Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 36 z dnia 06.09.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Kościół Mariacki - ale jaki?
896 na godzinę
SZTUKOWANIE
Faszyzm leczyć wcześnie
W piątek koncert w Czachowie
Podsumowali sezon kąpielowy
Skąd tyle wody w Jez. Jeleńskim?
Kronika wypadków königsberskich
Zimna Cedynianka
Cedynia - ostre starcie
Podnoszą jakość urzędów
Czy żony radnych mogą?
Sport

Cedynia - ostre starcie

Burmistrz Adam Zarzycki
Od 1 września dyrektorem Szkoły Podstawowej w Cedyni jest Marian Dukarski. Zastąpił on Alicję Kordylasińską, której 31 sierpnia upłynęła 5-letnia kadencja. Dukarski został przez burmistrza Adama Zarzyckiego powołany na rok, ponieważ na wcześniej ogłoszony konkurs nikt się nie zgłosił. W czasie wakacji burmistrz zawiesił Kordylasińską w obowiązkach dyrektora, a po jej odwołaniu się do wojewody wycofał swoje postanowienie. Jednak to nie jest finał zamieszania w cedyńskiej oświacie. W czasie ostatniej sesji Rady Miejskiej 30 sierpnia rozpatrywano skargę na A. Kordylasińską, złożoną przez nowego dyrektora. Zarzucał on swojej byłej szefowej dyskryminowanie jego osoby i - wg niego - niesprawiedliwy, niezgodny z jego kwalifikacjami przydział godzin. Skarga została złożona w marcu do kuratorium, lecz została w czerwcu odesłana do gminy, czyli organu prowadzącego szkołę. Burmistrz Zarzycki przygotował uchwałę na sesję rady, uznając skargę za zasadną. Z taką sugestią nie chcieli zgodzić się radni opozycyjnego klubu „Razem dla Gminy”, wystosowując w tej sprawie oświadczenie. W piśmie czytamy, że jest niedopuszczalne przygotowanie uchwały sugerującej winę jeszcze przed głosowaniem, a ponadto z analizy przedstawionego przed sesją materiału wynika, że postanowienia w sprawie przydziału godzin zawsze były akceptowane przez burmistrza. Klub radnych optował za uznaniem skargi za bezzasadną w świetle argumentów przedstawionych przez A. Kordylasińską.

Alicja Kordylasińska
Ostre słowa
Przed głosowaniem w swojej obronie zabrała głos Alicja Kordylasińska, odczytując obszerne pismo i apelujące do sumień radnych. Podkreślała, że złożyła obszerne wyjaśnienia w sprawie zarzutów Dukarskiego. Zaznaczyła, że w czasie sprawowania przez nią funkcji dyrektora zawsze miał on pełny etat, a propozycje przydziału godzin były akceptowane zarówno przez radę pedagogiczną, kuratorium, jak i burmistrza. Przytoczyła fragment wcześniejszego pisma burmistrza, w którym - powołując się na ustawowe uregulowania - pisze, iż Rada Miejska nie może ingerować w zakresie zatrudniania nauczycieli, gdyż nie posiada takich kompetencji. W innych fragmentach pisma zarzuca burmistrzowi ciągłe szukanie na nią „haków” po tym, gdy została radną powiatową. Padło też sporo ostrzejszych sformułowań pod adresem Zarzyckiego, który zdaniem Kordylasińskiej działa zgodnie z zasadą stalinowskiego prokuratora generalnego Andrieja Wyszyńskiego: „Dajcie mi człowieka, a ja mu znajdę paragraf”. Podkreśliła, że w swym mniemaniu nie była złym dyrektorem i jest dobrym nauczycielem o wysokich kwalifikacjach. - Świadczą o tym chociażby wyniki szóstoklasistów. Szkoła z przedostatnich miejsc w powiecie weszła do pierwszej dziesiątki – zaznaczyła.

Wypowiedź Kordylasińskiej mocno poruszyło burmistrza Zarzyckiego, który oświadczył, że po wysłuchaniu tego odczytu jest w pełni przekonany o słuszności swojej decyzji. Powiedział, że te decyzje głęboko analizował i konsultował z gronem pedagogicznym, dwukrotnie doprowadzając do głosowania. Stwierdził też, iż jest odwrotnie z tym szukaniem haków, bo to na niego szuka się haków. Oświadczył, że działa w interesie gminy i całej szkolnej edukacji. - To był atak na moją osobę, a nie merytoryczne odniesienie się do skargi pana Dukarskiego - dodał. Powiedział również, że 6 lat temu obdarzył zaufaniem A. Kordylasińską i się zawiódł, zawiodło się całe ciało pedagogiczne. W odpowiedzi na oświadczenie klubu radnych stwierdził, że jego obowiązkiem jest przygotowanie propozycji uchwał rady, ale zarazem nikt nikomu nie broni, żeby przygotować projekt o innej treści. - Mógł to przygotować klub radnych – dodał. Zaznaczył także, że za kadry, mianowanie i powoływanie dyrektorów odpowiada burmistrz, bo jego się za to rozlicza.
Po wymianie zdań między A. Kordylasińską a burmistrzem radni nie zabierali głosu. W głosowaniu 10 radnych uznało skargę za zasadną przy 4 głosach przeciwnych i jednym wstrzymującym się.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska