Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 12 z dnia 19.03.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
75 proc. za muzeum
Platforma oburzonych handlowców
Czy Chojna przejmie dworce?
Laguna – temat dyżurny
Szanujmy i sadźmy drzewa
Tym samym pociągiem
Nic za darmo
Dzieje kościoła św. Trójcy i klasztoru augustianów w Chojnie (2)
Hiphopowe Gryfino
Mamutowiec z Brwic może być Drzewem Roku
Radosne święto w Krzywinie
Sport

Laguna – temat dyżurny

W Gryfinie tematem numer 1 podczas tegorocznych sesji Rady Miejskiej są oszczędności. Zarazem jednak są pilne potrzeby, które trzeba finansować. Przykładem może być obiekt Centrum Wodnego Laguna, który wymaga remontu i modernizacji. Laguna po przejęciu przez gminę w zasadzie nie przynosi strat, lecz brak zysków nie pozwala na niezbędne remonty czy modernizację, pozwalającą na efektywniejsze wykorzystanie obiektu.

Podczas ostatniej sesji temat rentowności Laguny znów rozgrzał i poróżnił radnych. Pretekstem był projekt uchwały, przygotowany przez burmistrza, a dotyczący zwolnienia z podatku od nieruchomości części pomieszczeń Centrum Wodnego. Chodzi o pływalnię, baseny rekreacyjne i inne powierzchnie ogólnodostępne niedzierżawione dla celów komercyjnych. Skarbnik gminy Jolanta Staruk tłumaczyła, iż opodatkowując te pomieszczenia, przekłada się tylko pieniądze z kieszeni do kieszeni, ponieważ Laguna jest spółką gminną. Gdy zapłaci podatek, to prawdopodobnie trzeba byłoby wyrównać stratę dotacją lub podnieść ceny usług (biletów), lecz byłby to wątpliwy wzrost zysków.

Duża część radnych jednak nie chciała zgodzić się z takim rozumowaniem, mówiąc o przejrzystości rachunku ekonomicznego, a ponadto wrócono do wielokrotnie poruszanego wątku: dlaczego Laguna jest nierentowna. Szczególnie ostro w tej sprawie wypowiadał się przewodniczący rady Mieczysław Sawaryn oraz radny Paweł Nikitiński. Odnosząc się do kolejnych planów i zapowiedzianych przez burmistrza zmian w spółce, Sawaryn powiedział, że to są kolejne bajki z tysiąca i jednej nocy. Nikitiński stwierdził, że czas skończyć z socjalizmem. Chodziło mu o przerost zatrudnienia. Burmistrz Henryk Piłat powiedział, że wiąże nadzieję z planami, które przedstawiła nowa, wybrana w styczniu dyrektor Edyta Zart. Są też wcześniejsze konkretne opracowania, poprawy efektywności spółki. Zauważył jednocześnie, że tego typu obiekty (nawet w tak dużym mieście jak Wrocław) nie przynoszą zysków. Podobnie stwierdziła Magdalena Chmura-Nycz, mówiąc, iż Centrum Wodne należy traktować jako obiekt użyteczności publicznej, służący ogółowi mieszkańców i trzeba się liczyć z dopłatami samorządu. Z tą opinią polemizował Nikitiński, mówiąc, że może podać przykłady podobnych obiektów, przynoszących znaczne zyski.

Po dość długiej dyskusji projekt burmistrza przeszedł przewagą tylko 2 głosów (10 za, 8 przeciwnych, 2 wstrzymujące).
(tw)


Perła Gryfina
Przysłuchując się dyskusji, należy stwierdzić, że obydwie strony miały dużo racji, bo patrząc oczyma finansisty, to rzeczywiście, sporo jest socjalizmu w Lagunie. Z drugiej strony jednak byli włodarze gminy, budując Lagunę, nie liczyli chyba na to, że będzie to kura znosząca złote jaja albo - jak mówił jeden z byłych radnych - gryfińska cenna perła. Laguna jest najbardziej rozpoznawalną marką Gryfina, naszego powiatu i chyba jedynym tego typu obiektem w województwie. Nawet Szczecin, mimo wielu zapowiedzi, nie zdobył się na taki obiekt. Rzesza dzieci nabyła tam umiejętność pływania, wielu ludzi spędziło mile czas, skorzystało z urządzeń rekreacyjnych. Chwała więc Lagunie. Niech służy ludziom jak najdłużej i nie ma co rozdzierać szat, że nie jest rentownym zakładem. Gdy będzie niewielka dotacja w granicach rozsądku, to nic się nie stanie. Przecież dopłaca się do szkół, przedszkoli, stołówek, świetlic wiejskich, finansuje działalność bibliotek, domów kultury, klubów sportowych itp.
Gdyby patrzeć szerzej, to czy np. nie lepiej dopłacić do Laguny niż finansować piłkarzy – najemników z „dalekich krajów”?
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska