Nowe obowiązki wobec zwierząt

- W Moryniu na działkach jest bardzo dużo bezpańskich kotów - mówi nam mieszkanka tego miasta. - Dokarmiam je, ale jest ich coraz więcej. Gmina miała sfinansować sterylizację, która byłaby jedynym sensownym i skutecznym rozwiązaniem. To koszt ok. 1000-1500 zł. Weterynarz chce to zrobić, nawet jest gotów poczekać na zapłatę. Ale teraz w Urzędzie Miejskim nikt nie chce podjąć decyzji. Za kilka tygodni będzie za późno i koty znów się rozmnożą. Słyszę, że koty trzeba uśpić - mówi czytelniczka.

Zaglądamy do znowelizowanej ustawy o ochronie zwierząt, obowiązującej od 1 stycznia. W artykule 11a czytamy: „Rada gminy określa w drodze uchwały corocznie do 31 marca program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt”. Program obejmuje m.in.: 1) zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt, 2) opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie, 3) odławianie bezdomnych zwierząt, 4) obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach, 5) poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt, 6) usypianie ślepych miotów.

Rzecz jasna ustawa dotyczy nie tylko gminy Moryń i nie tylko urzędników, lecz także zwykłych obywateli, na których nowe prawo też nakłada pewne obowiązki. W aspekcie ostatnich mrozów warto przytoczyć artykuł 6 punkt 17, zabraniający „wystawiania zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu”. Natomiast art. 9a mówi: „Osoba, która napotka porzuconego psa lub kota, w szczególności pozostawionego na uwięzi, ma obowiązek powiadomić o tym najbliższe schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję”.
(rr)