SPORT
Najlepsze unijne bokserki
Justyna Pietras z Gardy Chojna startuje w rozpoczętych w niedzielę w węgierskiej miejscowości Keszthely bokserskich Mistrzostwach Unii Europejskiej Kobiet (kadetek, juniorek i seniorek). Nasza zawodniczka występuje w wadze do 64 kg kadetek. Wcześniej, od 22 do 29 czerwca przygotowywała się na zgrupowaniu kadry narodowej w Wiśle. Klubowy trener Justyny Jarosław Przygoda mówi, że jego zawodniczka jest bardzo dobrze przygotowana siłowo i szybkościowo, ale może jej zabraknąć doświadczenia. - Na pierwszym miejscu jest psychika. Czas pokaże, czy Justyna to udźwignie - stwierdził. Z kolei trener kadry Paweł Pasiak uważa, że jeśli w pierwszych walkach Justyna nie trafi na rozstawione zawodniczki, to powinna zdobyć medal.
(tekst i fot. rr)
Szachiści najlepsi w województwie!
Trener gryfińskich szachistów Krzysztof Rudnicki
|
UKS Biały Pion Gryfino został po raz drugi mistrzem XIV Wojewódzkiej Olimpiady Młodzieży w szachach, którą zorganizowano w sobotę w Łazach koło Koszalina. Gryfinianie wyprzedzili wszystkie ośrodki szachowe województwa. Na wynik zapracowało 24 zawodników, z których 11 znalazło się w pierwszej dziesiątce swoich grup wiekowych. Najlepiej wypadły w kategorii do lat 14: Greta Stołecka (srebrny medal) i Justyna Kruszewska (brąz). Inni nasi szachiści w pierwszej dziesiątce: IV. Nel Tarczyńska do lat 10, V. Martyna Kuryło do lat 8, Oliwia Kurlej i Miłosz Duda do lat 12, Zofia Kubowicz do lat 14, VI. Wiktoria Rynkiewicz do lat 12, VII. Piotr Kos do lat 14, VII. Wiktoria Nowak i Kornel Howil do lat 12.
Klasyfikacja drużynowa:
1. UKS Biały Pion Gryfino pkt 35
2. Gryf Szczecin 32
3. Hetman Koszalin 30
4. Pod Wieżą Szczecin 16
5. Solny Kołobrzeg 14
Sklasyfikowano 12 klubów.
W Euroregionie także ping-pong
Przed tygodniem informowaliśmy o występie siatkarek CK Platinum Chojna w trwającym od 14 do 16 czerwca XV Festiwalu Młodzieży Euroregionu Pomerania w Wałczu i Człopie. Sportowo reprezentowali nas także pingpongiści UKS-T Victoria Chojna. Rywalizowało 24 zawodników z roczników 1999-2001 z Neubrandenburga, ze Szwecji, Wałcza, Czaplinka, Człopy, Pełczyc i Chojny. W grze podwójnej Filip Marchewka i Robert Bałachowski wywalczyli drugie miejsce, ulegając w finale gospodarzom. Indywidualnie Robert Bałachowski zajął IV miejsce. W meczu o brązowy medal po zaciętej walce uległ reprezentantowi Szwecji 2:3 (w decydującym piątym secie 13:15). Karol Kłonowski był VI, Mateusz Barczyk VII, a IX Filip Marchewka - najmłodszy uczestnik turnieju.
Na zdjęciu od lewej: Karol Kłonowski, Robert Bałachowski, Filip Marchewka, z tyłu Mateusz Barczyk.
Jubileusz w Trzcińsku
Prezes Bednarek
|
65-lecie obchodził w sobotę MKS Orzeł Trzcińsko-Zdrój. W rozgrywkach piłkarskich debiutował pod nazwą Zryw, a jako Orzeł występuje od 1958 r. Był pierwszą drużyną z A-klasy, która dotarła do finału Pucharu Kuriera. Grał wtedy Jan Szwed - późniejszy reprezentant Polski juniorów. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu byłego piłkarza Ryszarda Wierzbińskiego w 1967 r. reaktywowano sekcję piłkarską. Dlatego decyzją Rady Miejskiej postanowiono nadać miejscowemu stadionowi jego imię. Tablicę odsłaniał główny bohater uroczystości. Obowiązki gospodarza pełnił prezes Orła Piotr Bugajski. Wśród gości byli m.in.: prezes ZZPN i zarazem wiceprezes PZPN Jan Bednarek (odznaczył zasłużonych zawodników), starosta Wojciech Konarski, burmistrz Zbigniew Kitlas.
Potem rozegrano kolejny Turniej ku Pamięci Zbyszka Czepana - zmarłego w 2002 r. byłego piłkarza Pogoni Szczecin. Uczestniczyli miejscowi piłkarze (także oldboje) oraz Błękit Pniewo.
Tablicę ze swym nazwiskiem
odsłania Ryszard Wierzbiński
|
(tekst i fot. rr)
Prezes Orła dziękuje
|
Prezes MKS Orzeł Trzcińsko-Zdrój Piotr Bugajski podziękował swym piłkarzom, którzy 22 czerwca zakończyli sezon w regionalnej klasie okręgowej: „Nasza drużyna zajęła piąte, dobre miejsce w tabeli. Końcowego efektu nie zapowiadała runda jesienna. Jesienią zdobyliśmy tylko 13 punktów, które plasowały nas w strefie spadkowej. Co było przyczyną, że Orzeł tak nisko latał? Po pierwsze, braki kadrowe (do Babinka odszedł nasz czołowy snajper), brak skuteczności lub szczęścia oraz trudne charaktery zawodników i wzajemne animozje. Po zakończeniu rundy postanowiłem zrezygnować, uznając, że zmiana prezesa i zarządu uzdrowi sytuację w klubie. Niestety, mimo kilku prób nie znalazła się żadna osoba, która podjęłaby trud prowadzenia stowarzyszenia. Dlatego, uznając potrzebę ratowania 65-letniej historii klubu, postanowiłem ponownie wejść do tej samej wody. I udało się! Wybraliśmy nowe władze, powróciło kilu zawodników (M. Leszczyński, K. Lizurej, A. Szot), dokonaliśmy nabytku (H. Sobas) i wprowadziliśmy juniorów do pierwszego składu. I drużyna w składzie: M. Bała, K. Lizurej, M. Sarnecki, A. Wojciechowski, D. Wojciechowski, B. Milanówka, A. Szot, P. Łukian, R. Urban, R. Kościkiewicz, M. Leszczyński, H. Sobas, A. Stańczyk, M. Sajdowski, P. Mazur, J. Krzemiński, M. Mikuć, D. Rycerz stała się rewelacją i drugą drużyną rundy rewanżowej. Zapanowała również miła atmosfera w zespole. Mam nadzieję, że taka sytuacja będzie trwała nadal i Orzeł będzie jedną z czołowych drużyn klasy okręgowej, a w przyszłości awansuje do wyższej klasy. Jestem bardzo usatysfakcjonowany szczególnie grą w rundzie rewanżowej. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, rodziną i stanowimy zespół. Pokazaliście, że dobro drużyny leży Wam na sercu i nie dopuściliście, aby byt drużyny był zagrożony. Za co Wam serdecznie dziękuję w imieniu własnym i zarządu. Bardzo chciałbym podziękować klubowi kibica „Zawsze Wierni”, który stwarzał niesamowitą atmosferę na meczach” - pisze prezes Bugajski.
