Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 36 z dnia 06.09.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Kościół Mariacki - ale jaki?
896 na godzinę
SZTUKOWANIE
Faszyzm leczyć wcześnie
W piątek koncert w Czachowie
Podsumowali sezon kąpielowy
Skąd tyle wody w Jez. Jeleńskim?
Kronika wypadków königsberskich
Zimna Cedynianka
Cedynia - ostre starcie
Podnoszą jakość urzędów
Czy żony radnych mogą?
Sport

Kronika wypadków königsberskich

WRZESIEŃ część I

1.09.1618. Mieszczanin chojeński Martin Junger zabił się, spadając w lesie z drzewa.

2.09.1551. Aż do dnia św. Michała na niebie widać było zorzę albo znaki ogniste, zapowiadające ciężką i długą zimę.

2.09.1680. Burmistrza Lüdera obudzono w nocy, ponieważ kapitan Beyer zabił kawalerzystę. Jak zeznali świadkowie, kapitan najpierw zaczepiał strażników nocnych, potem usiłował ich ciąć po głowach szpadą, a kiedy żołnierze przybyli ich rozdzielić, jednego z nich zabił.

2.09.1686. Wojska cesarskie, dowodzone przez Karola Lotaryńskiego, elektora bawarskiego i księcia Eugeniusza Sabaudzkiego, zdobyły Budę (niem. Ofen, potem część Budapesztu) i zgotowały przegranym krwawą łaźnię, mszcząc poprzednie niepowodzenia i tureckie barbarzyństwo. Wśród zdobywców byli także brandenburscy generałowie, dowodzący korpusem posiłkowym, przysłanym przez Wielkiego Elektora. Brandenburczykom dostała się pewna ilość tureckich jeńców. I tak generał Hans Adam von Schöning wrócił do domu, czyli do pałacu w Dąbroszynie (Tamsel), z dwoma Turczynkami. Młodsza, imieniem Fatima, stała się wielką atrakcją towarzyską, była bowiem bardzo piękna. O losie starszej nic nie wiadomo. Także jego kuzyn, właściciel Narostu (Nordhausen) Hans Ehrenreich von Schöning przywiózł tureckich jeńców: chłopca i dziewczynę. Chłopak został 25.05.1687 r. ochrzczony imionami Hanss Christian, a jego chrzestnymi byli: panicz von Schöningen z Mielęcina (Mellenthin) i panienka Dorothea von Schöningen z Narostu. Dwa lata później, 25.04.1689 ochrzczono również turecką brankę i nadano jej imiona Louisa Sophie. O dalszym losie Hanssa Christiana nic nie wiadomo, Turczynka zaś w 1706 r. wyszła za mąż za winiarza Georga Eckwedela.
Inną pamiątką przywiezioną z Budy był piękny kobierzec turecki, podarowany przez von Schöninga kościołowi w Naroście i przez ponad 200 następnych lat używany jako nakrycie ołtarza.
Interesującym śladem udziału nowomarchijczyków w wojnie toczonej przez kraje chrześcijańskie (Ligę Świętą) z Turcją, jest napis na dzwonie w Krzymowie (Hanseberg), mówiący, iż metal na jego odlanie zdobył na Turkach Adam Wilhelm von Sydow - uczestnik oblężenia Budy w 1686 r., walk w 1691 pod Slankamenem (Szlankamen) koło Belgradu i oblężenia Zenty (dziś w Serbii) w 1697. Koronę dzwonu (kabłąki, na których wisi) stanowią cztery dość realistycznie przedstawione głowy Turków.
O udziale Nowej Marchii i jej mieszkańców w wojnie z Turcją w latach 1683-99, którą historiografia niemiecka nazywa „der Grosse Türkenkrieg” (wielka wojna turecka), Augustin Kehrberg tak pisał: „Niepokoje tureckie, które zaczęły się w 1681 r. [błąd kronikarza: w 1683] oblężeniem Wiednia, sprawiły, że w kwietniu 1686 elektor brandenburski wysłał wojska pomocnicze (Auxiliar-Trouppen) na pomoc oblegającym Budę. W czerwcu 1691 ponownie wysłano wojsko pod dowództwem gen. Barfusa, które uczestniczyło w bitwie pod Slankamenem i bardzo dobrze się sprawiło. Jeszcze w lipcu 1694 r. 4 tys. piechoty i 2 tys. kawalerii walczyło koło Comorry. Ostatecznie te problemy [z Turcją] skończyły się w 1699 r. podpisaniem pokoju w Karłowicach”.
Kehrberg także z wielką skrupulatnością wymienia kwoty tzw. podatku tureckiego (türkische Steuer), jaki od 1543 r. mieszkańcy Nowej Marchii, musieli płacić na koszty walki z Półksiężycem. Ubolewał przy tym, że Chojna płaciła o wiele wyższy w stosunku do innych miast.
Według informacji podanych przez dr. Radosława Skryckiego, na wielkiej i bardzo cennej mapie z 1530 r., przedstawiającej wyprawę Turków na Budapeszt, wśród najważniejszych miast wspierających chrześcijan jest Mons Regius, czyli Chojna.
Dzwon w Krzymowie
2.09.1689. W Swobnicy (Wildenbruch) spalono czarownicę. Rozeszła się wieść, że pastor tamtejszy miał z nią jakieś konszachty, więc Rada Miejska Chojny zażądała wyjaśnień. Odpowiedział jej swobnicki amtshauptmann von Grumbkow, który wystawił pastorowi „świadectwo moralności” i ponadto stanowczo prosił, aby rada ukróciła potwarze, pomówienia i kalumnie, jakie na temat pastora rozpowszechniają chojnianie.

2.09.1689. Rada Miejska zwróciła się do mistrzów cechowych, by dopilnowali, aby uczący się rzemiosła młodzi ludzie nie nosili szpad, ubierali się stosownie do swej pozycji, a także by nie zachowywali się jak mieszczanie-obywatele. Starsi cechów mają pomyśleć, jak zapobiec szerzeniu się takich gorszących wybryków. Tego samego dnia radę Chojny zajmowały nieuzasadnione - jej zdaniem - roszczenia szewców i krawców, którzy chcieliby kaplice w kościele Mariackim, w których trzymają mary, łopaty i szpadle niezbędne przy pogrzebach, przekształcić w miejsca pochówku zmarłych członków swych cechów. Uważają, że mają do tego prawo, bo co roku dostarczają wosk do kościoła i dbają o jedno z okien. Rada stwierdziła, że takie pozwolenie nie zostanie udzielone.

4.09.1660. Odbyły się w mieście ceremonie żałobne, związane z pogrzebem w Berlinie Jej Wysokości Elżbiety Karoliny - matki Wielkiego Elektora. Elisabeth Charlotte Wittelsbach (1597-1660) - księżniczka Palatynatu Reńskiego (Pfalz), po śmierci męża, elektora Jerzego Wilhelma (Georg Wilhelm von Brandenburg 1595-1640), zamieszkała w Krośnie Odrzańskim (Crossen) i tam 26.04.1660 zmarła. Pochowano ją z należną pompą w krypcie Hohenzollernów w katedrze berlińskiej.

4.09.1730. Wydane zostało rozporządzenie królewskie, dotyczące „położenia kresu niepotrzebnemu dzwonieniu”, które zabraniało bicia w dzwony o świcie i wieczorem. Rada Miejska Chojny zwracała uwagę, iż służba i rzemieślnicy dzięki dzwonom mogą regulować swój czas pracy, na co władze odpowiedziały, że mogą to samo robić, patrząc na miejski zegar.
Jeszcze w początkach XVII w. w kościele Mariackim było pięć dzwonów: 1. Festtagglocke (świąteczny dzwon), następca Marienglocke (dzwonu NMP). 2. Sonntagsglocke (dz. niedzielny), który wzywał mieszkańców na niedzielne nabożeństwa. 3. Apostelglocke (dz. apostolski). 4. Schlaffglocke (dzwon na dobranoc), po 1645 r. zwany wieczornym (Abendglocke) lub Betglocke (dzwon „czas do łóżek”). 5. Schelleglocke (dzwonek), zwany też Seigerglocke lub Uhrglocke (dz. zegarowy). Wszystkie one zostały zniszczone w czasie pożaru wieży 2 czerwca 1658 r. W następnych latach zamówiono cztery nowe dzwony do KM. Należy wspomnieć, że dzwony były też w kościele klasztornym (dziś św. Trójcy), w kaplicach i w Ratuszu w sygnaturce na kalenicy dachu.

5.09.1682. Rozeszła się plotka, że znalazła skarb stara kantorowa Hölzerowa, która kiedyś mieszkała w dawnym klasztorze (był tam szpital i przytułek) i potem wyjechała do Widuchowej (Fiddichow), by wyjść za mąż za tamtejszego mieszczanina. Gdy tylko przyjechała do miasta w odwiedziny, przesłuchano ją i oto, co powiedziała: Mieszkające w przytułku stare kobiety opowiadały, że kiedy wieszały pranie w suszarni, często ukazywała się im postać mnicha. Na tej podstawie Hölzerowa domyśliła się, że w tym miejscu ukryty jest skarb i postanowiła go zdobyć. Zaopatrzyła się w różdżkę i kiedy babiny poszły w niedzielę do kościoła, zeszła do suszarni. Gdy tylko skierowała różdżkę w kierunku ściany, wskazała ona kamień, który pod wpływem dotknięcia odsunął się. Oczom kantorowej ukazał się wielki jak nocnik garnek pełen srebrnych i złotych monet.

8.09.1759. Trwa wojna siedmioletnia (1756-63). Rada Miejska złożyła raport władzom prowincji: po kilku dniach spokoju pojawiły się wieści, że Frankfurt jest ponownie oblegany przez Rosjan. Do Chojny przybyła grupa uciekinierów. Wojna siedmioletnia, zwana też trzecią wojną śląską, toczyła się między Anglią, Prusami i Hanowerem z jednej strony a Francją, Austrią, Rosją, Szwecją i Saksonią z drugiej. Była to pierwsza wojna o zasięgu światowym (choć niektórzy historycy za taką uważają już wojnę trzydziestoletnią) - walki toczyły się także w koloniach: w Ameryce i w Indiach. Ocenia się, że czasie wojny zginęło od 900 tys. do 1,4 mln ludzi.
Frankfurt był rzeczywiście w lipcu 1759 oblegany przez Rosjan, dowodzonych przez gen. de Villebois. Ponownie niebezpieczeństwo pojawiło się, gdy 12 sierpnia Rosjanie wygrali bitwę pod Kunowicami (Kunersdorf), które leżą w pobliżu miasta. Na szczęście dla Prus, zwycięstwo pod Kunersdorfem nie zostało wykorzystane przez koalicję antypruską, której opieszałość pozwoliła Fryderykowi na zebranie nowych sił i dalsze prowadzenie wojny. Ten błąd przeciwników pruski król nazwał nawet „cudem domu brandenburskiego” (Mirakel des Hauses Brandenburg).

10.09.1580. Na niebie oglądano zorzę, która tym razem zapowiadała zarazę. Chorujący na nią cierpieli na bóle w piersiach i kaszel.

10.09.1683. Burmistrz Wittscheibe wniósł skargę na młynarza ze Schwedter Mühle (Młyna Świeckiego przy bramie o tej samej nazwie), którego świnie biegają po wałach miejskich, przepływają fosę i buszują w jego ogrodach. Tego też dnia Rada Miejska postanowiła podzielić wały miejskie na równe działki i obsadzić drzewami owocowymi.

10.09.1745. Przyszedł do miasta rozkaz królewski, skierowany do wszystkich mieszkańców miast i wsi, aby nie ulegali panice (trwała wojna o sukcesję austriacką) i nie uciekali, ale pozostali w domach i zajmowali się codziennymi obowiązkami. Król tłumaczył, że jak na razie nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Gdyby ktoś jednak bez powodu próbował ucieczki, ma być przykładnie ukarany.

11.09.1686. Eva Adler potajemnie wydała na świat dziecko, które - według jej zeznań - wkrótce zmarło, więc je sama pochowała. Nie uznano jej za dzieciobójczynię i nie została przez kata zrzucona w worze z Mostu Katowskiego (Bädel-Brücke) do Rurzycy, co było karą stosowaną wobec wyrodnych matek (Raben-Mutter), ale została wychłostana i wygnana z miasta. (cdn.)
Joanna A. Kościelna

Główne źródła: Augustin Kehrberg „Erläuterter historisch-chronologischer Abriss der Stadt Königsberg in der Neumark” - „Historyczno-chronologiczny opis miasta Königsberg w Nowej Marchii - wydanie poprawione” (Berlin 1724), H. Bütow „Die königsberger Glocken” (Die Neumark, zeszyt XII, Landsberg a. W. 1937), P. Schwartz „Aus den Ratsprotokollen der Stadt Königsberg, Die Neumark” - „Z protokołów Rady Miejskiej Königsbergu w Nowej Marchii” (Die Neumark. Jahrbuch des Vereins für Geschichte der Neumark, zeszyt XI, Landsberg a. W. 1936), P. Schwartz „Aus den Ratsprotokollen der Stadt Königsberg, Die Neumark” - „Z protokołów Rady Miejskiej Königsbergu w Nowej Marchii” (Schriften des Vereins für Geschichte Neumark, zeszyt I, Landsberg a. W. 1893), P. Schwartz „Ein Glockenguss im Jahre 1712” (Die Neumark, zeszyt VI, Landsberg a. W. 1929), P. Schwartz „Fürstenbesuch in Königsberg” (Die Neumark, zeszyt IX, Landsberg a. W. 1932), „Die Kunstdenkmäler der Provinz Brandenburg” - Bd. VII,1, Kreis Königsberg (Neumark) - Berlin 1938, Ernst Daniel Martin Kirchner „Die Churfürstinnen und Königinnen auf dem Throne der Hohenzollern” (Band 2, Berlin 1867), P. Schwartz „Die Beisetzungsfeier für Friedrich der Grossen in Königsberg” w: Die Neumark, Jahrgang 6 (Landsberg a/W, 1929, s. 56-58), Ch. Clark „Prusy. Powstanie i upadek 1600-1947” (W-wa 2009)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska