Wielka historia nad Odrą
Nie tylko średniowieczna historia naszego regionu kryje wiele pasjonujących tajemnic. Był on sceną wielkiej historii także stosunkowo niedawno, gdy wiosną 1945 roku rozgrywały się nad Odrą jedne z ostatnich aktów II wojny światowej. Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne „Terra Incognita” w Chojnie zorganizowało w piątek chojeńskiej bibliotece spotkanie z Pawłem Pawłowskim - dyrektorem Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. To historyk, przewodnik turystyczny, współzałożyciel Stowarzyszenia Archeologii Militarnej „Pomorze”. Przez wiele lat był nauczycielem w szkole w Piasku (gm. Cedynia), a wśród młodzieży zdobył popularność jako wokalista punkowego zespołu Włochaty.
Paweł Pawłowski i Robert Michalak
|
Pawłowski opowiadał o zaciętych walkach w lutym i marcu 1945 roku o niemieckie przyczółki mostowe na Odrze w Krajniku Dolnym, Siekierkach i Cedyni. Broniły ich doborowe oddziały Waffen-SS pod dowództwem Otto Skorzenego, który dwa lata wcześniej wsławił się odbiciem Mussoliniego z rąk jego włoskich przeciwników. W walkach pod Schwedt w skład dywizji SS wchodzili nie tylko Niemcy, ale też m.in.: Norwegowie, Duńczycy, Holendrzy, Francuzi, Ukraińcy.
Wykład był bogato ilustrowany unikalnymi zdjęciami i fragmentami niemieckich kronik filmowych z tamtego okresu. Przypomnijmy, że Pawłowski szczegółowo opisywał te walki w „Gazecie Chojeńskiej” w kilku odcinkach jesienią 2000 roku.
P. Pawłowski prezentuje hełm niemieckiego spadochroniarza
|
W ramach piątkowego spotkania do Chojny przyjechał też Robert Michalak - historyk z Konina, który mówił o ciekawych dziejach kolejowych mostów na Odrze koło Siekierek. Pierwszy powstał pod koniec XIX wieku i potem został przerobiony na most drogowy, którego małe resztki widoczne są do dziś. Obok powstała nowa przeprawa kolejowa, którą wycofujący się Niemcy wysadzili w ostatnich tygodniach wojny. Gdy w latach 50. Związek Radziecki szykował plany ataku na Europę Zachodnią, rekonstruował szlaki wiodące w tym kierunku. Wtedy też Armia Ludowa NRD odbudowała kolejowy most w Siekierkach. Każde przęsło jest inne, bo pochodzą one z różnych zniszczonych w czasie wojny mostów, w tym z Berlina. Od upadku ZSRR i Układu Warszawskiego, czyli od 20 lat most niszczeje, nieużywany przez nikogo. Starania o wykorzystanie go do celów turystycznych rozbijają się od lat o biurokratyczne bariery.
Wizyta obu historyków była częścią podróży, zorganizowanej przez Muzeum Oręża Polskiego. Wypełniający cały autokar goście przejechali Szlak Pamięci Narodowej, a w sobotę na cmentarzu Siekierki/Stare Łysogórki uczestniczyli w obchodach 66. rocznicy forsowania Odry. Jednym z ich elementów są coroczne uroczystości na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Chojnie. Obecny był m.in. konsul honorowy Federacji Rosyjskiej w Szczecinie Andrzej Bendig-Wielowiejski, władze Chojny, kombatanci, szkolne poczty sztandarowe.
(tekst i fot. rr)