Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 10 z dnia 05.03.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Włóczykij został w nas
Historia nad Odrą
Zamieszali w śmieciach
Co to jest muzeum?
Szansa na rozwój jest duża
Posterunek na hotel
Miasteczko Lotnisko
Większość za likwidacją
Rozmowy o kościele Mariackim i o Chojnie
Miasta w bibliotece
Nowe pobory burmistrza Morynia
Przyjechali Ruscy!
Generał Walter ocalał
Sport

Zamieszali w śmieciach

Tego się prawie nikt nie spodziewał. Gdy mijał termin składania deklaracji w sprawie opłat za odpady komunalne, gmina Mieszkowice wystąpiła ze Związku Gmin Dolnej Odry i podjęła ryzyko samodzielniej realizacji tzw. ustawy śmieciowej. W tym celu w ostatnim dniu lutego zwołano sesję nadzwyczajną, na której jednogłośnie przegłosowano wystąpienie ze związku. O taki wynik (za wystąpieniem lub przeciw) apelował burmistrz Andrzej Salwa, zachęcając, aby radni jednoznacznie opowiedzieli się za którymś z wariantów i wzięli współodpowiedzialność za skutki w przyszłości. Burmistrz nie krył obaw co do praktycznego wdrażania reformy. Związek Gmin ma już wiele rzeczy przemyślanych, poukładanych, zatwierdzonych, a gmina dopiero rozpoczyna start. Czy zdąży do 1 lipca uruchomić całą machinę? Trudno przewidzieć. Z kolei przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Karolak przedstawił genezę pomysłu wystąpienia ze ZGDO. Główną przyczyną były niedostateczne i zbyt późno podane informacje. Gdy mieszkańcy poznawali szczegóły, mnożyły się pytania i wątpliwości, a w rezultacie sprawa po przegłosowaniu stawek była już przesądzona. Pod naciskiem głosów krytycznych radni odbyli dwa spotkania, analizując zaistniałą sytuację. Optowano np. za tym, żeby w licznych rodzinach opłaty pobierać tylko od 4 osób, a pozostałe zwalniać. Były też uwagi co do wzrostu kosztów wskutek tworzenia administracji, biur itp. Dopatrzono się sporo uchybień przy ustalaniu stawek od podmiotów gospodarczych. Nie uzyskano odpowiedzi na niektóre pytania, stawiane przedstawicielom ZGDO. W rezultacie burmistrz zaproponował zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Mieszkowice jednogłośnie za wystąpieniem z ZGDO
Podczas sesji na szereg pytań odpowiadał prezes Zakładu Usług Komunalnych Bolesław Kwaśniak. Najbardziej wszystkich interesowała wysokość stawek, gdyby ewentualnie ZUK po przetargu nadal zajmował się odbiorem odpadów. Prezes podał, iż obecnie koszty wynoszą około 10,5 zł w przeliczeniu na 1 mieszkańca i sądzi, iż stawka za odpady zmieszane mogłaby oscylować w granicach 11 zł, a segregowane 8 zł. Przypomnijmy, że Związek Gmin ustalił 15 i 9 zł. Na sugestię radnego Edwarda Godynia, czy nie lepiej bardziej zróżnicować opłaty, zachęcając do segregacji, Kwaśniak odparł, iż to słuszny kierunek i mogłoby być 12 i 7 zł. Prezes podał też, iż obecnie na terenie gminy odzyskuje się w wyniku segregacji około 11 proc. odpadów. Zasugerował, że byłby możliwy do spełnienia postulat dopłat do rodzin wielodzietnych poprzez ustalenie górnego pułapu. E. Godyń wyraził pretensję do prezesa, że wcześniej nie podzielił się swoją wiedzą.
(tekst i fot. tw)


Związek Gmin: jedni odchodzą, inni przychodzą
Ze Związku Gmin Dolnej Odry (który na naszym terenie jest odpowiedzialny za realizację nowych przepisów o gospodarce śmieciowej) wystąpiły ostatnio Pyrzyce i Mieszkowice, a przystąpił Recz. W tej chwili z naszego powiatu należą do ZGDO: Banie, Cedynia, Chojna, Moryń, Stare Czarnowo, Trzcińsko-Zdrój i Widuchowa, a ponadto m.in. Barlinek, Boleszkowice, Dolice, Kozielice, Lipiany, Pełczyce.
Głównym powodem występowania ze związku (wcześniej zrobiły to Gryfino i Myślibórz) są obawy gmin o losy swych przedsiębiorstw usług komunalnych. Zgodnie z nową ustawą, firma odbierająca śmieci (zarówno w przypadku Związku Gmin Dolnej Odry, jak i pojedynczych gmin) musi być wyłoniona w przetargu. Istnieje koncepcja powołania konsorcjum, które stanęłoby do przetargu na terenie ZGDO. Tworzyłyby je m.in. PUK-i z Barlinka i Chojny (nie wiadomo teraz, co z firmami z Gryfina i Pyrzyc). Konsorcjum zamierza też wykorzystywać zakłady komunalne z gmin, które je posiadają, np. Moryń i Widuchowa.
Na posiedzeniu komisji komunalnej Rady Miejskiej w Chojnie 20 lutego radny Janusz Babiarz ocenił ten pomysł krytycznie: - Konsorcjum mają tworzyć niewydolne spółki, które dawno powinny być restrukturyzowane - powiedział i dodał: - Daję pod rozwagę, czy jako gmina nie powinniśmy wystąpić z ZGDO.
(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska