„Gazeta Chojeńska” numer 20 z dnia 15.05.2012
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

SPORT

Bieganie nie tylko przy platanie
18-20 maja mamy kolejną akcję „Polska Biega”, zapoczątkowaną parę lat temu przez „Gazetę Wyborczą”. Do niedzieli w całym kraju zarejestrowano ponad 570 biegów. W naszym powiecie na razie zgłosiło się 5 miejscowości (nie licząc Krzywina, gdzie w sobotę odbędzie kolejna edycja biegów przełajowych). W Gryfinie start w sobotę o 10. Organizuje MOS (koordynator Jan Podleśny). Bieg do mostu granicznego i z powrotem. W Baniach do akcji włączono piątkowy bieg memoriałowy im. Stanisława Wołoszyna, organizowany przez MCTKiS i szkołę. Koordynator: Andrzej Wołoszyn. Start o 9.45. W Cedyni w piątek o godz. 10 bieg ulicami miasta na stadion organizuje szkoła podstawowa. Koordynator: Marian Dukarski. Również szkoła jest organizatorem biegów w Nawodnej. Koordynator: Arkadiusz Łągiewczyk. Zbiórka w sobotę przy szkole. Mile widziane osoby dorosłe.
„Platan skłania do biegania” - pod takim hasłem chojeńscy organizatorzy (szkoła podstawowa, UKS Relax i SKKT Traperzy) chcą promować pomnikowego olbrzyma. Bieg odbędzie się w piątek o 17 właśnie przy platanie w Chojnie nad Rurzycą. Na niewielkiej, ok. 300-metrowe pętli mile widziani są wszyscy chętni, a szczególnie rodziny. Dzieci otrzymają pamiątkowe dyplomiki. Po biegu będzie także posiłek. Niech pójdzie w świat informacja, że w Chojnie było bieganie przy platanie.
(tw)

Biegi w Krzywinie
Jak już zapowiadaliśmy, w najbliższą sobotę 19 maja od godz. 9 w Krzywinie trwać będzie Krzywińska Liga Biegów Przełajowych, organizowana od 1993 r. Na zakończenie wszyscy zawodnicy wezmą udział w losowaniu nagrody głównej - roweru górskiego, ufundowanego przez radę sołecką. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Krzywinie Grażyna Magdziak zaprasza wszystkich przedszkolaków i uczniów z rodzicami.

Dobry start morynian
W mistrzostwach województwa UKS-MKS w lekkiej atletyce 28 kwietnia w Gryfinie dobrze spisali się uczniowie Zespołu Szkół w Moryniu, reprezentujący barwy gryfińskiego Hermesa. Rzut oszczepem (700 g) w kategorii juniorów młodszych wygrał Krzysztof Danelski (42,56 m). Karina Kostka zajęła trzecie miejsce w biegu na 100 m, ustanawiając rekord życiowy wynikiem 13,36 s, zaś 12-letnia Monika Karpicka była czwarta. Jej wynik 13,69 to także życiówka tej utalentowanej zawodniczki. Trójką zawodników z Morynia opiekuje się Józef Piątek.

Doba jest zbyt krótka
Rozmowa z prezesem Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego Krokus Góralice i zarazem dyrektorem gimnazjum w tej miejscowości - Emilianem Osetkiem
„Gazeta Chojeńska”: - Ostatnio nie nadążamy pisać o sukcesach Krokusa Góralice. Pan jest prezesem klubu?

