Tajemnic i atrakcji u nas dostatek
Mało kto z naszych mieszkańców nie słyszał o Krzywym Lesie pod Gryfinem, Dolinie Miłości w Zatoni, niezwykłych malowidłach w kościele w Czachowie czy o przyrodniczych i hydrotechnicznych atrakcjach Międzyodrza, zwłaszcza że pisaliśmy o tym wielokrotnie. Ale z książki Michała Rembasa pt. „Zachodniopomorskie tajemnice” można poznać więcej szczegółów, a przede wszystkim dowiedzieć się o blisko 40 innych niezwykłościach naszego województwa. Na przykład że nie musimy wcale jechać do angielskiego Stonehenge, by oglądać tajemnicze głazy, ustawione przez człowieka wcześniej niż egipskie piramidy. Wystarczy wyruszyć do niedalekiego Krępcewa (między Stargardem a Pyrzycami), by zobaczyć te megalityczne grobowce sprzed 5 tysięcy lat.
O wielu tych atrakcjach Michał Rembas opowiadał podczas spotkań autorskich w ub. tygodniu w Chojnie i Cedyni, bogato ilustrując fotografiami. Nic dziwnego, że chętnych do nabycia książki było dużo. Cieszy też informacja, że w przygotowaniu jest druga część z kolejnymi tajemnicami. Warto dodać, że w Chojnie wśród zgromadzonej w bibliotece publiczności Rembas spotkał kilkoro swych bliskich znajomych z czasów studenckich.
(tekst i fot. rr)