Jan Paweł II w Nawodnej
Rzeźba i jej twórca A. Fatyga
|
14 września w Nawodnej w kościele parafialnym pw. Świętego Krzyża odbyła się podniosła uroczystość. Było to nie tylko coroczne odpustowe święto, lecz zarazem zakończenie misji. Mszę końcową sprawował ks. proboszcz Antoni Ciemięga w asyście licznej grupy kapłanów z pobliskich parafii i ks. misjonarza. Dla upamiętnienia tego wydarzenia poświęcono okazałą rzeźbę błogosławionego Jana Pawła II, którą wykonał nasz rodzimy artysta Aleksander Fatyga z Krzywina. Ma on szczególny sentyment do Jana Pawła II. Wcześniej wykonał już dwie rzeźby: jedną dla Krzywina, a drugą dla Pacholąt. Ubolewa, że jego pierwsze dzieło w Krzywinie, w które włożył tyle trudu i serca, zostało już nadwątlone przez aurę, bo papież zdobi przykościelny ogród i deszcz, śnieg i mróz mają destrukcyjny wpływ na miękkie drewno. Obecnie - jak wyznał - postawił warunek, że nasz błogosławiony będzie usytuowany w zadaszonej krypcie lub w kościele. Uzgodniono z ks. proboszczem, że rzeźba stanie w pobliżu ołtarza.
Postać Jana Pawła II, podobnie jak dwie pozostałe, jest okazała. Łącznie z postumentem ma 3 metry wysokości. Wykonana została z jednego pnia topoli. Rzeźbiarz obrabiał taki „pieniek” prawie 5 miesięcy, żeby pozbyć się zbędnych elementów. Na tym bowiem polega sztuka rzeźbiarska. Powiedział, że - jak zwykle - najwięcej problemów miał z formowaniem twarzy, gdzie niezmiernie ważny jest każdy szczegół.
A. Fatyga wspomniał, że jego kolejne dzieło to zasługa także społeczności Nawodnej, a głównie dwóch mocno zaangażowanych parafianek: Małgorzaty Mielcarek i Barbary Orszulak.
(tekst i fot. tw)