Emilian Osetek

Emilian Osetek: - Prezesem, trenerem, księgowym i coś tam jeszcze. Gdy komuś się wydaje, że to wszystko jest takie proste, to zapewniam, że jest w błędzie. Na samo roczne rozliczenie finansowe trzeba poświęcić kilkanaście godzin. A treningi? Spotykamy się cztery razy tygodniowo.
- Bardzo szybko doszliście do sukcesów. Nawet w kategorii młodzika przebicie się do czołówki krajowej jest niezmiernie trudne i zapewne nie przyszło wam łatwo. Nie jest to też żaden przypadek, bo macie całą grupę zawodników na dobrym poziomie, a nie pojedynczy talent, który może się nieoczekiwanie objawić.
- Tak, to nie jest jakieś raptowne objawienie, bo z obecną czołówką spotykam się już od 3 lat. Na początku była grupa dzieci, z którymi ćwiczyliśmy na sali w soboty i niedziele, gdzieś na boku, dzieląc miejsce z koszykarzami. Nie mieliśmy wzorców, tradycji, wyjazdów na większe turnieje. Moje dzieciaki podczas lokalnych imprez przegrywały z zawodnikami z Chojny czy Schwedt, ale o dziwo, wytrzymały, nie załamywały się i nie odeszły. Duża też w tym zasługa rodziców. Mam z ich strony cenne wsparcie, bo czasami zastępują mnie, gdy nie mogę gdzieś pojechać. No i mam też wsparcie ze strony władz gminnych. Ten układ: klub, rodzice i gmina dobrze zadziałał i… pojawiły się efekty. Wiadomo, że są koszty, i to wbrew pozorom niemałe, bo to już nie te czasy, gdy na turnieje jeździło się w trampkach. Buty kosztują około 200 zł, rakieta prawie tyle samo, jakiś dres, koszulka, spodenki. No i jeszcze wyjazdy na turnieje, noclegi, wyżywienie - to kosztuje.
- Ile ma Pan wyczynowców, a ile w grupie początkującej?
- Cha, cha! Do wyczynu jeszcze daleka droga, ale mam już 6 osób z licencją, czyli zarejestrowanych w Polskim Związku Badmintona, a szykuje się jeszcze 2. Ci licencjonowani mogą jeździć na wszelkie turnieje i zdobywać punkty do rankingu. Jeżeli chodzi o grupę początkujących, to tej zimy przewinęło się przez salę kilkadziesiąt osób. Nieraz trudno było opanować tak dużą grupę, bo przychodziło po 20 dzieciaków.
- Kto zajmował się treningiem?
- Głównie ja, ale dużą pomoc miałem ze strony syna Maćka, bo gdy tylko mógł, to mi pomagał, służąc umiejętnościami, wiedzą i bądź co bądź już niemałym doświadczeniem. (Maciej jest juniorem z kilkuletnim stażem treningowym – przyp. red.). Ja sam, widząc, że bolączką klubu jest brak kadry szkoleniowej, uzyskałem w tym roku uprawnienia instruktora. To była ciężka harówa, bo wśród 18 kursantów byłem najstarszy, ale kurs był dla mnie bardzo pomocny. Mam ponadto dobre kontakty z trenerem kadry wojewódzkiej Robertem Kowalczykiem, który chętnie udziela rad, przyjeżdża na konsultacje.
- Trenujecie u siebie w Góralicach czy w Trzcińsku?
- Dwa razy tu i dwa razy w Trzcińsku.
- Czy władze gminy, widząc sukcesy, przekazują wam większą dotację?
- Jest postęp - i tu władzom trzeba oddać cześć. Gdy cztery lata temu zaczynaliśmy, przyznano nam 1700 złotych, a obecnie dostaliśmy 8 tys. W stosunku do roku ubiegłego mamy o 3 tys. więcej. Daleko nam np. do klubu z Sianowa, który dostaje 40 tys., ale oni prowadzą szersze szkolenie w różnych grupach wiekowych i ponadto muszą opłacać treningi na sali. My mamy halę za darmo i to jest cenne wsparcie.
- Badminton, chociaż jest sportem olimpijskim, nie jest u nas zbyt rozpowszechniony. W naszym powiecie, oprócz Góralic, jest tylko sekcja rekreacyjna w Chojnie i to wszystko. A jak jest w województwie?
- W zasadzie jest 7 klubów, które są widoczne na zewnątrz. Tak więc konkurencja nie jest oszałamiająca. W Polsce jednak jest sporo mocnych ośrodków i pojawiają się nowe.
- Ile osób z Krokusa jest w kadrze wojewódzkiej?
- Obecnie są dwie: Katarzyna Grabowicz i Patrycja Matusiak, ale kadra była ustalana w styczniu, gdy dopiero wchodził na arenę Karol Gontarz. Myślę, że po połówce sezonu powinien być dołączony, bo zasługuje na to. Po sezonie mogę mieć dwie osoby w szesnastce w Polsce. Byłoby super. Niebawem mamy indywidualne mistrzostwa Polski młodzików w Słupsku, w których wystartuje ta trójka.
- A kiedy zobaczymy Pana trenera na trasach biegowych?
- Oj, w tym roku się zaniedbałem. Doba za krótka, ale już teraz wznowiłem treningi i pod koniec czerwca wystartuję na dziesiątkę w Stargardzie, a potem chyba w Moryniu.
Rozm. i fot. Tadeusz Wójcik

Piłka nożna
IV liga. Sarmata Dobra - Energetyk Gryfino 1:1 (Komar), Pogoń II Szczecin - Vineta Wolin 1:1, Hutnik Szczecin - Victoria Przecław 4:0, Ina Goleniów - Rega Trzebiatów 4:1, Gryf Kamień Pomorski - Kluczevia Stargard 4:0, Orzeł Wałcz - Lech Czaplinek 2:0, Astra Ustronie Morskie - Stal Szczecin 1:1, Sława Sławno - Leśnik/Rossa Manowo 0:0
Wojewódzka okręgówka. Ehrle Dobra Szcz. - Odra Chojna 2:4 (Andrzejak 2, Turkiewicz 2), Unia Dolice - Morzycko Moryń 3:1 (Chrzanowski), Odrzanka Radziszewo - Arkonia Szczecin 1:1 (Deptuła), Świt Szcz. - Masovia Maszewo 5:0, Światowid Łobez - Polonia Płoty 1:3, Sokół Pyrzyce - Kłos Pełczyce 0:1, Piast Chociwel - Zorza Dobrzany 3:0, Stal Lipiany - Sęp Brzesko 3:1
Regionalna okręgówka. Mieszko Mieszkowice - Fagus Koł-bacz 4:1, Remor Recz - Orzeł Trzcińsko--Zdrój 1:0, Polonia Giżyn - Czcibor Cedynia 0:1 (Łaszczyk), Ogniwo Babinek - Iskierka Szczecin 1:0 (Woźniewski), Osadnik Myślibórz - Drawa Drawno 6:0, Orzeł Pęzino - Klon Krzęcin 2:1, Orzeł Bierzwnik - Wicher Przelewice 2:3, Myśla Dargomyśl - Orkan Suchań 0:3
A-klasa. Gr. III. Tanowia Tanowo - Zryw Kołbaskowo 3:0, Znicz Niedźwiedź - Iskra Banie 0:1 (Majka), Czarni Lubanowo - Błękit Pniewo 2:8, Łabędź-GryfHurt Widuchowa - Leśnik Kliniska 1:1, Unia Swochowo - Rybak Trzebież 2:2, Wicher Reptowo - Grot Gardno 1:2 (Pyra 2)
Gr. IV. Witniczanka Witnica - KLUKS Krzywin 5:1 (dla zwyc. Tytoń 3, Tarnowski, Wer-muth), Zieloni Zielin - Pomorzanin Cychry 4:1 (Andrzej Stelmach 2, Piotr Con, Adrian Stelmach), Zjednoczeni Kurzycko - Olimpia Smolnica 6:1 (Szkolnicki 3, Chyza 1, Paszko 1, Rozenblut 1), Odra II Chojna - Klon Krzymów 8:3, Santos Sarbinowo - Chrobry Boleszkowice 5:4, Chrobry Lisie Pole - Hetman Grzybno 0:8 (Janik 2, Filiks 2, Sobas, Mierzwiak, Kudła, Mielnik)
Gr. VI. Piast Piaseczno - Dąb II Dębno 1:4 (Bogusz)
B-klasa. Gr. IV. Odra Czelin - Błękitni Białęgi 2:0 (Wojciechowski 2), Polonia Gryfino - Rosnowianka Rosnowo 1:0, Rurzyca Nawodna - Korona Klępicz 3:0 (Gutowski, Malka, Kabziński), Sekwoja Brwice - Sokół Przyjezierze 3:1 (dla zwyc. Aleksandrowicz 2, Żytkowiak)
Gr. VI. Czarni Czarnówko - Orzeł Żelechowo 3:3, Tywa Swobnica - Gryf Nowielin 1:2 (Sztajnert), Zryw Góralice - Bonus Rzepnowo 0:2, Sokół II Pyrzyce - Goplana Żabów 0:3 vo

Dolnoodrzańskie Mini-Euro
UKS Hetman Grzybno zaprasza do udziału w Dolnoodrzańskim Mini-Euro 2012. Partnerami są okoliczne kluby piłkarskie: KLUKS Krzywin, Tywa Swobnica i Chrobry Lisie Pole. Adresatami są dzieci i młodzież szkolna z powiatu gryfińskiego. Planowane są trzy turnieje w trzech kategoriach wiekowych: 26 maja w Swobnicy - rocznik 1999 i młodsi, 2 czerwca w Krzywinie - 2001 i młodsi oraz 9 czerwca w Lisim Polu - 1996 i młodsi. Obowiązywać będzie system jak w prawdziwym Euro. Losowanie nazw państw odbędzie się podczas otwarcia. Wszyscy zawodnicy otrzymają specjalnie wykonane koszulki w 16 kolorach wraz z numerami, w których będą rozgrywać mecze. Więcej informacji: www.mini-euro.blogspot.com

do góry