czy rudera przestanie kiedyś być ruderą?
Świr z owacjami
Zmarł twórca „Bitwy pod Cedynią”
Cedynia ze szczegółami
Rowerem za granicę i z powrotem
Bańska młodzież na warsztatach cyrkowych
Sport

Sport


Pod okiem Kopernika

Medal-dzwonek
Grupa biegaczy KB Hermes Gryfino, wzmocniona trójką zawodników z Maratończyka Team Szczecin, już po raz drugi wybrała się na słynny Półmaraton Świętych Mikołajów do Torunia. Rok temu pisałem z zachwytem o tej imprezie, która jest kolorowym świętem biegaczy, gdzie startuje się nie dla wyniku, lecz dla samej frajdy pobiegania z przyjaciółmi. Oczywiście obowiązuje strój mikołajkowy. Organizatorzy w pakiecie startowym dają czerwoną koszulkę z numerem startowym, czerwony szalik i czapkę w tym samym kolorze z białym otokiem. Gdy w przeddzień zawodów odebraliśmy te akcesoria, wybraliśmy się całą grupą, już w strojach organizacyjnych, do restauracji na kolację. Już na początku rozbawili nas jacyś nietutejsi goście, którzy weszli i chcieli wychodzić, mówiąc: „Oj, przepraszamy, nie wiedzieliśmy, że tutaj jest szkolenie dla Mikołajów”.
Potem było zwiedzanie miasta, zakupy w sklepie z piernikami, a niektórzy udali się na relaks do Planetarium, gdzie z okazji Bożego Narodzenia można było dociekać razem z autorami pokazu, jakie ciało niebieskie mogło pełnić rolę Gwiazdy Betlejemskiej.
Nazajutrz, gdy barwna rzeka popłynęła spod pomnika Mikołaja Kopernika wąskimi ulicami Torunia, widok był niesamowity. W tym roku do biegu zgłosiło się ponad 2 tys. zawodników, lecz ostatnie mrozy i opady śniegu odstraszyły niektórych i ostatecznie wystartowało około 1350 biegaczy. Po opuszczeniu ulic miasta nie było łatwo, bo biegało się po zaśnieżonych, leśnych drogach, więc trzeba było opanować sztukę wyprzedzania, a przy tej liczbie startujących był spory tłok na wąskiej trasie. Po przebiegnięciu 21 km na mecie na każdego czekała niepowtarzalna nagroda: jedyny w swoim rodzaju medal w postaci mosiężnego dzwoneczka z herbem miasta i innymi wygrawerowanymi osobliwościami.
Nasza ekipa tuż przed biegiem - pod pomnikiem Kopernika
Tadeusz Wójcik

Karate z Mikołajem
UKS Karate Kyokushin z Morynia zorganizował 6 grudnia mikołajkowy turniej dla dzieci i młodzieży. Sala gimnastyczna Zespołu Szkół zaroiła się od śnieżnobiałych karateków, przystrojonych w mikołajowe czapki. Imprezę rozpoczęto z należnym ceremoniałem. Duża grupa początkujących adeptów karate oraz pokaźna gromada młodzieży i dorosłych pięknym ukłonem i gromkim okrzykiem powitała licznie przybyłych widzów. Rodzice, dziadkowie, znajomi i goście – w tym burmistrz Morynia Jan Maranda, przyszli zobaczyć pokazy techniki (kata), walki (kumite dla starszych i zapasy dla młodszych) oraz ceremoniał pasowania początkujących zawodników. Zapewne wszyscy byli peł-ni podziwu dla pracy trenera Piotra Kosa, który w ciągu 2 lat potrafił zachęcić i zmobilizować tyle osób dla tej specyficznej sztuki walki, która jest właśnie sztuką, kunsztem, filozofią ruchu. Wielu było sceptyków, twierdzących, że dzieci się pobawią, znudzą i grupka się rozpadnie, a tymczasem sekcja się rozrasta. Zapewne jest to także zasługa kilku dorosłych wspierających, którzy razem ze szkolną dziatwą bawią się w karate, traktując to jako doskonały trening ogólnorozwojowy. Na zajęcia uczęszczają nie tylko morynianie, ale osoby z Chojny, Mieszkowic i innych miejscowości. Ćwiczących jest tylu, że trener utworzył już trzy grupy pod względem zaawansowania. Moryńscy karatecy nie zamknęli się w czterech ścianach, lecz wychodzą na zewnątrz, organizując pokazy z okazji festynów i innych imprez. Jest to zachętą dla ćwiczących i zarazem doskonałą reklamą, przyciągającą kolejnych adeptów.
W mikołajkowy wieczór zorganizowano prawdziwe zawody, podczas których karatecy mieli okazję (niektórzy po raz pierwszy) publicznie pokazać swoje umiejętności lub zmierzyć się z rywalem. Były dyplomy, puchary, statuetki. Mikołaj częstował słodyczami, a najmłodsi po pasowaniu na samuraja otrzymali certyfikaty.
(tekst i fot. tw)

