Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 51-52 z dnia 18.12.2012

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Życzenia
Pierwszy krok zrobiony
Kolejne miliony dla wsi
Mieszkowice korzystają z naszego członkostwa w Unii
Niecodzienne odkrycie
Dziki kryzys
Polsko-niemiecka Wigilia
Miecze Europy
Czciciele ojca Pio
Album na prezent
Sanctus z nową płytą
Fakultet z golfa
Sport

Dziki kryzys

Kilkakrotnie pisaliśmy o watahach dzików, które bez obaw zapuszczają się coraz częściej w głąb Chojny, i to z różnych stron: od osiedla Lotnisko aż do kolonii, od Barnkowa, od ul. Rogozińskiego. 11 grudnia zwołano w tej sprawie Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego z udziałem m.in. przedstawicieli policji, leśników, kół łowieckich, władz gminy.

Zaznaczono, że podobny problem z dzikami występuje obecnie w wielu miastach Polski. Zbigniew Tybulczyk z Koła Łowieckiego „Jeleń” oznajmił, że prowadzone przez myśliwych odstrzały są realizowane zgodnie z planem, ale wystąpiono o zwiększenie ich liczby. Andrzej Pawliszcze z KŁ „Sokół” poinformował o zbudowaniu dwóch nęcisk przy granicy Lotniska, by wywabić zwierzęta z osiedla. Zaproponował wprowadzenie całkowitego zakazu wykładania i wyrzucania jedzenia przez mieszkańców. Sylwan Barcz z Nadleśnictwa Chojna oznajmił, że podnoszone są plany odstrzału. Na Lotnisku w bezpiecznej odległości od domostw stworzono pasy zaporowe, na które wykładana jest karma. Takie pasy mają przyczynić się do wyprowadzenia dzików z osiedla. Radny Janusz Babiarz zaproponował, by newralgiczne miejsca na osiedlu zabezpieczyć np. poprzez montaż elektrycznego pastucha, czyli drutów pod napięciem.

Od prawej: Jacek Gocłowski z Koła Łowieckiego „Bielik”, Andrzej Pawliszcze -
KŁ „Sokół”, Witold Łazowik i Tomasz Czarnecki z Komisariatu Policji w Chojnie, Kazimierz Komorzycki - przewodniczący Rady Miejskiej,
Wojciech Długoborski - wiceburmistrz
Na koniec zespół postanowił opracować instrukcję zachowania się mieszkańców oraz apel o niewyrzucanie resztek żywności, które przyciągają dziki. Policja i straż miejska mają odstraszać zwierzaki petardami (po wcześniejszym ostrzeżeniu mieszkańców). Jak stwierdził Jacek Gocłowski z KŁ „Bielik”, jedna akcja z petardami gwarantuje, że w ciągu tygodnia dziki się nie pojawią. Ponadto PUK i Urząd Miejski mają uporządkować teren Lotniska i wąwozu poprzez wycinkę zarośli i likwidację ugorów. Należy też znaleźć specjalistyczną firmę i rozpoznać koszty schwytania i wywiezienia dzików poza teren Chojny. Ustalono także, iż gmina sprawdzi, czy możliwe jest uzyskanie zezwolenia na odstrzał na terenie zabudowanym.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska