Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 17 z dnia 23.04.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Apexim zajął stację w Krajniku
Zaczyna się remont wieży na zamku w Swobnicy
Nowa Amerika nagrodzona
Ku czci poległych
Dziewiąty INKONTAKT
O głazach w Moryniu
Chojna w Brukseli
Poprawiać i iść do przodu
50 nowych drzew w Chojnie
Widuchowa w nowym folderze
Program DNI GRYFINA
Atrakcje turystyczne tuż za miedzą
Sport

Poprawiać i iść do przodu

Jednogłośnie podjęto 18 kwietnia na sesji Rady Gminy Widuchowa uchwałę w sprawie wprowadzenia zmian w statucie Związku Gmin Dolnej Odry, który powstał głównie z myślą o wdrożeniu ustawy o utrzymaniu czystości. Jak już wcześniej informowaliśmy, uchwalenie takich zmian jest konieczne ze względu na ruchy personalne w związku oraz zmianę liczby członków zgromadzenia. Podczas dyskusji wójt Michał Lidwin dość obszernie skomentował powstałe zamieszanie, spowodowane wystąpieniem z ZGDO niektórych gmin. - Chociaż gminy są suwerenne i od nich zależy taka czy inna decyzja, to skutki ponoszą samorządy pozostające w związku. Tak dalej być nie może - stwierdził Lidwin, bo można nawet stracić dofinansowanie przyznane np. na szkolenia.

Wójt poinformował, iż 30 kwietnia będzie kolejne spotkanie członków zgromadzenia, na którym będą omawiane poprawki do statutu, zabezpieczające przed przykrymi niespodziankami. Jest propozycja, aby gmina mogła wystąpić ze związku po półrocznym okresie wypowiedzenia członkostwa i ponosiła koszty dotychczasowej działalności. Nie będzie też sztywnej formuły składu członków zarządu, lecz poprawka, że ciało to funkcjonuje w liczbie od 3 do 5 osób. Wójt studził też optymizm tych gmin, które opuściły związek. Będą one musiały zatrudnić bardzo kompetentnych i energicznych pracowników, aby uporać się z problemami wdrożenia ustawy śmieciowej, a potem sprawnego funkcjonowania całego systemu. Będą więc potrzebne znaczne wydatki, które nie będą się rozkładały na większą ilość członków.

Lidwin wytknął centralnym decydentom, iż nie zadbano o informację i społeczeństwo w dalszym ciągu nie wie, po co tak naprawdę wdrażana jest ta ustawa. - Dobra medialna edukacja bardzo by ułatwiła gminom wprowadzenie w miarę spokojnie tej reformy – stwierdził. Na koniec dodał, że nie ma co rozdzierać szat, tylko poprawiać to, co należy i iść do przodu, bo jak zauważył – „jesteśmy po to, żeby rozwiązywać problemy”.
(tw)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska