Mieszkowice i Gryfino bez wice
Tego można było się spodziewać. W Mieszkowicach, wraz z odejściem burmistrza Piotra Szymkiewicza, z funkcji wiceburmistrza odwołany został Czesław Kijo. Na razie burmistrz Andrzej Salwa nie powołał swego zastępcy. Z nieoficjalnego źródła wiemy, że propozycji nie przyjął były burmistrz i niedawny wyborczy konkurent Ryszard Laska.
Na sesji, tuż przed zakończeniem starego roku, uchwalono pobory burmistrza. Andrzej Salwa będzie pobierał pensję prawie identyczną jak jego poprzednik. Wynagrodzenie, na które składa się pensja zasadnicza 5 000 zł, dodatek funkcyjny 1 600 zł, dodatek specjalny 1 320 zł (20%) i stażowy 1 000 zł (20 %), wynosi w sumie 8 920 zł brutto.
Również w Gryfinie burmistrz Henryk Piłat na razie nie powołał swego drugiego zastępcy. Ponieważ Piłat nie ma jeszcze większości w radzie, spekuluje się, że to stanowisko będzie kartą przetargową w jej uzyskaniu. Na giełdzie krąży kilka nazwisk. Burmistrz obiecał, że zastępcę powoła do końca stycznia.
Podobnie jak w innych gminach, gryfińscy radni podjęli uchwałę o wysokości uposażenia burmistrza. Piłat będzie zarabiał 11 tys. 260 zł brutto. Warto tu nadmienić, że dotychczas jako jedyny z burmistrzów w naszym powiecie otrzymał maksymalny, 40-procentowy dodatek specjalny w wysokości 2 920 zł.
(tw)