„Gazeta Chojeńska” numer 01 z dnia 03.01.2012
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Nowe budżety gminne

Chojna: jednoosobowy sprzeciw
Radni Chojny uchwalili w ostatnich dniach grudnia budżet gminy na 2012 rok. Dochody zaplanowano na 46,610 mln zł, w tym dochody majątkowe 12,309 mln. Wydatki przewidziano w kwocie 48,395 mln. Planowany deficyt w wysokości 1,785 mln ma być pokryty z kredytów i pożyczek.
W dyskusji na sesji budżetowej 29 grudnia głos zabierał głównie radny Rafał Skrzypek z opozycji. - Budżet, mimo moich obaw, nie jest najgorszy. Pokłony dla pani skarbnik i dla burmistrza, że jeszcze nie bankrutujemy. Poparłbym ten budżet, gdyby nie był kolejny raz deficytowy, choć miał nie być - oświadczył Skrzypek. - Będę przeciw, chyba że w uchwale limit zobowiązań na pokrycie przejściowego deficytu zostanie zmniejszony z 2 mln do 1 mln zł. Na koniec roku przejściowy deficyt okazuje się trwały i przechodzi na następny rok jako dług. Głosujemy więc tak naprawdę nie za przejściowym deficytem, ale za zwiększeniem długu - argumentował radny.
Skarbnik gminy Teresa Kuflowska przekonywała, że 2 mln zł to nie jest zbyt wygórowana kwota, dlatego prosi o jej pozostawienie. W tym momencie Skrzypek wycofał swój wniosek: - Po słowach pani skarbnik widzę, że i te 2 mln to może być za mało - powiedział.
Radny Wojciech Skrzypczyk przedstawił wyliczenia o wpływie zmniejszanej przez rząd subwencji na szkoły. W ciągu 10 lat Chojna dołożyła do oświaty 50 mln zł. W 2002 r. było to 2,8 mln, a w 2011 aż 6 mln, choć liczba uczniów zmniejszyła się o 625. Według Skrzypczyka, gdyby nie zwiększające się wydatki na oświatę, to 20-milionowe zadłużenie gmina spłaciłaby w trzy lata.
- Dołożę wszelkich starań, by ten deficyt był przejściowy. Ale nie mogę zagwarantować, że uda się sprzedać wszystkie przeznaczone na ten cel nieruchomości - oświadczył burmistrz Adam Fedorowicz. Radny Skrzypek uznał, że w wieloletniej prognozie finansowej planowane wpływy ze sprzedaży nieruchomości są mocno przeszacowane, ale burmistrz zaznaczył, że firmy zajmujące się energetyką odnawialną nadal są bardzo zainteresowane terenami na byłym lotnisku.
Zastępca burmistrza Wojciech Długoborski oznajmił w dyskusji, że jako prezes Unii Miasteczek Polskich (funkcję tę piastuje od września) złożył wniosek, by rozwiązać w kraju Agencję Nieruchomości Rolnych, a zarządzany przez nią majątek przekazać gminom. Byłoby to duże wsparcie dla nich, gdyż wiele samorządów boryka się z trudnościami finansowymi.
W tym roku Chojna spłacać będzie zaciągnięte w latach poprzednich kredyty i pożyczki m.in. na: budowę przedszkola i oczyszczalni ścieków, termomodernizację szkoły w Krzymowie. Planuje się zakończenie nadbudowy budynku Szkoły Podstawowej w na Lotnisku (1,650 mln zł) i kontynuację budowy kanalizacji sanitarnej w kierunku Godkowa Osiedla (1,077 mln). Dwie duże inwestycje unijne to: ośrodek transgranicznych spotkań młodzieży w byłej szkole w Krajniku Górnym za 2,601 mln zł (w tym 2,550 mln dofinansowania) i budowa ścieżki pieszo-jezdnej wzdłuż Podmurza w Chojnie (1,617 mln zł, w tym 1,390 mln dofinansowania). Zaplanowano też 500 tys. zł pomocy dla powiatu na dofinansowanie przebudowy powiatowych ulic w Chojnie (Dworcowej i Żółkiewskiego) i 100 tys. na przebudowę chodników przy wiejskich drogach powiatowych (m.in. w Krzymowie). Na drogach gminnych zaplanowano m.in. za 620 tys. wykonanie dojazdów do budynków mieszkalnych na Lotnisku przy ul. Narciarskiej 43-45-47 i 59, Sikorskiego 1 i 25-27, a także za 350 tys. budowę dojazdu i miejsc postojowych przy Przedszkolu Miejskim. Po 100 tys. zł przeznaczono na projekt i budowę kanalizacji sanitarnej w Jeleninie oraz na ul. Dworcowej i Żółkiewskiego w Chojnie. Na budowę chodnika i schodów w wąwozie między budynkami mieszkalnymi na Lotnisku zaplanowano 50 tys. zł, podobnie jak na modernizację mola na plaży w Jeleninie.
Za przedstawionym przez burmistrza budżetem gminy na 2012 rok zagłosowało 12 radnych, w tym trzech z opozycyjnego klubu Chojeńskiej Inicjatywy Samorządowej. Przeciw był Rafał Skrzypek, a Ryszarda Bekier wstrzymała się od głosu.
(rr)

Mieszkowice: optymistycznie i zgodnie
Radni w Mieszkowicach przyjęli 29 grudnia budżet na 2012 rok. Po uzgodnieniach na komisjach i pozytywnych opiniach tych gremiów na sesji już nie dyskutowano o założeniach planu finansowego, lecz jednogłośnie go przyjęto. Burmistrz Andrzej Salwa optymistycznie przedstawił stan gminnych finansów i oświadczył, że nie ma zagrożeń dla płynności finansowej czy też przekroczenia limitów zobowiązań. Gdyby nawet wszystkie projekty inwestycyjne weszły do realizacji, to i tak zadłużenie na koniec roku osiągnie 42 proc. rocznych dochodów (przy granicznej skali 60 proc.). Z praktyki jednak wiadomo, że nie wszystkie zamierzenia są spełniane.
Dochody budżetu ustalono w kwocie 23,3 mln zł, a wydatki na rekordową sumę 28,7 mln. Ponad 5 mln deficytu w gminie tej wielkości nie jest czymś nadzwyczajnym przy niewielkim dotychczasowym zadłużeniu. Zakładany deficyt jest pochodną dużych wydatków inwestycyjnych. Jakie są zamiary na ten rok?
* Ma być dofinansowany projekt rewitalizacji czterech zabytkowych kamienic w mieście. Wartość inwestycji to ponad 1,1 mln zł.
* Turystyczne zagospodarowanie terenu przy pierwszym historycznym słupie granicznym w Czelinie. Jest już podpisana umowa i niebawem będzie ogłoszony przetarg na wykonawcę. Wartość: 668 tys. zł.
* Także w Troszynie będą duże prace (za prawie 280 tys. zł) w ramach odnowy zabytkowego parku.
* Kontynuacja prac kanalizacyjnych w rejonie nadodrzańskim (Błeszyn, Gozdowice) oraz w Czelinie i Zielinie. Planowana jest też rozbudowa oczyszczalni ścieków w Mieszkowicach. Jest to dalsza część dużego projektu o łącznej wartości 3,5 mln zł.
* Budowa ścieżki rowerowej Mieszkowice – Wierzchlas.
* Przebudowa targowiska miejskiego w Mieszkowicach.
* Dalsza renowacja murów obronnych w mieście.
Wymieniając zamierzenia inwestycyjne, burmistrz wspomniał także o mniejszych przedsięwzięciach, które sumując się, tworzą pokaźne kwoty. Nadmienił, że gmina z siecią pięciu szkół (cztery podstawówki i gimnazjum) oraz przedszkolem ma szczególnie duże wydatki, bo w większości stare budynki muszą być ustawicznie remontowane. Burmistrz zaznaczył, że rzadko która gmina w kraju przeznacza - tak jak Mieszkowice - połowę budżetu na oświatę i pomoc społeczną.

Trzcińsko-Zdrój: nie zwalniają tempa
19 grudnia w Trzcińsku-Zdroju na sesji Rady Miejskiej zatwierdzono budżet na 2012 rok. Gmina nie zamierza zwalniać tempa inwestycyjnego, bo wydatki majątkowe mają wynieść ponad 6,6 mln zł, czyli około 1/3 planowanych dochodów. Nie są to kwoty nierealne, bo w większości dochody na te inwestycje są zagwarantowane rozpoczętymi projektami unijnymi.

Jedna z inwestycji już na ukończeniu: długości 1,1 km ścieżka pieszo-rowerowa z Trzcińska do Strzeszowa

Oto kilka danych z budżetu. Dochody 21, 419 mln, wydatki 21,775 mln, deficyt 356 tys. Planowane jest zasilenie gminnej kasy kredytami i pożyczkami w kwocie ok. 800 tys. zł. Dług na koniec tego roku ma wynieść około 5,7 mln, czyli nieco ponad 25 proc. dochodu. Tak więc jest to zadłużenie znacznie mniejsze w porównaniu z większością gmin w naszym powiecie. Oprócz sztywnych, nieuniknionych wydatków na bieżące funkcjonowanie jednostek gminnych, będą kończone już rozpoczęte inwestycje, jak również realizowane nowo zaplanowane. Obecnie prowadzi się następujące prace, które zostaną zakończone w tym roku: kanalizacja sanitarna w Strzeszowie z częściowym uwzględnieniem terenów rekreacyjnych (jezioro) kosztem około 2,5 mln zł, ścieżka pieszo-rowerowa z Trzcińska do Strzeszowa (już w fazie końcowej - koszt 400 tys.), remont zabytkowego młyna wodnego i Baszty Zachodniej (część większego projektu o łącznej wartości ok. 2,5 mln), remont dachu Trzcińskiego Centrum Kultury za 215 tys. Na wiosnę wyłoniony zostanie wykonawca na budowę alejek edukacyjnych, przebudowę amfiteatru itd. wokół murów obronnych. Będzie to końcowa część projektu (oprócz młyna i baszty), związana z koncepcją Geoparku. Władze podjęły także decyzję o dwóch dużych przedsięwzięciach. Chodzi o modernizację przestarzałej oczyszczalni ścieków w Trzcińsku i budowę drugiej w gminie oczyszczalni w Gogolicach, która porządkowałaby gospodarkę ściekową w południowych rejonach. Są to zadania o dużej wartości (łączny koszt ponad 8 mln), rozłożone na kilka lat. Niebawem zlecone zostaną prace projektowe. Jeszcze na ten rok zaplanowano rozbudowę świetlicy w Gogolicach za 400 tys. zł.

Anna Siwek broni koncepcji ustalonej w komisji

Banie: droga podzieliła radę
Jeszcze przed świętami radni w Baniach przyjęli budżet na 2012 rok. Wydawało się, że po wcześniejszych uzgodnieniach na połączonych komisjach Rady Gminy nie będzie już problemów, a tymczasem rozgorzała dyskusja przy podziale środków na stosunkowo niewielką inwestycję rzędu 60 tys. zł. Na komisjach większością głosów zdecydowano o przesunięciu funduszy z planowanej modernizacji drogi lokalnej w Baniewicach na budowę parkingu przy cmentarzu w Swobnicy. Podczas sesji wójt Teresa Sadowska zaapelowała do radnych, żeby jednak powrócić do pierwotnej wersji poprawy drogi. Argumentowała, iż z budową parkingu w tym roku mogą być problemy formalne: będą potrzebne mapki, plany odwodnienia i wreszcie pozwolenie na budowę. - To z pewnością przeciągnie się do jesieni - stwierdziła. Tymczasem do remontu drogi można przystąpić niezwłocznie, bo takich formalności nie trzeba. Wójt oznajmiła, że parking jest konieczny i będzie zrobiony, lecz w późniejszym terminie, po wykonaniu dokumentacji. - Być może uda się go zbudować jeszcze w tym roku - dodała. Innego zdania była radna Anna Siwek, stwierdzając, iż z doświadczenia wie, że takie przesuwanie inwestycji w czasie nic dobrego nie wróży. Ponadto na podobne inwestycje drogowe czeka wiele miejscowości, np. Lubanowo czy Sosnowo, gdzie jest jeszcze gorzej. Radna przypomniała, że Baniewice ostatnio i tak dużo zyskały przy remoncie drogi wojewódzkiej. Podobne argumenty przytaczał Mirosław Byzdra, dowodząc, iż potrzebna jest szybka budowa parkingu, a takich dróg do remontu, jak w Baniewicach, jest w gminie kilkanaście. Z kolei argumenty T. Sadowskiej wspierał Grzegorz Dobrowolski i sekretarz gminy Jerzy Zgoda, mówiąc, że jest szansa na realizację w tym roku obydwu inwestycji. Z kolei według sołtys Baniewic Anny Sakowicz, tę błotnistą drogę przemierzają nie tylko dorośli mieszkańcy, lecz i dzieci, bo tam jest plac zabaw.
Po ponad półgodzinnej dyskusji radny Byzdra zgłosił formalny wniosek o wykreślenie z budżetu remontu drogi i przeniesienie środków na budowę parkingu w Swobnicy. Poprawkę tę poparło 7 radnych przy 4 głosach przeciwnych. Nie było też jednomyślności przy głosowaniu uchwały budżetowej. Za budżetem w przedstawionej formie opowiedziało się 7 radnych przy 4 wstrzymujących.
Oto podstawowe wielkości planu budżetowego: dochody 19,526 mln zł, wydatki 21,459 mln, deficyt 1,93 mln (pokryty z kredytu i pieniędzy pozostałych na koncie). W budżecie zaplanowano wszystkie niezbędne środki na potrzeby bieżące i niezakłócone funkcjonowanie gminnych instytucji. Wkrótce więcej szczegółów.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

Wkrótce o tegorocznych budżetach innych gmin naszego powiatu

do góry