Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 27 z dnia 02.07.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Komunikat ZGDO w sprawie śmieci
Kolejne absolutoria
Szef SLD w Gryfinie
Za co chcą odwołać burmistrza?
Przychodnia bez hipoteki
Wetwater naprawdę mokry
Polskie lato nad Odrą
Cygański słowik
Wciąż skromnie
Czekają na upały
Rowery i Rynkowski
Zapisy na spływ po Tywie
Sport

Polskie lato nad Odrą

Ogórki, Kaczyński i skrzydła
W ogrodach kwitną ogórki, tu i tam płoną ogniska na klasowych biwakach, tam i tu dojrzewały mowy na zakończenie roku szkolnego lub rozkwiecały się przygotowania do uroczystości rozdania maturalnych świadectw. Internetowe przeglądarki szeleszczą pracowicie, szukając cytatów o wiedzy, o tym, że jest ona biletem do świata nieograniczonych możliwości. Pachnący letnim wiatrem beztroski lot w przyszłość, a tu nagle – BENG! - nad Odrę przyjeżdża szef PiS Jarosław Kaczyński (był w Gryfinie 19 maja - red.) i przywozi naszym dzieciom świat zamknięty polskim patriotyzmem. Niech nie myślą, że mają coś wspólnego z noblistami obcych narodowości! Tylko o polskich noblistach mają wiedzieć i tylko polską naukę przebudowywać – a najlepiej to zabudować, i to murem wysokim, żeby żaden cudzoziemiec (broń Panie Boże!) nam pomysłu jakiegoś nie ukradł. Polak przecież potrafi. Cały świat stworzyć może - od granicy do granicy. Polakowi więcej nie trzeba.

A lato będzie piękne tego roku?
Ciekawe, jaka będzie pogoda 1 sierpnia, gdy na ulicach w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego stawały będą w zwykłe dni zawsze rozpędzone samochody. Tego dnia wyciągam tomiki wierszy Baczyńskiego i opowiadam moim dzieciom o Kolumbach. Zastanawiam się, kto dzisiaj jeszcze czyta poezję? Jest jeden wiersz Baczyńskiego, który zaraz po lekturze tekstu Roberta Ryssa „Okaleczanie tożsamości” (www.gazetachojenska.pl/gazeta.php?numer=13-24&temat=4) po prostu stanął mi przed oczyma:

Przebudzone o śmierć za wcześnie,
o, rzeźbione w kolorach światy!
Norymbergi, o Awiniony,
rączką dziecka rzeźbione w ciszy,
jeszcze sobie szum wasz przypomnę,
bo za rok już go nie usłyszę.
(„Westchnienie” - 23 IV 1944)

Do czego wzdycha młody działacz oporu w okupowanej przez Niemców Warszawie? Do gotyckiej architektury Norymbergi, do podróży po Francji... Co czułby Krzysztof Kamil Baczyński, gdyby wiedział, że Polska, o którą walczył, nie potrzebuje marzących o szerokim świecie poetów, tylko drepczących po zaścianku żołnierzy?

Odra dalej granicą stoi
Na polskim i na niemieckim brzegu Odry palce ślizgają się po ekranach dotykowych takich samych smartfonów, tabletów czy iPhonów. Posiadanie takiej czy innej generacji urządzeń telefonii komórkowej określa tożsamość wielu zarówno polskich, jak i niemieckich mieszkańców Nadodrza. Czy zbliżył te narodowości fakt, że kupują często te same produkty w tych samych sklepach? Najwyraźniej nie. 1 czerwca miał zostać otwarty dla ruchu drezynowego most kolejowy Neurüdnitz – Siekierki. Otwarcie zostało wstrzymane, bo pod mostem zagnieździł się obywatel innej narodowości: mianowicie ptasiej. Dziennikarze, zarówno polscy, jak i niemieccy, rzucili się ustalać, czy puchacz Bubo bubo jest Polakiem, czy Niemcem – widocznie dla przedstawicieli prasy na polsko-niemieckim pograniczu może być tylko albo jednym, albo drugim.
Minęło już prawie 10 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Wiele aspektów życia gospodarczego i w Polsce, i w Niemczech regulują te same europejskie dyrektywy. Nie jest żadną tajemnicą, że dla każdego przedsięwzięcia na obszarach Natura 2000 konieczna jest ocena oddziaływania na środowisko. O tym wie każdy poważny inwestor zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Faktem jest, że spółka Dresinen Bahnen Berlin/Brandenburg nigdy takiej oceny nie przygotowała – ponadgraniczność nie jest dla takiej dokumentacji problemem. Jednak jakoś żaden z dziennikarzy o to nie zapytał. Za to jeśli chodzi o dotarcie do dokumentów określających przebieg granicy na Odrze nie szczędzono żadnych trudów. Dlaczego?

Najstarsza autostrada w regionie
Rzeki zawsze były najważniejszymi przewodnikami wędrowców. Odra wyznaczała drogę już ludziom pierwotnym. Życzę wszystkim Naodorzańcom, żeby uwierzyli w dobro starej ludzkiej ciekawości. Żaden pomnik, żadna tablica, szyld, drogowskaz czy inna informacja niczego nam nie może zabrać. Wręcz przeciwnie, może nas tylko wzbogacić. Mieszkamy przy najstarszej w regionie autostradzie – nie zamykajmy jej horyzontu.
Saba Keller - Widuchowa nad Odrą

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska