W Chojnie o oświacie

Stan oświaty w gminie Chojna był tematem spotkania 7 listopada, które zwołano z inicjatywy radnych. Rozpoczęło się ono od krótkich autoprezentacji szkół prowadzonych przez gminę (gimnazjum i pięciu podstawówek) z naciskiem na tegoroczne wyniki sprawdzianów. Nauczyciele podkreślali rolę domu rodzinnego i przygotowania przedszkolnego. Jak zaznaczono, w szkołach wiejskich, w których oddziały mają mało uczniów, wystarczy 1-2 słabszych uczniów, by odbiło się to na końcowych wynikach całej klasy. Jedynie dzieci z orzeczoną dysleksją piszą w VI klasie sprawdzian w osobnej sali i mają o połowę więcej czasu. Inne dzieci, które na co dzień potrzebują specjalnego traktowania, podczas sprawdzianu nie korzystają z żadnych ułatwień.
Dyrektor Administracji Szkół i Infrastruktury Społecznej w Chojnie Wacław Gołąb oznajmił, że po ustaleniach z dyrektorami postanowiono, iż gmina będzie co roku publikować wyniki sprawdzianów (wskutek centralnych uregulowań opinia publiczna w ostatnich latach miała pewne trudności w dotarciu do nich).

Radni dopytywali, czy likwidacja w 2011 roku trzech podstawówek (dwie z nich stały się placówkami filialnymi) przyniosła konkretne oszczędności. Okazuje się, że tak. Dyrektor Gołąb przedstawił wyliczenia, zgodnie z którymi szkoła wraz ze swą filią (Nawodna plus Lisie Pole, Chojna plus Godków) mają łącznie mniejsze budżety niż przed połączeniem. Burmistrz Adam Fedorowicz powiedział, że zmniejszenie liczby szkół dało w tym roku ok. 1,4 mln zł oszczędności. A co ze skalą dowozów? Leszek Stefański z ASiIS-u poinformował, że wbrew pozorom ich ilość zmniejszyła się: z 1360 km dziennie w 2011 roku do 1181 km w bieżącym.

Podczas spotkania przedstawiono analizę wykonaną rok temu dla Sejmu przez prof. Antoniego Jeżowskiego. Wyliczył on, od jakiej liczby uczniów mała szkoła jest w stanie utrzymać się z dotacji lub subwencji. Dla podstawówek na wsi lub miasteczku do 5 tys. mieszkańców jest to 115 uczniów, a w mieście powyżej 5 tys. mieszkańców - 145. Dla gimnazjum to odpowiednio: 85 i 70 uczniów. Niestety, prognozy demograficzne nie są pomyślne: w gminie Chojna w tym roku jest 160 sześciolatków, za trzy lata będzie 148 i w następnych latach podobnie.

Pisaliśmy już parokrotnie o problemach wielu gmin jako rezultacie wzrastających wydatków na oświatę. Dyr. Gołąb przedstawił w związku z tym planowane zmiany w Karcie nauczyciela. Status nauczyciela ma mieć wyłącznie osoba pracująca przy tablicy. Nawiązanie stosunku pracy byłoby na podstawie umowy, a nie mianowania. Planuje się też likwidację stanu nieczynnego i zwiększenie pensum. Urlop dla poratowania zdrowia byłby przyznawany przez lekarza medycyny pracy (a nie, jak dotąd, przez lekarza pierwszego kontaktu) i opłacany przez ZUS. Ustawa o systemie oświaty pozwalałaby gminom przekazywać szkoły (np. stowarzyszeniom) już bez ograniczenia liczby uczniów (teraz można przekazać jedynie placówkę liczącą maksymalnie 70 uczniów).

Od września przyszłego roku rząd ma wprowadzić korzystne dla rodziców zmiany opłat za przedszkole. Przypomnijmy, że od 2011 roku bezpłatnych jest 5 godzin dziennie, a za każdą ponadwymiarową gminy ustaliły opłaty (w Chojnie 3,98 zł), które wzbudziły sporo kontrowersji. Ale już od 1 września 2013 r. za szóstą i siódmą godzinę opłata będzie mogła wynieść maksymalnie 1 zł, od 2014 r. także za ósmą, a od 2015 r. wszystkie godziny ponadwymiarowe nie będą mogły przekroczyć stawki 1 zł. Gminy otrzymają w zamian rekompensatę w postaci rządowej dotacji.
Robert Ryss