Zaniedbane pojemniki
Nasze miejscowości od dawna mają problem z estetyką, psutą przez dzikie wysypiska, o czym pisaliśmy wielokrotnie. Ale legalne pojemniki na śmieci też mogą szpecić, jeśli nie dba się o nie. W Chojnie kilka lat temu postawiono pojemniki do segregacji odpadów. Szczytny cel i widać, że społeczeństwo pomału przyzwyczaja się do rozdzielania odpadów. Ale stan pojemników i czystość świadczą nie tylko o braku dbałości gospodarzy miasta o estetykę, ale także o niewywiązywaniu się z obowiązków, wynikających z ustawy i z uchwały Rady Miejskiej o utrzymaniu czystości. Paragraf nr 9 tej uchwały mówi, że „właściciel lub zarządca nieruchomości jest zobowiązany do utrzymania urządzeń do gromadzenia odpadów w należytym stanie sanitarnym, poprzez okresowe mycie i dezynfekcję” co najmniej raz w miesiącu.
Widoczny na zdjęciu oblepiony brudem pojemnik „wita” gości w Chojnie przy wyjściu z dworca kolejowego (tuż przy stanowiskach PKS). Nie jest też dobrym przykładem gospodarności dla setek uczniów zlokalizowanego tu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.
Strasznie brudny pojemnik koło dworca i ZSP
|
Nieopróżniane pojemniki między ul. Malarską i Klasztorną
|