Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 15 z dnia 09.04.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Przedsiębiorcy na razie wyłączeni z nowych przepisów
Niemcy nadal chcą budować nowe przejście graniczne
Rzecznik zaniepokojony lokalizacją wiatraków
Nasze wilki policzone
Audyt w CK
Posterunek ocalał
Dyskusyjny przejazd
Jak to ze szkołami było
Bardzo inny Egipt
Powiatowa elita
MOS nie z OSiR-em
Sport

Dyskusyjny przejazd

Kierowcy narzekają na przejazd kolejowy w Chojnie, którego remont na razie przerwano. Jednak o wiele gorszy jest przejazd w Krzywinie na drodze wojewódzkiej 122, bo tam w czasie deszczu czy roztopów wszystko spływa w kierunku przejazdu i nie sposób przejść. W obrębie przejazdu krzyżują się dwie drogi: wojewódzka (ul. Widuchowska) i gminna (ul. Polna), które nie mają odpowiedniego odprowadzenia wody. Wkrótce feralny przejazd ma być remontowany, bo marszałek (właściciel drogi) zaoferował 50 tys. zł na remont, proponując, aby gmina dołożyła 25 tys. Kolej również ma uczestniczyć w kosztach.
Aby udzielić pomocy województwu, radni musieli podjąć stosowną uchwałę. Na sesji 14 marca wywiązała się ożywiona dyskusja, czy tej pomocy udzielać. Radni opozycyjni sprzeciwiali się dotacji, argumentując, że to nie jest zadanie gminy i należy się skupić na swoich inwestycjach. Zdzisław Merski powiedział, że gmina nie jest Caritasem: - To nie nasz problem, róbmy swoje – dodał. Podobnie wyrażał się Wacław Gołąb, stwierdzając, że jest wyraźny podział kompetencji i odpowiedzialności za powierzone zadania i należy się tego trzymać. - To rodzaj szantażu ze strony województwa – dodał. Wójt Michał Lidwin przekonywał, że mieszkańcy patrzą na problem zupełnie inaczej, nie pytając, czyja to jest droga. - Musimy ten problem skutecznie rozwiązać, bo taki stan rzeczy nie może trwać kolejnych kilka lat – stwierdził. Wsparła go przewodnicząca Rady Gminy (mieszkanka Krzywina) Józefa Juzyszyn, mówiąc, że przejazd jest fatalny, dzieci nie mogą dotrzeć nieraz do szkoły, a dotacja w rzeczywistości nie jest dla województwa, tylko dla mieszkańców, bo oni korzystają z tej drogi.
Podczas głosowania 9 radnych poparło dofinansowanie drogi przy 4 głosach wstrzymujących się.
(tw)


Kto komu pomaga?
Opisany wyżej problem to nie jednostkowe zdarzenie. Prawie na każdej sesji można usłyszeć pretensje o wspieranie powiatu, województwa, Kościoła czy innych instytucji. Niestety (a może stety), trzeba się wspierać, pomagać i wspólnie działać. Mógłbym podać dziesiątki przykładów dobrej współpracy na różnych polach. Jest niby podział kompetencji, ale realia są inne. Weźmy choćby przykład opisanej tu gminy, a nawet tej konkretnej miejscowości. Przecież gmina sama nie wybudowała Orlika w Krzywinie, sama nie sfinansowała kanalizacji, sama nie postawiła niedawno oddanej sali gimnastycznej, sama też nie remontuje dróg gminnych czy wodociągów. Gdyby tak przyszło jej oddać to, co inni (także województwo) jej podarowali, to nie wypłaciłaby się przez 20 lat.
Tadeusz Wójcik

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska