„Gazeta Chojeńska” numer 20 z dnia 15.05.2012
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Izby do muzeum

Rok temu burmistrz Salwa i dyrektor Pawłowski podpisali umowę o współpracy

W gminie Mieszkowice są dwa muzea związane z walkami nad Odrą podczas II wojny światowej. Jest to Muzeum Sapera w Gozdowicach i Muzeum Pamiątek I Armii Wojska Polskiego w Starych Łysogórach. Gdy jednak niedawno ktoś odwiedzał te przybytki kultury, zapewne był „pod wrażeniem” siermiężnego wyglądu tych miejsc. Zresztą określenie muzea jest chyba nieadekwatne, bo bardziej przypominają one izby pamięci. Te izby--muzea były od kilkudziesięciu lat w prawie nienaruszonym stanie i w obecnej dobie technik wizualnych, możliwości wystroju, estetyki, wyraźnie odbiegały od standardów. Jednak ostatnio coś się zaczęło zmieniać. Kto był na kwietniowych uroczystościach w Gozdowicach i odwiedził Muzeum Sapera, zauważył istotną zmianę. Estetycznie urządzona wystawa militariów, odnowione tablice informacyjne, umiejętnie wyeksponowane najcenniejsze pamiątki. Widać było fachową rękę. Ta odmiana to owoc współpracy, jaką nawiązała gmina Mieszkowice z dyrektorem Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Pawłem Pawłowskim. Rok temu podczas uroczystości 66. rocznicy forsowania Odry dyr. Pawłowski i burmistrz Andrzej Salwa podpisali porozumienie o współpracy. Jak się okazało, nie był to pusty, kurtuazyjny gest, bo po roku są już namacalne owoce. Gmina dostała impuls i sukcesywnie realizuje wytyczone cele. Bardzo cenna jest pomoc i doświadczenie dyr. Pawłowskiego, który nie jest tylko urzędnikiem, lecz miłośnikiem historii wojskowości i militariów, w szczególności znalezisk z II wojny światowej.

Rada Miejska Mieszkowic w marcu przyjęła uchwałę w sprawie rewitalizacji Rejonu Pamięci Narodowej. W zamyśle są m.in. odnowione muzea. Być może będzie funkcjonowało jedno, lecz nowocześnie urządzone. Wcześniej już pomyślano o zagospodarowaniu terenu przy historycznym słupie granicznym w Czelinie. Obecnie realizowany jest projekt, dofinansowany z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na kwotę 700 tys. zł. Będzie parking, chodniki, uporządkowana zieleń, odpowiednio wyeksponowany obelisk, a także ekspozycja archeologiczna, pokazująca wykopaliska z tego rejonu sprzed 2 tys. lat.

Paweł Pawłowski ma ambitny plan utworzenia szlaku muzeów wojskowych na Pomorzu Zachodnim. W jego skład wchodziłyby właśnie placówki mieszkowickie, obok Wałcza, Kołobrzegu, Mirosławca i Świnoujścia. Pomysłodawcy liczą na duże wsparcie z funduszów zewnętrznych przy aprobacie władz regionalnych i wojskowych.
Tereny nadodrzańskie są penetrowane przez turystów nie tylko z racji historycznych bitew czy nagłaśnianych rocznic. To jedne z najatrakcyjniejszych terenów krajobrazowych Pomorza Zachodniego. Ostatnio jeszcze doszła jedna perełka: zrewitalizowana Dolina Miłości w Zatoni Dolnej w gminie Chojna. Mamy co pokazać i nawet mamy czym się pochwalić, a miejsca muzealne mogą być uzupełnieniem coraz ciekawszej oferty turystycznej w naszym rejonie.
Tekst i fot. Tadeusz Wójcik

do góry