Medal z Koszalina
Szachiści z Gimnazjum nr 1 Gryfino zdobyli srebrny medal podczas rozgrywanych niedawno w Koszalinie mistrzostw województwa. Najlepsze było Gimn. nr 16 z Koszalina - 24 pkt. Gryfinianie zdobyli 21,5 pkt, występując w składzie: Klaudia Kubowicz, Damian Orzeszek, Cezary Laskowski i Kamil Poszepczyński. Ósme miejsce zajęli gimnazjaliści z Mieszkowic (13 pkt), a czternaste - z Bań (5 pkt).
W podstawówkach nie było tak dobrze. Reprezentująca nasz powiat SP 2 Gryfino zajęła ósme miejsce z dorobkiem 14,5 pkt, a zwycięzcy (SP 4 Kołobrzeg) uzyskali o 10 pkt więcej.
Niewiele do medalu zabrakło natomiast licealistom. Mistrzowie powiatu - ZSO Gryfino zajęli czwarte miejsce z 15 pkt. Trzecia drużyna (XIII LO Szczecin) miała o 1 pkt więcej. Niedoścignionymi mistrzami (wszystkie partie wygrane) okazali się szachiści z II LO w Koszalinie, zdobywając maksymalną ilość 28 pkt. Warto zaznaczyć, że Koszalin ma jeden z najmocniejszych ośrodków szachowych w Polsce, a startujący w mistrzostwach licealiści to liczący się zawodnicy nie tylko w kraju, ale i w Europie.
(tw)

Szachowe Grand Prix zdobyte
Greta Stołecka
Znamy już tegorocznego zdobywcę Grand Prix Gryfina w szachach. Trofeum to wywalczyła Greta Stołecka z SP 2 Gryfino. Finałowy turniej odbył się w sobotę z udziałem 45 młodych zawodników. Ogółem przez cały rok rozegrano 12 turniejów z 1610 partiami. Sklasyfikowano 71 szachistów, w tym 52 ze szkół podstawowych. Czołówka klasyfikacji generalnej:
1. Greta Stołecka (SP 2 Gryfino) pkt 61,0
2. Kamil Poszepczyński (Gimn. nr 1 Gryfino) 59,5
3. Cezary Laskowski (Gimn. nr 1 Gryfino) 59,5
4. Łukasz Krawczyk (LO XIII Szczecin) 59,0
5. Damian Orzeszek (Gimn. nr 1 Gryfino) 59,0
W kategorii podstawówek najlepszy był Kamil Malawski (SP 2), w gimnazjach Maciej Kowalczyk (Szczecin), a w grupie szkół ponadgimnazjalnych Marta Jabłońska.
Główny organizator Krzysztof Rudnicki dziękuje wszystkim, którzy wsparli tegoroczne rozgrywki: sponsorom i mecenasom, współorganizatorom i rodzicom młodych szachistów. Rozgrywki o Grand Prix 2011 ruszają już w styczniu. A jeszcze w tym roku, w najbliższą sobotę 18 grudnia w CW Laguna odbędzie się III Gryfiński Turniej Rodzin Szachowych.
(rr)

Górki po I rundzie
W Gryfinie ruszyła XI edycja zimowych biegów górskich, organizowanych przez Młodzieżowy Ośrodek Sportowy. W każdej edycji odbywają się trzy rundy, a o końcowej klasyfikacji decyduje suma punktów. 27 listopada w pierwszym biegu wystartowało 143 zawodników w kilku grupach wiekowych. Oto zwycięzcy. Klasy III-IV SP: Julia Chruścińska - ZS Gardno, Jan Zembik - SP 1 Gryfino. Klasy V-VI SP: Anna Myc - ZS Gardno, Marcin Kownacki - SP 1 Gryfino. Młodzicy: Weronika Masternak - Gimn. nr 2 Gryfino, Przemysław Jasiński - Ósemka Police. Juniorzy młodsi: Patrycja Pośniak, Paweł Pankratow. Juniorzy: Justyna Konikowska, Mateusz Wermuth - wszyscy Hermes Gryfino. Kategoria open: Monika Zemla - Szkuner Myślibórz, Michał Bara - Delf Gryfino. Drugi rzut biegów zaplanowano na 15 stycznia.
(tw)

KLUKS znów z Dębem
KLUKS Krzywin od kilku lat współpracuje z trenerem Dębu Dębno Markiem Rawskim, dzięki czemu młodzi krzywińscy piłkarze występują w barwach dębnowskiego klubu podczas prestiżowych imprez. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku wspólna drużyna wygrała jeden z największych turniejów w Europie - Vildbjerg Cup w Danii. 4 grudnia czterech wychowanków KLUKS z roczników 1996/97 reprezentowało Dąb w halowym turnieju, zorganizowanym w Szczecinie przez gimnazjum sportowe na ul. Hożej. Udział wzięło 12 drużyn: trzy ekipy gimnazjum przy ZCE (kadra wojewódzka), Pogoń Szczecin, Dąb, Pogoń Barlinek, Prawobrzeże Szczecin, Stal Szczecin, Unia Dolice, Arkonia, Błękitni Stargard i Chemik Police. W swojej grupie Dąb zajął pierwsze miejsce. W półfinale uległ 1:2 Stali, a w meczu o trzecie miejsce pokonał 3:2 drugi zespół kadry.
Turniej wygrał I zespół kadry, pokonując w rzutach karnych Stal. Za najlepszego zawodnika trenerzy uznali wychowanka KLUKS-u Tomasza Lidwina. Oprócz niego z Krzywina grali jeszcze: Karol Janiak, Dominik Szurko i Piotr Waydyk jr.
(r)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska