Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 28 z dnia 09.07.2013

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Sytuacja na śmieciowym froncie
Spór o stację paliw trwa
Bieda, ale nie tragedia
15 tys. km rowerem
W Baniach, w Bani czy w Baniu?
Błękitna Flaga w Moryniu
Najlepiej upamiętniają Sierpień
Sport

W Baniach, w Bani czy w Baniu?

W numerze 5 z 29 stycznia w tekście „Do Bania, a nie do Bań!” informowaliśmy o podpisanym 13 grudnia przez ministra administracji i cyfryzacji rozporządzeniu w sprawie ustalenia wykazu urzędowych nazw miejscowości i ich części. W powiecie gryfińskim największa zmiana dotyczy nazwy „Banie”. Nowy wykaz mówi, że mamy „TO Banie”, a nie „TE Banie” i trzeba odmieniać inaczej niż dotąd: nie „w Baniach”, lecz „w Baniu”, nie „do Bań”, ale „do Bania”. - Końcówki dopełniaczy oraz formy przymiotnikowe zostały opracowane przez ekspertów z dziedziny językoznawstwa - odpowiedział nam rzecznik prasowy ministerstwa Artur Koziołek. Prace weryfikacyjne trwały 7 lat. Wykaz obejmuje 104 tys. nazw miast, wsi i ich części, a także przysiółków, osad, kolonii. Rozporządzenie weszło w życie w marcu i jest opublikowane jako załącznik w Dzienniku Ustaw z 13 lutego 2013 r. (poz. 200).
Niedawno szczecińska studentka polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim Ida Helon w pracy o etymologii nazw miejscowych okolic Szczecina zebrała dane dotyczące Bania. I tak: książka „Nazwy miejscowe Polski” pod red. K. Rymuta podaje, że Banie to liczba mnoga od bania - wiru wodnego, dołu. Ten sam autor w publikacji „Nazwy miast Polski” wymienia różne wcześniejsze formy: Banen, Bane, Baniz, Banyz, forma zgermanizowana: Bahn. Nazwa pochodzi od wyrazu „bania”, który oznaczał dawniej dół i wskazywała na położenie osady we wgłębieniu. W średniowieczu występowała też obocznie forma Banica (z przyrostkiem zdrabniającym -ica). Z kolei S. Rospond w „Słowniku etymologicznym miast i gmin PRL” pisze, że to nazwa notowana już w XIII wieku w formie Banen i Bane. Baniami były kopalnie oraz kąpieliska dolinne. Zaznacza, że to znaczenie jest tu aktualne, bo Banie leży nad jeziorem. Wg tego słownika miejscowość ma formę rodzaju nijakiego: to Banie. Zaś w klasyfikacji W. Taszyckiego jest to semantyczna nazwa topograficzna, bo miejscowość leży nad jeziorem, więc nazwa odnosi się do naturalnego ukształtowania terenu.

Nasz tekst w „Gazecie Chojeńskiej” o nowym wykazie miejscowości zainspirował do ponownego zajęcia się etymologią Bania także prof. Edwarda Rymara - autora monografii tej miejscowości, jednego z najlepszych w Europie znawców historii tych ziem. Uzasadnia on, że ostatni ministerialny wykaz nie tyle zmienia, ile przypomina ustaloną zaraz po wojnie poprawną formę „do Bania”.
Oto pierwsza część napisanego specjalnie dla nas tekstu E. Rymara.
(rr)


Edward Rymar
Nazwa dawniej (do 1945 r.) miasteczka, teraz wsi gminnej Banie w naszym województwie, od lat jest zarzewiem sporów z udziałem historyków i językoznawców. Przypomnijmy znów najstarsze formy nazwy w źródłach historycznych: terra (ziemia) Bane 1235, 1244, 1296 r., z Banen 1247, Banis 1255, 1274, 1286, też Ban, Banin, Banis, Baniz, na mapie Lubinusa z 1618 r. już Bachn, potem do 1945 Bahn.
Nazwy z rdzeniem Bahn spotykamy w obszarze germańskim, w Holandii, Belgii, Niemczech (Winterbahn w Oldenburgu, Langenbahn k. Erfurtu, Bahn i Lingerbahn k. Koblencji, ale w związku z drogami, torem powroźniczym (Reeperbahn), co nie przybliży nas do zgłębienia naszej etymologii, bo nazwę Banie stosowano na słowiańskim Pomorzu przed jego zgermanizowaniem. Miałem ongiś okazję szczegółowo zajmować się sprawą, redagując książkę „Banie nad Tywą. Z dziejów Ziemi Bańsko-Swobnickiej” (Pyrzyce 1999). Sprawą zajmowali się dawniej niemieccy badacze. Wyprowadzali ją zwykle od bagna, w związku z tym czeskie słowo bahny oznacza (teren) bagnisty.

Ludowa, lokalna (bańska) etymologia przed 1945 r. wyprowadzała nazwę od słowa Bahn – droga prowadząca przez bagna z zachodu na teren Ziemi Pyrzyckiej. Dorobiono do tego legendę o pierwotnej nazwie Korona (Krone), zmienionej na Baon = droga, bo po zniszczeniu w 1478 r. murów miejskich podczas oblężenia przez elektora brandenburskiego Albrechta Achillesa w toku wojny z księciem Bogusławem X, miasto stanowiło odtąd „wolną drogę” dla każdego, kto chciał je zająć. Bujda to oczywista z dwóch powodów. Wprawdzie źródła mówią o zburzeniu murów miejskich w 1478 r., ale gdy popatrzymy chociażby na wizerunek miasteczka na obrzeżach słynnej mapy Pomorza E. Lubinusa z ok. 1618 r., mury miejskie prezentują się okazale. A po drugie, takie bezkarne plądrowanie bezbronnego miasta możliwe było dopiero w czasach wojny trzydziestoletniej. No to możemy przyjąć, że plądrujący Pomorze od 1630 r. Szwedzi mury te znieśli!

