Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 15 z dnia 12.04.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Niespokojna Europa
Festiwal Intymnych Form Artystycznych
Pasja tańca, pasja życia
Muzyczne wzruszenia w Moryniu
Usamodzielnić Lagunę
Dach na szkole już jest
I chcieliby, i boją się
Wojewódzkie recytatorki
Uroczystości w Siekierkach
Kontrakt dla Trzcińska
Bardziej dbać o żywych
Sport

Bardziej dbać o żywych

Właśnie ma się ku końcowi mój kolejny pobyt w Polsce. Od niemal 10 lat mieszkam za granicą, gdzie wyjechałam, gdy po kolejnej wypłacie, opłaceniu czynszu etc. okazało się, że owszem, na chleb mam, ale na „omastę” to już nie.
Wychowałam się w jednej z wsi w gminie Trzcińsko-Zdrój. Jakaż była to radość w aucie, gdy moi kochani rodzice wieźli mnie do domu z lotniska. Uśmiech szybko znikł. Droga między Stołeczną a Piasecznem - istny Rajd Dakar. Tata lawirował samochodem między potężnymi dziurami na drodze, że niech się chowa Kubica! Pobocza tak nisko względem poziomu jezdni, że można urwać zawieszenie. Wytrzęsło mnie porządnie za te 10 lat nieobecności. Panu burmistrzowi Kitlasowi proponuję postawić antypomnik. (Od redakcji: ta droga podlega nie burmistrzowi, lecz staroście).

Z sentymentu kupiłam w czasie pobytu „Gazetę Chojeńską”. Nr 13, strona 4, tekst „Szanowni Mieszkańcy Gminy Mieszkowice”. Czytam: „My, przedstawiciele samorządu i mieszkańcy Gminy Mieszkowice, pragniemy uczcić pamięć Polaków, zamordowanych przez stalinowski reżim oraz poległych w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Zrzeszeni w komitecie na rzecz upamiętnienia mordu katyńskiego i tragedii smoleńskiej »Dla zachowania prawdy« wyszliśmy z inicjatywą ustawienia obok obelisku na cmentarzu komunalnym w Mieszkowicach symbolicznego brzozowego krzyża (...) Koszt jego wykonania wynosi 12 tys. zł”.

Proszę Państwa, od kiedy to nazywamy ofiary wypadku pod Smoleńskiem „poległymi”? A niby z czym lub kim walczyli, że polegli? I po co, bo ja nie rozumiem, znów ustawiacie krzyże? Polska krzyżem stoi! Wszędzie krzyże, pomniki, obeliski, pamiątki, cokoły, popiersia... Tyle pieniędzy, za które możecie zorganizować dzieciom kolonie, pomóc chorej osobie i dofinansować leczenie, odmalować świetlice, po prostu użyć pieniędzy dla żywych! Nasz zmar-ły Papież też prosił: nie budujcie mi pomników, postawcie za te pieniądze szpital. A Polacy co zrobili? Postawili tysiące pomników, pomniczków, rzeźb, cokołów, cokolików. A szpitala nie ma i nie będzie... Nie wstyd wam?
Po latach, gdy obecne rządzące pokolenie już odejdzie w zaświaty, zostaną po nich tylko krzyże, ich własne i te, których nastawiali gnani obecną krzyżową modą. Moi teściowie - obcokrajowcy kiedyś próbowali zrozumieć tę naszą manię inwestowania w zmarłych zamiast w żywych. Próbowałam im wytłumaczyć, ale... poddałam się, bo... ja sama nie rozumiem.
Kocham Polskę. Kocham jej historię, dużo czytam, dużo opowiadam znajomym i przyjaciołom-obcokrajowcom o polskich walkach o niepodległość, o naszym harcie ducha. Kocham polskie widoki, góry i morze. Wstydzę się i brzydzę polskiej brudnej polityki na każdym szczeblu, manii krzyża i tej paskudnej zaściankowości.

Liczę na to, że Ci, którzy jak ja, mieszkają za granicą, poszerzają horyzonty i szerzą polskość w dobrym znaczeniu tego słowa, kiedyś naprawią ten biedny, zniszczony przez złych i chciwych ludzi kraj. I pokażą, że o pamięć i prawdę historyczną można dbać na wiele innych sposobów.

Życzę wszystkim zrezygnowanym wiele cierpliwości. Pewnego pięknego dnia wszystkie lokalne drogi (nawet ta Stołeczna - Piaseczno!) będą wyglądały, jak powinny w XXI wieku, dzieci będą jeździły na prawdziwe kolonie, starsi ludzie będą mieli zapewnioną sumienną opiekę, chorzy otrzymają pomoc, a krzyże będą TYLKO na nagrobkach.
Amelia Goszewska

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska