Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 01 z dnia 04.01.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Czemu nie?
Lodowa powódź
Noworodek w śmietniku
Chude lata Chojny
Kolejny budżet w Cedyni
Tylko dla swoich
Cedynia bez PIT
Diety radnych i pobory burmistrza w Trzcińsku
Moryń kroi unijny tort
Znów wizyta w Sherborne
Twardziele na start
Sport

Chude lata Chojny

W ostatni wtorek starego roku chojeńscy radni uchwalili budżet na 2011 rok. Dochody oszacowano na 37 mln 195 tys. złotych, a wydatki na 42 mln 884 tys. Deficyt wynoszący 5,68 mln zł trzeba pokryć kredytami. Zostaną one przeznaczono w głównej mierze na rozpoczęte już inwestycje bądź na realizację tych projektów, które są zaplanowane od dłuższego czasu. Przypomnijmy, że w trakcie realizacji jest rozbudowa budynku szkoły podstawowej w Chojnie, kanalizacja w Godkowie i Kaliskiej, a niebawem gmina przystąpi do sfinalizowania takich inwestycji jak: budowa traktu pieszo-rowerowego przy Podmurzu w mieście oraz placówki kształcenia i spotkań międzynarodowych w Krajniku Górnym. Oprócz przebudowy szkoły pozostałe zadania będą dofinansowane z unijnych funduszów. Jednak nawet biorąc pod uwagę większościowy zwrot pieniędzy za projekty, zadłużenie gminy będzie znaczne. Mówił o tym opozycyjny radny Rafał Skrzypek, podkreślając, że do tej pory burmistrz nie przedstawił żadnego planu oszczędnościowego. - Skąd weźmiemy pieniądze na pokrycie deficytu? - pytał. - W tym roku z kredytów, a za rok przecież dochody raptem nie wzrosną i co wtedy? – dociekał. Burmistrz odpowiedział enigmatycznie, że prognoza długu publicznego została przedstawiona i nie ma żadnych zagrożeń. - W poprzednich latach było podobnie - dodał.
Według tej prognozy na koniec 2011 roku zadłużenie wyniesie ponad 19 mln zł, a w kolejnych dwóch latach ma spadać o przeszło 3 mln. Takie bowiem są zaplanowane spłaty roczne. R. Skrzypek powątpiewał, czy gmina jest w stanie udźwignąć ten ciężar.
Zanim jednak przystąpiono do debaty nad finansami, duże emocje wywołał projekt uchwały o nowych zasadach finansowania sportu w gminie. Chodziło w zasadzie o jeden zapis, dopuszczający fundowanie przez kluby stypendiów dla sportowców.

Co to oznacza?
Klub mający dużą dotację, może jej część przeznaczyć na stypendia, nie pytając o zgodę burmistrza czy rady. Ten zapis właśnie był wykreślony w poprzedniej uchwale o finansowaniu sportu i chyba słusznie, bo dochodziło do absurdalnych sytuacji, gdy piłkarze V ligi otrzymywali gaże. Nawrotowi takich praktyk chciał zapobiec Skrzypek, wspierany przez radną Ryszardę Bekier. Nie kwestionowali oni zasadności przydzielania stypendiów, lecz kontroli nad nimi, aby pieniądze dzielono racjonalnie. Dowodzono, iż przyjęcie takiego zapisu daje przywilej jedynie chojeńskiej Odrze – klubowi, który dostaje dużą pulę pieniędzy, a małe klubiki czy też pojedyncze talenty np. w sporcie szkolnym nie mogą sięgać po te fundusze. Skrzypek jako przykład podał fakt, iż szkoła w Krzymowie na stypendia dla najzdolniejszych uczniów może przeznaczyć jedynie 300 zł rocznie.
Kontrargumenty przytaczał zwolennik nowego zapisu – radny i zarazem prezes Odry Janusz Babiarz, mówiąc, że nie należy prezesów klubów postrzegać jako malwersantów marnotrawiących gminne fundusze. Oznajmił ponadto, iż trzeba zdecydować, na jakim poziomie chcemy mieć drużynę piłkarską w Chojnie, bo gdy się chce mieć ekipę grającą powyżej klasy okręgowej, to zawodników należy wspomagać finansowo, gdyż przejdą do innych klubów. Za uchwałą w takim kształcie optował także gminny naczelnik Mariusz Hadrzyński, argumentując, iż wykreślając ten zapis, uniemożliwia się przyznawanie sportowych stypendiów w każdej formie. Po kilku argumentach z jednej i drugiej strony poprawkę Rafała Skrzypka poddano pod głosowanie. Za jej przyjęciem opowiedziała się 4 radnych przy 1 głosie wstrzymującym się i 8 przeciwnych.

Inne poprawki uwzględniono
Gdy przystąpiono do debaty budżetowej, opozycja zgłosiła pięć poprawek. Radny Skrzypek był autorem czterech, a Leszek Stefański jednej. Skrzypek postulował przesunięcie 40 tys. zł z koncepcji zagospodarowania ośrodka wodnego w Jeleninie na dokumentację ekologicznej oczyszczalni ścieków w Łaziszczach, wydzielenie puli 65 tys. zł z funduszu Centrum Kultury na świetlice wiejskie, uszczuplenie o 40 tys. zł środków na utworzenie Punktu Informacji Turystycznej w Chojnie i przeznaczenie ich na dokumentację kanalizacji Krzymowa oraz obniżenie diet radnych o około 10 proc. i przeznaczenie uzyskanych pieniędzy na podwyższenie diet sołtysom. Poprawka Stefańskiego dotyczyła przeniesienia 10 tys. zł z oświetlenia ulic w Chojnie na oświetlenie w Kamiennym Jazie.

Po przedstawieniu tych zmian przewodniczący klubu radnych Wspólnoty Samorządowej Wojciech Skrzypczyk poprosił o przerwę, oświadczając, że poprawki Skrzypka trącą populizmem, bo nie zgłosił ich wcześniej. - Obecnie chociaż pobieżnie trzeba je w klubie przeanalizować – oznajmił. Po przerwie okazało się, że w przeważającej większości klub uwzględnił korekty i opozycja przystała na to, aby nie były głosowane, a burmistrz naniesie je jako autopoprawki. Budżet przyjęto więc 12 głosami przy jednym wstrzymującym się.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska