Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 05 z dnia 01.02.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Ile powinno być szkół w gminie Chojna?
Kłopot z... nadmiarem dróg
Złóż życzenia walentynkowe!
Obniżyli sobie diety
Jaki budżet Gryfina?
Mniej nas o dwie setki
Są już bilety na Włóczykija
Nowy model kultury
Okno na Europę
Mieszkowickie plany
Kolejny przewodnik dla rowerzystów
Sport

Jaki budżet Gryfina?

Tego jeszcze nie wiemy, bo punkt dotyczący tegorocznego budżetu został podczas sesji Rady Miejskiej 27 stycznia przełożony na 10 lutego. Była to propozycja burmistrza Henryka Piłata, który prosił o dwutygodniową przerwę, ponieważ w styczniu długo chorował i nie zdążył spotkać się z komisjami rady, aby przedyskutować niuanse planu finansowego. Jego propozycja została jednogłośnie zaakceptowana.
Tak późny termin uchwalenia budżetu nie będzie precedensem, bo ze względu na późniejsze wybory samorządowe termin został przesunięty o miesiąc, czyli do końca lutego.

Już teraz jednak wiadomo, że dyskusja nad budżetem będzie bardzo gorąca. Są dwa zasadnicze powody. Po pierwsze, burmistrz na razie nie ma większości w radzie i opozycja będzie forsować swoje poprawki, a po drugie, planowane wydatki (182 mln zł) są kosmicznie wysokie. Dla zobrazowania: to jest ponadczterokrotnie więcej niż wydatki w gminie Chojna i prawie tyle, ile wynoszą w sumie budżety pozostałych gmin naszego powiatu. Oczywiście tak wysokie wydatki nie mogą mieć pokrycia w dochodach i trzeba ratować się kredytami. Zaplanowano więc roczny deficyt w wysokości 31,6 mln. Może on jednak być jeszcze wyższy, bo nie wszystkie dochody są pewne. Okazuje się bowiem, że ciągnący się od paru lat spór o sposób wyliczenia podatków od ZE Dolna Odra nie został ostatecznie rozstrzygnięty. Gmina liczy, że dostanie rocznie około 15 mln zł więcej, ale na razie są to wirtualne dochody.

Nietrudno się domyśleć, że ogromne sumy pochłoną rozpoczęte już częściowo inwestycje. Park Przemysłowy w okolicy Gardna (ruszają przetargi) ma „przerobić” ponad 40 mln zł. Pisaliśmy w roku ubiegłym o 50-procentowym dofinansowaniu tej inwestycji przez marszałka województwa. Kwota 13 mln zł pójdzie na budowę nabrzeża Odry (też inwestycja dofinansowana w połowie z programu INTERREG IV a). Będą również inne wydatki: na drogi, uzbrojenie terenów pod budownictwo w mieście, prace wodno-kanalizacyjne itp. W sumie Gryfino chce przeznaczyć na inwestycje aż 45 proc. wszystkich wydatków.

Przypomnijmy, że w roku ubiegłym także było duże zamieszanie z uchwaleniem budżetu. Burmistrz w ostatnim momencie zdjął 11 mln zł i trzeba było robić istotne korekty. Całodzienne obrady zakończono dopiero o godz. 20. Opozycja zapewne podnosić będzie sprawę rosnącego zadłużenia gminy. W 2010 r. dług przekroczył już 40 mln, a gdyby przystano na tegoroczny deficyt, to na koniec roku może wzrosnąć do 70 mln. Nie będzie to jeszcze dopuszczalny 60-proc. próg zadłużenia, lecz mimo wszystko bardzo znaczące obciążenie na kilka następnych lat.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska