Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 49 z dnia 06.12.2011

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Osinów znów podgrzewa Cedynię
Drogi bez pieniędzy czy bez głowy?
Gryfino szuka pieniędzy
Kredyt na kredyt
Czas na porządki
Kronika wypadków königsberskich
Cenny zabytek czeka na naszą ofiarność
Historia na widokówkach
Plastycy na Zamku Książąt
Sport

Drogi bez pieniędzy czy bez głowy?

Mamy coraz więcej autostrad i dróg ekspresowych. Ale zapomniano o czymś ważnym: którędy na nie wjechać i zjechać. Widać to np. w Parnicy (gm. Banie), tuż przed wjazdem na ekspresową S3. Jest to problem ogólnopolski, bo krajowy konwent dyrektorów dróg wojewódzkich wystąpił do Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie. Na razie nie ma odpowiedzi.

W zimie spływająca z poboczy woda zamienia się w gruby lód
Mieszkańcy wsi Parnica proszą nas o interwencję w sprawie przebiegającej przez ich miejscowość drogi wojewódzkiej nr 122. Tuż za Parnicą jest wjazd na oddaną niedawno do użytku ekspresową trasę S3 Szczecin - Gorzów, więc ruch w wiosce bardzo się wzmógł, zwłaszcza że część ciężkich tirów, unikając opłat, omija tędy S3. Dodajmy, że droga nr 122 prowadzi przez Banie, Krzywin i Ognicę do przejścia granicznego w Krajniku Dolnym.
Niedawno chwaliliśmy Zarząd Dróg Wojewódzkich za nową nawierzchnię na odcinku od Bań do Parnicy. Jednak prace zatrzymały się przed tą miejscowością i nie wiadomo, kiedy ruszą. Tymczasem nawierzchnia jest fatalna. Poza tym nie ma nie tylko chodników, ale nawet wystarczających poboczy, co przy wzmożonym ruchu tirów jest szczególnie niebezpieczne. W dodatku wskutek niedrożnych studzienek na drodze zatrzymuje się woda, która zimą zamienia się w warstwę lodu na odcinku ok. 200 m. W tamtym roku doszło tu do dwóch wypadków z tirami.
Droga w Parnicy miała być modernizowana w tym roku, potem okazało się, że w przyszłym, a teraz nie wiadomo, kiedy. - Tylko nam obiecują - mówią mieszkańcy i zwrócili się do nas, dołączając zdjęcia groźnych miejsc i sytuacji.
Jeden z groźnych wypadków w Parnicy: spadająca z tira rura przebiła jadące za nim auto osobowe
Ten odcinek trasy nr 122 podlega pod Rejon Dróg Wojewódzkich w Pyrzycach. Poinformowano nas tam, że gotowa jest już dokumentacja projektowa na cały odcinek długości ok. 1 km w Parnicy, z częściowym odwodnieniem i chodnikami. Ale nie ma pieniędzy, dlatego nie wiadomo, kiedy ta inwestycja będzie zrealizowana. O to samo zapytaliśmy w dyrekcji Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Zastępca dyrektora ds. utrzymania dróg Waldemar Wejnerowski powiedział nam, że dopiero teraz, po wykonaniu dokumentacji, znany będzie koszt inwestycji. Wyniesie on prawdopodobnie ok. 5 mln zł. - Trudno powiedzieć, kiedy będziemy mieli na to środki - mówi dyrektor. Inwestycja w Parnicy obejmowałaby także chodniki oraz elementy spowalniające ruch, czyli wysepki rozdzielające jezdnię na początku i na końcu miejscowości, wysepki na przejściach dla pieszych, wymuszone łuki na prostych odcinkach.

Cieszymy się z nowoczesnej trasy S3, ale chyba gdzieś na wysokich szczeblach decyzyjnych zabrakło koordynacji w ustalaniu kolejności remontów dróg, bo przecież od dawna było oczywiste, że do S3 trzeba będzie jakoś dojechać i zjechać, m.in. drogą nr 122 przez Parnicę. Zapytany przez nas o to dyr. Wejnerowski powiedział, że niedawno ogólnopolski konwent dyrektorów dróg wojewódzkich wystąpił do Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie, bo kwestia dojazdów i zjazdów z autostrad i dróg ekspresowych w Polsce nie jest rozwiązana. Na razie nie ma odpowiedzi z ministerstwa.

Podobny brak koordynacji w rozdziale środków na remonty dróg dotyczy pasa przygranicznego, który powinien być wizytówką Polski. Jednak często jest antywizytówką, jak to jest z fatalną drogą krajową nr 31 w Chojnie, którą codziennie jeżdżą setki gości z zagranicy, a remont odkładany jest od wielu lat.
Robert Ryss

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska