Dni Cedyni
Tegoroczne Dni Cedyni, trwające od minionego piątku do niedzieli, rozpoczęła duża konferencja „Cedynia i okolice na przestrzeni wieków”. Uczestniczyli w niej badacze z najwyższej półki z Polski i Niemiec. Wbrew pozorom, niewiele było o bitwie pod Cedynią, której 1040. rocznica przypadała w niedzielę. Za to odsłaniano wiele mało znanych fragmentów dziejów tego miasta, zarówno prehistorycznych, średniowiecznych, jak i nowożytnych. O konferencji wkrótce napiszemy więcej.
Walki wojów pod Górą Czcibora
|
Sobotę wypełniły występy w amfiteatrze, a w niedzielę tradycyjnie pod Górą Czcibora miały miejsce pokazy średniowiecznego rzemiosła i rycerskich walk. W tym roku mistrzów starego rzemiosła (np. wykuwających miecze kowali) było szczególnie dużo i przyciągali oni uwagę licznej publiczności, w tym z Niemiec.
Dużym zainteresowaniem cieszył się sokolnik i jego drapieżny ptak. Trzeba było zwracać baczną uwagę na psy, bo te mniejsze mogły stać się łupem sokoła.
|
Niedziela zaczęła się od polowej mszy pod przewodnictwem arcybiskupa szczecińsko-kamieńskiego Andrzeja Dzięgi. Po raz pierwszy na mocy uchwały Rady Miejskiej przyznano też tytuły honorowych obywateli Cedyni. Otrzymali je: prof. Władysław Filipowiak (nie mógł przybyć z powodu stanu zdrowia), który w 1958 r. rozpoczął badania archeologiczne w dawnym grodzisku w Cedyni, a w 1966 r. powołał tu do życia Muzeum Regionalne; dyrektor generalny Szczecińskich Kopalni Surowców Mineralnych Krzysztof Grzesiak (podległe mu żwirownie w Bielinku i Golicach od lat wspierają gminne imprezy) oraz ks. prałat Aleksander Jaszczur - w latach 1962-74 cedyński proboszcz, który doprowadził do rewitalizacji kościoła w Osinowie Dolnym i do odbudowy zniszczonej pożarem świątyni w Golicach. Burmistrz Adam Zarzycki wręczył mu swoje zdjęcie z I Komunii, na którym stoi właśnie z ks. Jaszczurem.
Konferencja w dawnym klasztorze cysterek zgromadziła wielu naukowców oraz komplet publiczności
|
Honorowi obywatele Cedyni: dyr. Krzysztof Grzesiak i ks. Aleksander Jaszczur
|
Dni Cedyni zorganizował COKiS w ramach swego projektu „Polsko-niemiecka codzienność dawniej i dziś - Cedynia 2012”, finansowanego przez Interreg IVA. Do imprezy jeszcze wrócimy.
(tekst i fot. rr)