Kojarzono nazwę Banie ze słowem Bann = wygnanie, klątwa lub urok, czary, stąd Banie miało być miejscem wyznaczonym przez księcia pomorskiego na wygnanie. Bardzo dociekliwy miejscowy proboszcz Bronisław Kant kiedyś w książeczce z 1973 r. „Banie – miasto spod znaku Gryfa” (maszynopis w szkole podstawowej) i znów w „Gawędach bańskich” (Warszawa 1984) uraczył nas pomysłem, że widocznie po chrystianizacji Pomorza z 1124 r. za pośrednictwem Polski nazwę zapożyczono z Węgier, gdzie dobrze znany banat oznacza teren nadgraniczny. To też bezwartościowy banał. Banie nigdy nie były pograniczne.
Dawniej wywodzono nazwę od słowiańskiego słowa bahna = bagno. Obecnie przeważa opinia, że pochodzi od bania - pękatego naczynia kulistego kształtu, łaźni parowej, dołu, dołka, od położenia we wgłębieniu (o czym pisze prof. Kazimierz Rymut w swych „Nazwach miast Polski”), kąpieliska dolinnego, jak w okolicy Żywca. Staropolska bania to baniaste naczynie, warzelnia soli, kaszubskie słomiane naczynie do przechowywania ziarna, ryb i od tego pochodzi pospolity baniak = wypukły garnek. Nazwa mogła występować w liczbie mnogiej. Wywodzono ją nawet od terenu usianego kulistymi wzgórzami, przypominającymi wielkie banie! W „Słowniku etymologicznym języka polskiego” Aleksandra Brücknera (1970) czytam uzasadnienie: „bo Słowianin łazienki nie znał, do dołu w ziemi właził, stąd się wzięła łaźnia” zanim urządził sobie izdebkę, „istopkę”, „w której się parzył, gdy mu wodę na gorące kamienie lano”.

Od 1945 roku mieszkańcy i administracja przez kilka lat stosowali formę „Bania”, chociaż działająca zaraz po wojnie pod kierunkiem prof. Mikołaja Prudnickiego z Poznania Komisja Ustalania Nazw Miejscowych i Obiektów Fizjograficznych w 1945 r. wprowadziła nazwę „Banie”, zaznaczając zarazem, że to liczba pojedyncza (to Banie, do Bania), „w Baniu” - jak w Błoniu, Świeciu, podpyrzyckim Liniu i Turzu, śląskim Zawierciu i do takiej odmiany zobowiązuje nas do tej pory rozporządzenie publikowane w 1946 w „Monitorze Polskim”, co potwierdza wydany w 1951 r. na zakończenie repolonizacyjnych prac nazewniczych dla Ziem Odzyskanych „Słownik nazw geograficznych Polski zachodniej i północnej” prof. Stanisława Rosponda. Tenże wybitny językoznawca w „Słowniku nazw geograficznych Polski Zachodniej i Północnej” napisał: „baniami były kopalnie oraz miejsca - kąpieliska dolinne i to znaczenie jest aktualne dla tej nazwy topograficznej, gdyż Banie leży nad jeziorem”.
Wobec upowszechniania się liczby mnogiej w stosowaniu nazwy i narastających kontrowersji na tym tle, w latach 60., na wniosek ówczesnych władz gromadzkich, przysłano do Bań (Bania) zarządzenie, przypominające z przyganą, że to liczba pojedyncza. Dlatego wspomniany wyżej ks. B. Kant w swej książce używał tej formy w 1973 r. i pisał (w 1984): „Wobec tego, kto chce poprawnie używać nazwy, musi pamiętać, że jedzie do Bania, mieszka w Baniu i szczyci się swoim Baniem, tymczasem powracający z podróży dokąd ma wykupić bilet, do Bań, do Bani, czy do Bania? Przybysza spoza terenu i dziś jeszcze uderza rozmaitość pisowni na szyldach, z biegiem czasu jednak szyldy się wymienią albo zatrą i wszyscy mieszkańcy zżyją się na dobre swe swoim Baniem”.

Niestety, nie zżyli się, a dyskusji to nie zakończyło - z absolutną dominacją liczby mnogiej. Interpelował więc pewien radny miejscowy i wtedy, 24 marca 1986 r. zapadł „salomonowy wyrok” nowych urzędników w Warszawie. Do zarządzenia szefa Urzędu Rady Ministrów w sprawie ustalenia i zmiany nazw pewnych miejscowości w paragrafie 2 dorzucono zdanie: „Ustala się formę drugiego przypadku nazwy miejscowości Banie, gmina Banie, województwo szczecińskie, na Bań” („Monitor Polski” 1986, nr 9, poz. 64, str. 106).

Nie wydaje się by sprawę kompetentnie potraktowano. Przecież tą regulacją nie anulowano rozporządzenia z 1946 roku! Czy ktoś zmuszony do użycia i odmiany tej nazwy, np. w Lublinie czy Krakowie, dotrze do owego rozporządzenia z 1986 r.? Przecież nie. Sięgnie do słownika Rosponda! I dobrze zrobi. (cdn.)
Edward Rymar

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska