Cedynia - skąd ten kryzys?
Parokrotnie w roku ubiegłym i jeszcze wcześniej wspominaliśmy o trudnej sytuacji finansowej w gminie Chojna. Obecnie okazuje się, że kryzys dotyka też inne gminy. W Cedyni podczas ostatniej sesji, na której przyjęto budżet na 2011 rok i podjęto inne uchwały okołobudżetowe, koncentrowano się na oszczędnościach o których wcześniej nie wspominano.
Radny opozycyjny Krzysztof Nowak zapytał, dlaczego z planu remontów skreślono dach na szkole w Cedyni. - Jest on w fatalnym stanie i dalsze odwlekanie remontu naraża obiekt na poważne straty – przekonywał. W odpowiedzi usłyszał od burmistrza Adama Zarzyckiego, że rzeczywiście remont jest bardzo potrzebny, ale z braku funduszy trzeba go odłożyć.
Podobne pytanie zadał sołtys Piasku Zenon Pikuła odnośnie dokończenia budowy chodnika w tej miejscowości. Dobiega końca realizacja II etapu inwestycji (wspólnie z powiatem, gdyż to jest droga powiatowa), a na ten rok zaplanowany był etap końcowy. Burmistrz odpowiedział, że III etap nie będzie kontynuowany z braku pieniędzy, a jeżeli starostwo chce dalej robić, to gmina nie będzie przeszkadzać.
Kolejnym symptomem kryzysu gminnych finansów był głos jednego z sołtysów, który pytał, dlaczego nie zwrócono jak corocznie sołtysom należności za abonamenty telefoniczne. Skarbnik Joanna Bajsarowicz odpowiedziała, że nie było w kasie pieniędzy i zapewne w nowym budżecie ten wydatek będzie uwzględniony.
Pisaliśmy już o likwidacji Punktu Informacji Turystycznej. Burmistrz powiedział, że decyzję tę podjęto z powodów finansowych. Wypowiedzenie z pracy otrzymał pracownik PIT Andrzej Kordylasiński.
Czy tajemnica perturbacji finansowych wzięła się z mniejszych wpływów za czynsz dzierżawny z terenu przygranicznego? Taka sugestia nasuwa się po interpelacji złożonej przez opozycyjny klub radnych „Razem dla Gminy” podczas sesji 30 grudnia. Radni chcą wiedzieć, jakie były wpływy w 2010 roku do budżetu od firmy Apexim za dzierżawę działki w Osinowie Dolnym.
(tw)