Zielona energia puka do Chojny
Władze Chojny zorganizowały 16 września spotkanie przedsiębiorców, zainteresowanych w inwestowanie w tej gminie w energię odnawialną. Jedna z firm chce wybudować na byłym lotnisku dużą elektrownię słoneczną. Inna mówi o elektrowni i ciepłowni wykorzystującej przetworzone odpady komunalne. Z kolei Duńczycy chcieliby tuż pod Chojną w miejscowości Bara postawić biogazownię, wykorzystującą świńską gnojowicę.
Do sali Rady Miejskiej na zaproszenie burmistrza Adama Fedorowicza przybyli m.in. reprezentanci firm: ABB i CRED z Niemiec, SI Power z Warszawy, Pol-Energy, Enertrag, LM-Pol. Była także przedstawicielka Urzędu Marszałkowskiego. Jan Rączka ze szczecińskiego oddziału spółki Enea Operator zaznaczył, że w Polsce potrzebna jest zmiana ustawy regulującej funkcjonowanie energetycznych sieci przesyłowych. Burmistrz poinformował gości o niedawnej uchwale Rady Miejskiej, zezwalającej na zwalnianie z podatku od nieruchomości firmy, tworzące nowe miejsca pracy. Z kolei ulgi w podatku dochodowym może przynieść tworzenie na byłym lotnisku obszaru wchodzącego w skład Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (o jej powstanie gmina zabiega od kilku lat).
Na 27 października burmistrz Chojny ogłosił pierwszy przetarg na sprzedaż 64 hektarów między dawnymi pasami startowymi. Teren ten ma warunki sprzyjające budowie elektrowni fotowoltaicznej (słonecznej).
(rr)