Apexim zajął stację w Krajniku
W nocy z soboty na niedzielę wynajęta przez firmę Apexim grupa uzbrojonych ochroniarzy w kominiarkach i uniformach zajęła stację paliw spółki Setpol w Krajniku Dolnym. Przyjechały posiłki policji, ale nie interweniowały, jedynie wylegitymowano ochroniarzy. Mieli oni pozwolenie na broń. Przypomnijmy, że w ub. roku Apexim kupił ten teren od gminy Chojna za 22 mln zł. Do 2015 roku miał on być dzierżawiony przez Setpol, który wybudował na nim przed laty stację paliw. Dzierżawca domagał się unieważnienia sprzedaży, ale 4 marca sąd oddalił powództwo. Po transakcji umowa miała obowiązywać dalej, ale już między Setpolem a Apeximem. Jednak już kilka miesięcy temu nowy właściciel uznał, że Setpol złamał umowę dzierżawy, dlatego została ona wypowiedziana. Dzierżawca nie zgadzał się z tym.
Jak nam powiedział rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji podkom. Przemysław Kimon, funkcjonariusze są na terenie stacji tylko prewencyjnie. - Nie będziemy oceniać sprawy własności - stwierdził. Apexim przedstawił dokumenty, które według tej firmy dawały podstawy do zajęcia stacji. Policja przekazała dokumentację prokuraturze, która bada sprawę, jak również złożone przez Setpol doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi o groźby karalne, naruszenie miru domowego, zabór mienia.
W niedzielę po południu podjechało pod stację kilka cystern Apeximu, prawdopodobnie w celu wypompowania paliwa.
(par)