Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 06 z dnia 07.02.2012

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Wisława Szymborska
Pechowa wieża
Nieudane odwołanie Sawaryna
Atrakcje Włóczykija
Noworocznie w Chojnie
Będzie przebudowa
Słowa dotrzymuję
Kronika wypadków königsberskich
Nowe obowiązki wobec zwierząt
Centrum Kariery
Nowy dyrektor w Baniach
Sport

Atrakcje Włóczykija

Już 23 lutego rusza szósta edycja Gryfińskiego Festiwalu Miejsc i Podróży „Włóczykij”. To impreza poświęcona ludziom, którzy podróżują, a w szczególności tym, którzy odnajdują swoją „życiową ścieżkę” z dala od utartych szlaków. Festiwal trwa 11 dni, organizowany jest również po stronie niemieckiej. O swoich wyprawach opowie ponad setka osób. W pokazach i wydarzeniach towarzyszących w roku ubiegłym uczestniczyło ponad 6 tysięcy widzów. To wszystko czyni z „Włóczykija” jedną z największych imprez podróżniczych, nie tylko w Polsce.
Najważniejszymi wydarzeniami tegorocznego „Włóczykija” tradycyjnie będą prezentacje podróżników. Tym razem pojawi się ich rekordowa ilość. Oto kilka znanych osób, które już potwierdziły swoją obecność w Gryfinie.

Mieczysław Bieniek „Hajer jedzie do Dalajlamy”. To prezentacja, która otworzy tegoroczny festiwal. Bieniek, zwany Hajerem, pracował przez wiele lat jako górnik w kopalni Wieczorek. Aż do momentu wypadku była ona całym jego życiem. Uraz głowy i zaawansowana pylica spowodowały, że lekarze skierowali go na rentę. Postanowił znaleźć inny cel w życiu. Wyruszył w świat. Razem z Hajerem wkraczamy w dziki świat byłych łowców głów, afgańskich talibów czy potomków wojowników Aleksandra Wielkiego. U kresu drogi czeka cel - wizyta u Dalajlamy.

Jacek Hugo-Bader „Dzienniki kołymskie”. Pod tym samym tytułem ukazała się właśnie jego kolejna książka z reportażami z Rosji. „Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak tu się płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije wódkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach. Gdy ląduję, w aeroporcie pod Magadanem czytam wielki napis: Witajcie w Kołymie – w złotym sercu Rosji”.

Michał Pauli „12 x śmierć. Opowieść z Krainy Uśmiechu”. To autor wstrząsającej książki o pobycie w jednym z największych i najcięższych więzień na świecie: Bang Kwang w Bangkoku. Za namową tajnej agentki policji daje się tam wplątać w przemyt narkotyków. Niefortunna decyzja kończy się dla niego tragicznie, zamieniając egzotyczną wyprawę w niekończący się horror. Michał za przemyt ecstasy został skazany przez tajlandzki sąd na śmierć. W tamtejszym więzieniu przesiedział w sumie sześć lat. Nie wierzył, że wyjdzie żywy. Wstawiło się za nim trzech polskich prezydentów, w końcu ułaskawił go tajlandzki król.

Dariusz Rosiak „Żar. Oddech Afryki”. Autor zbioru reportaży pod tym samym tytułem opowie o swoich doświadczeniach na tym kontynencie. W tych dźwiękowo-fotograficznych historiach znajdą się obrazy z życia normalnych ludzi, a autor spróbuje pokazać, że Afryka jest różnorodna, zaskakująca i mieści w sobie znacznie więcej niż stereotypowe opowieści o pięknych krajobrazach i dzikich zwierzętach.

Wojtek Górecki „Planeta Kaukaz”. Kaukaz wciąga, bo na małej powierzchni jest dużo wszystkiego. To dziesiątki narodów, języków, kultur i kultów (nie licząc judaizmu, chrześcijaństwa w kilku obrządkach, islamu sunnickiego i szyickiego oraz buddyzmu, który wyznają Kałmucy). Można zgłębiać ten mikrokosmos latami - i życia nie starczy, żeby poznać go do końca. W podróż po tym fascynującym świecie zabierze nas autor znakomitych książek po tym regionie - „Planety Kaukaz” (2002) i „Toastu za przodków” (2010). Był ekspertem misji UE, badającej okoliczności wojny w Gruzji w 2008 r. Pracuje w Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, a w 2011 r. był finalistą Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego oraz został nominowany do nagrody Nike 2011. Obecnie pracuje nad trzecią książką poświęconą Kaukazowi - „Abchazja”.

