Do zrobienia jest jeszcze mnóstwo
W Chojnie stoi najwspanialszy w regionie dolnej Odry kościół, pochodzący z okresu późnego średniowiecza. Jest mistrzowskim dziełem Hinricha Brunsberga, budowniczego ze Szczecina. Powstał w latach 1389-1459. Natomiast widoczna już z daleka i wysoka na 102 metry wieża jest młodsza i pochodzi z XIX w. Została wykonana wg projektu berlińskiego architekta Fryderyka Augusta Stülera. Obie części obiektu zostały zniszczone przez pożar w 1945 roku, a teraz od ponad 20 lat są w stanie odbudowy w ramach współpracy polsko-niemieckiej. Inicjatorem odbudowy był niemiecki architekt Günther Kumkar. W tym czasie kościół odzyskał znowu swój 40-metrowy dach, a hełm wieży pokryto blachą miedzianą. Na wieżę można wchodzić aż do tarasu widokowego. We wnętrzu kościoła odbywają się nabożeństwa i koncerty, a w małej kaplicy Maryjnej nastrojowe spotkania z literaturą lub ciekawymi ludźmi.
|
Jednakże podczas wszystkich robót budowlanych nie uwzględniono dotąd nigdy otwartej przestrzeni w dachu między wieżą a kościołem, przez którą w ciągu 67 lat przedostawały się wody deszczowe. Ta luka została wreszcie zamknięta w listopadzie ubiegłego roku. Tym samym zostały usunięte wszystkie poważniejsze uszkodzenia, powstałe w okresie wojny. Prace dekarskie przeprowadziła szczecińska firma, zgodnie z planami polskiego architekta - dr. Macieja Płotkowiaka. Wprawdzie za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków zastosowano mocno profilowane dachówki w kształcie litery S zamiast tzw. „mnichów: i „mniszek” z lat 90., którymi jest pokryta reszta dachu. One, niestety, nie zdały egzaminu. Całość jest jednak harmonijna i wygląda bardzo dobrze.
Najtrudniejszym problemem do rozwiązania był problem finansowy. Dopiero po trzech latach usilnych starań udało się pozyskać na ten cel środki, pochodzące z trzech źródeł. Dotacje przyznały: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie, władze Chojny i Ministerstwo ds. Mediów i Kultury w Bonn. Inwestorem jest polsko-niemiecka Fundacja Kościół Mariacki z siedzibą w Chojnie. Fundacja jest głównym organizatorem wszystkich przedsięwzięć w kościele Mariackim. Nie chodzi tylko o prace związane z odbudową, ale także organizowanie wspólnie z władzami Chojny tzw. Dni Integracji, które odbywają się każdego roku pod koniec sierpnia i przyciągają gości nie tylko z regionu nadodrzańskiego, ale także z bardziej odległych zakątków Europy. Podczas tego wydarzenia, które można by już nazwać festiwalem, liczni goście uczestniczą w koncertach i innych imprezach artystycznych, odbywających się w ogromnym kościele i historycznym ratuszu, a także w nabożeństwie ekumenicznym, odprawianym przemiennie przez polskich i niemieckich biskupów. W tym roku zostanie zaprezentowana w kościele Mariackim godna uwagi objazdowa wystawa o wielkim budowniczym tego kościoła - Hinrichu Brunsbergu, który m. in. wybudował trzy wspaniałe kościoły nawowe z krużgankowym prezbiterium, a także dwa ratusze; jeden w małym Königsbergu (Chojna) i drugi w Tangermünde.
Warto więc zrobić małą wycieczkę do Chojny, położonej 12 km od Odry, którą przed wojną określano nawet jako „Rothenburg Nowej Marchii”. Pomimo ogromnych zniszczeń w czasie wojny, miasto i dziś ma coś do zaoferowania: obok kościoła Mariackiego i historycznego ratusza jest średniowieczny klasztor poaugustiański i są dwie bramy w obrębie murów miejskich. Wokół rynku i wzdłuż murów można odbyć interesujący spacer i spożyć smaczny posiłek. Również okolice miasta, ze swoimi jeziorami i lasami, są pełne uroku.
Dominującym akcentem miasta pozostaje jednak olbrzymi kościół Mariacki, który stał się, obok ratusza, drugim symbolem miasta. W ratowaniu tego zabytku o europejskim znaczeniu poczyniono następny krok, ale jest jeszcze wiele do zrobienia, w szczególności we wnętrzu kościoła.
Peter Helbich
Tłumaczenie z niemieckiego Gerard Lemke