Kolejna szkoła przegrywa z demografią
W piątek radni w Moryniu stosunkiem głosów 7 za, 2 przeciwnych i 4 wstrzymujących się przyjęli uchwałę o przekształceniu Szkoły Podstawowej w Witnicy w placówkę filialną z klasami 0-III. Jest to już uchwała wiążąca. Wcześniej w lutym podjęto uchwałę intencyjną. Burmistrz Jan Maranda, przedkładając projekt, powtórzył argumenty sprzed 2 miesięcy, wskazując przede wszystkim na bardzo małą liczbę uczniów (46) i tym samym niewspółmiernie wysokie koszty utrzymania szkoły. Jednocześnie zaznaczył, iż gdyby demografia poprawiła się, to można podnieść stopień organizacyjny placówki. Na razie jednak na to się nie zanosi.
Nie było emocji przy podejmowaniu uchwały. Na sesji też nie pojawili się rodzice dzieci z Witnicy. W dyskusji zabrał głos jedynie Władysław Serafiński, pytając o losy trzyklasówki, gdy rodzice zabiorą stamtąd dzieci i przepiszą do Morynia. Burmistrz odparł, że taka sytuacja może zaistnieć, bo wybór szkoły zależy od rodziców.
W kuluarach słychać też było głosy, że niepotrzebnie zostawia się taką szczątkową szkółkę i lepiej byłoby całkowicie ją zlikwidować.
(tw)