Marta Sziłajtis-Obiegło „Zimowa wyprawa jachtem do Murmańska”. Najmłodsza Polka, która samotnie opłynęła świat. Jak przebudować jacht, by sprostał trudom żeglugi po Morzu Barentsa, w dodatku zimą? Co czeka śmiałków, którzy zdecydują się sztormować w mroku nocy polarnej przez lodowate wody? Jak dostać się z żeglarską wyprawą do pilnie strzeżonego portu w Murmańsku? Co zrobić, gdy pokład przykrywa warstwa śniegu, a żagle usztywnione są płytami lodu? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi dostarczy relacja z trzymiesięcznej wyprawy z Francji przez norweskie fiordy do Rosji i z powrotem. Koło podbiegunowe dobrze broni swoich tajemnic i dopuszcza jedynie najwytrwalszych.

Aleksander Doba
Aleksander Doba „Atlantyk kajakiem? Dlaczego?”. Jest pierwszym człowiekiem, który przepłynął kajakiem Atlantyk bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Wszystkie zapasy wiózł ze sobą. Przepłynął prawie 5,4 tys. km w specjalnie dla niego skonstruowanym, niezatapialnym kajaku. Wyprawa rozpoczęła się w Dakarze 26 października 2010 r. Często napotykał na niekorzystną pogodę, powodującą wielokrotne zataczanie pętli i zmuszającą do zwiększonego wysiłku. W styczniu podróżnik z Polic zdobył statuetkę „Szczupaka” za sukces, który w minionym roku najbardziej rozsławił region.

Paweł Kilen „Chcieć to móc, czyli w pięć lat po świecie”. Podobnie jak każdy człowiek, marzył o podróżach. To był główny powód, dla którego wyruszył w tę wyprawę. Jego młodsza kuzynka skomentowała sprawę następująco: „spakował plecak i pojechał”. Pomysł był niezwykle prosty. Pojechali ze swą dziewczyną w podróż dookoła świata. Najważniejsze, by podróż była jak najtańsza. Ostatecznie zajęła im 5 lat. Zwiedzili 41 państw na 4 kontynentach. Pokonali 220 tys. km. Podróżowali różnymi środkami: od autostopu samochodowego i jachtowego po rower i tratwę.

Mamcia i spółka „Żywcem w Afryce”. Zeszłego lata pewna grupa „ucywilizowanych górali” odbyła całkowicie „niecywilizowaną” podróż do Kenii i Ugandy. Pojechali w swoich ludowych strojach, z instrumentami, z typowymi regionalnymi przysmakami i ozdobami - z zamiarem zderzenia kultur. W tym celu odwiedzali szkoły, kościoły, różne instytucje i jedną wioskę masajską, w której narobili dużo hałasu. Jadąc do Afryki, chcieli uniknąć turystycznej komercji, chcieli udowodnić, że można zbratać ze sobą dwie różne kultury. Czy wykonali swój wielki plan?

Anna i Jakub Urbańscy „Korowai Batu. Ostatni kontakt”. Od kilkunastu lat organizują wyprawy trekkingowe do Azji, Ameryki środkowej i Afryki. Od 7 lat co roku jeżdżą na Nową Gwineę, do indonezyjskiej Papui, dokumentując tradycje lokalnych plemion, starając się dotrzeć w trudno dostępne rejony wyspy. Współpracowali z wydawnictwem Lonely Planet, dostarczając informacji do przewodników po Sri Lance, Bangladeszu i Laosie. W 2008 r. za podróże do Papui otrzymali nagrodę Kolos 2007. „Na przełomie lutego i marca 2011 spędziliśmy ponad 3 tygodnie w Papui, organizując plan filmowy na terenach plemiennych grupy Korowai Batu. Była to nasza trzecia wyprawa na tereny tego plemienia, ale nigdy nie dotarliśmy aż tak daleko: na sam skraj terytorium, do którego kiedykolwiek dotarli przybysze z zewnątrz, spotykając ludzi, którzy nigdy nie widzieli białego człowieka. Zobaczyliśmy połacie dżungli powalone ciosami kamiennych siekier, gościliśmy w podniebnych domostwach, zbudowanych w koronach drzew górujących nad lasem, jedliśmy pieczone na gorących kamieniach czerwie, siedząc przy ognisku z ludźmi, którzy zjadają wiedźmy. Zobaczyliśmy więcej niż powinniśmy byli zobaczyć”.

Więcej na: www.wloczykij.com

Karnety na Włóczykija” zostały już wyprzedane. Na poszczególne wydarzenia można jeszcze kupić bilety w Centrum Informacji Turystycznej w Gryfinie oraz na www.wloczykij.com/index.php?plik=bilety
Ceny biletów na wycieczki: z Michałem Rembasem - „Zachodniopomorskie tajemnice” - 30 zł, do Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry w Criewen - 30 zł, do Cedyni, Czachowa i Bielinka - 10 zł. Bilety na koncerty: Braty z Rakemna, Kwadratowi - 20 zł, Tabu, Konopians - 25 zł, Lipali, Power of Trinity, Low-Cut - 28 zł, Król Babu (Budyń + Bajzel) - 10 zł, Przemysław Thiele - wstęp wolny.

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska