SPORT
Z Węgier na tarczy
Zrealizował się czarny scenariusz, przewidywany przez trenera Jarosława Przygodę. Jego podopieczna z Gardy Chojna Justyna Pietras na bokserskich Mistrzostwach Unii Europejskiej kadetek na Węgrzech spaliła się psychicznie: - Nie udźwignęła presji i przegrała ze słabą Niemką Anją Moskil - mówi Przygoda. Przytacza też słowa trenera kadry narodowej, który był negatywnie zaskoczony stylem Justyny, wskutek czego uległa znacznie słabszej rywalce.
Tour de Moryń
Start wyścigu
|
Patryk Windak, który zajął drugie miejsce
|
192 osoby zgłosiły się do trzeciej edycji wyścigu rowerowego „20 Coolbike” w Przyjezierzu koło Morynia. Po frekwencji widać, że amatorów rowerowej rywalizacji wciąż przybywa. Sobotnia impreza miała dodatkową rangę, ponieważ jednocześnie rozegrano pierwsze w naszym kraju mistrzostwa Polski księży w MTB, czyli rowerowym maratonie górskim. Trudną, pofałdowaną, o zmiennej nawierzchni trasę długości 44 km pierwszy pokonał ubiegłoroczny zwycięzca - pochodzący z Gryfina Filip Hasse w czasie 1 godz. 27 min. 59 sek. To bardzo utytułowany zawodnik, były mistrz Polski amatorów w kolarstwie górskim, który jeszcze obecnie, w wieku 39 lat, odnosi liczne sukcesy. Wyprzedził on o 13 sek. także gryfinianina - o 19 lat młodszego Patryka Windaka. Mimo młodego wieku jest on też doświadczonym zawodnikiem, pochodzącym z kolarskiego rodu. Jego ojciec Adam niewiele mu ustępuje, bo zameldował się na mecie jako ósmy, wyprzedzając chojeńskiego „górala” Andrzeja Kozłowskiego. Mamy jednak nowego „wojownika”, który wskoczył na trzeci stopień podium. To Sylwan Barcz - zastępca nadleśniczego w Chojnie, który posmakował górskiego kolarstwa i robi niebywałe postępy. Jest wszechstronnie wysportowany, biega na długich dystansach, jeździ na łyżwach i rolkach, uwielbia górskie wędrówki.
W rywalizacji księży nie miał sobie równych ks. Mariusz Grzegrzół-ka, który zawitał do nas aż z Białej Podlaskiej. W klasyfikacji ogólnej zajął doskonałe piąte miejsce, przegrywając tylko o 1 sek. czwarte miejsce. Drugi był 48-letni ks. Józef Dudek z Pniewa k. Gryfina, który w kategorii open był 45. i wyprzedził ponad setkę zawodników. Na trzeciej pozycji uplasował się ks. Marian Augustyn z Morynia (główny inicjator wyścigu) - w open na 54. pozycji.
Zwycięzca Filip Hasse
|
Za tydzień jeszcze wrócimy do tej imprezy.
(tw, fot. rr)
Nogi niosły, oko zawiodło
|
Co to jest biathlon, zapewne wiele osób wie za sprawą naszego wspaniałego zawodnika Tomasza Sikory, który w tej konkurencji wywalczył mistrzostwo świata, był zdobywcą Pucharu Świata, a także srebrnym medalistą olimpijskim. Ta dyscyplina sportu kojarzy nam się z biegiem narciarskim i strzelaniem, ale zapewne niewiele osób wie, iż rozgrywane są mistrzostwa także w biathlonie letnim, w którym bieg narciarski zastępuje się biegiem przełajowym. Mistrzostwa Polski w tej dyscyplinie odbyły się w tym roku w dniach 27-30 czerwca w Czarnym Borze k. Wałbrzycha. Wystartowała tam trójka zawodników Hermesa Gryfino, bo klub ten ma sekcję biathlonu. Zawodnicy z reguły trenują biegi u Jana Podleśnego, a uczą się strzelać u doskonałego specjalisty Kazimierza Chojnackiego. Tegoroczny występ młodzików był bardzo udany, bo nasz zawodnik (znany z tras biegowych) - chojnianin Sławomir Jakubik zajął w sprincie (bieg na 2,5 km plus dwa strzelania) piąte miejsce, a szóste w biegu indywidualnym na 4 km (trzy rundy strzelań, w tym jedna z pozycji stojącej). To wspaniały debiut, zważywszy że w mistrzostwach wystartowało 36 młodzików. Sławek byłby murowanym medalistą, gdyby dłużej potrenował strzelanie. W biegach bowiem radził sobie znakomicie, bo lepszy czas miał tylko zwycięzca. Niestety, zaliczał karne rundy za niecelne strzały. W sprincie nie miał żadnego trafienia i musiał przebiec dodatkowych 10 rundek.
Medalu nie było, ale pozostał smak gorącej rywalizacji i na pocieszenie osiągnięcie niebywałe, bo wypełnienie limitu II klasy sportowej w tej dyscyplinie.
Na zdjęciu nasz zawodnik po zwycięstwie w biegu podczas tegorocznych Dni Trzcińska.
Kto biega – do Objezierza!
Gościnni organizatorzy zapraszają w najbliższą sobotę 13 lipca na kolejny festyn w Starym Objezierzu. Głównym punktem będzie Bieg o Puchar Rady Sołeckiej. Zwyczajowo już kobiety mają do pokonania 5 km, a mężczyźni dystans dwa razy dłuższy. Odbędzie się też marsz nordic walking na 5 km. Ci, którzy byli już w Objezierzu, mile wspominają tamtejsze imprezy, gdzie jest prawdziwie rodzinna atmosfera. Oprócz standardowych nagród za czołowe lokaty, wszyscy zawodnicy będą brać udział w losowaniu upominków. Do biegu lub marszu można zgłaszać się e-mailem na adres: mokmoryngmail.com lub zapisywać się bezpośrednio na imprezie przynajmniej godzinę przed startem. Biuro zawodów znajduje się w świetlicy wiejskiej. Start do biegu o godz. 17.15, a 15 min. wcześniej rusza nordic walking. Więcej informacji o biegu i jego regulamin znajduje się w internecie na Lubuskim Portalu Biegowym. Informacja też pod nr. tel. 91 414 61 23.
Sport szkolny wypunktowany
Twórca sukcesów swobnickiej podstawówki Zenon Czerniukiewicz
|
Zgodnie z coroczną tradycją na zakończenie roku szkolnego publikujemy ranking sportowy szkół naszego powiatu, prowadzony przez Młodzieżowy Ośrodek Sportowy w Gryfinie. Szkoły otrzymują punkty w zależności od zajętego miejsca w rywalizacji powiatowej i na wyższych szczeblach, jeżeli przebrną przez eliminacje. Punktowane są dyscypliny objęte kalendarzem rozgrywek Szkolnego Związku Sportowego. Jak zwykle, roczne podsumowanie przynosi trochę niespodzianek, bo niektóre placówki mocno się sprężają, aby być w czołówce tabeli, a niektóre z różnych przyczyn odpuszczają rywalizację. W podstawówkach widoczna jest mobilizacja niewielkich szkół, które gromią potentatów. Kiedyś byłby to dyshonor dla wielkich, a obecnie przyjęto to za normę. Już po raz drugi z rzędu zwycięża Swobnica przed Moryniem. Przed rokiem uznaliśmy to za dużą sensację. Obecnie Swobnica wygrywa z dużą przewagą punktową i to już nie może być tylko szczęśliwy traf, lecz przemyślana i systematyczna praca z dziećmi. Podobnie jest z Moryniem i Cedynią, która od paru lat zajmowała wysokie pozycje, a obecnie udało jej się wskoczyć na podium.
W czołowej dziesiątce nie ma rewolucyjnych zmian. Poniżej tabela punktowa i pozycja szkół (w nawiasie miejsce zajęte w roku ubiegłym).
Szkoły podstawowe
1. (1) Swobnica pkt 308
2. (2) Moryń 244
3. (6) Cedynia 202
4. (4) Chojna 197
5. (7) SP 1 Gryfino 181
6. (3) SP 2 Gryfino 178
7. (13) Widuchowa 128
8. (12) Banie 120
9. (8) Mieszkowice 101
10. (10) Gardno 91
11. (5) Trzcińsko-Zdrój 80
12. (23) Krzywin 62
13. (9) Grzybno 56
14. (21) SP 4 Gryfino 55
15. (19) Kołbacz 54
16. (16) Stołeczna 53
17. (15) Brwice 50
18. (25) Chwarstnica 31
19. (26) Piasek 29
20. (24) Troszyn 27
21. (27) Gogolice 25
22. SP 3 Gryfino 23
23. (20) Nawodna 21
24. (18) Lubanowo 18
25. (17) Żabnica 17
26. (14) Krzymów 13
27. (bez pkt) Czelin 13
28. (22) Radziszewo 3
W tym roku jedynie podstawówka z Zielina nie uczestniczyła w żadnej imprezie. Pojawiła się też nowa placówka: SP 3 Gryfino (przy gimnazjum na Górnym Tarasie).
Gimnazja
Tutaj na pozycji lidera bez zmian, bo od lat prym wiedzie gryfińska Jedynka, lecz na dalszych miejscach spore przetasowania. Zaskoczeniem jest gwałtowny spadek Bania, które z drugiej pozycji wylądowało na dziewiątej. Skokowo awansowała Widuchowa, która niespodziewanie wcisnęła się do czołowej trójki, spychając z podium Moryń różnicą zaledwie 1 pkt. Po wyniku widać, że Mieszkowice na dłuższy czas będą zajmować medalowe miejsca.
1. (1) Gryfino 1 pkt 362
2. (4) Mieszkowice 271
3. (8) Widuchowa 228
4. (3) Moryń 227
5. (5) Góralice 212
6. (7) Gryfino 2 180
7. (9) Chojna 128
8. (6) Cedynia 125
9. (2) Banie 124
10. (10) Gardno 113
11. (12) Kołbacz 60
12. (11) Chwarstnica 51
Szkoły ponadgimnazjalne
Niespodzianka dużego kalibru, bo po raz pierwszy w dziejach ZSP Chojna wygrywa rywalizację, wyprzedzając wielokrotnego lidera ZSP 2 z Gryfina.
1. (2) ZSP Chojna pkt 252
2. (1) ZSP 2 Gryfino 238
3. (3) ZSO Gryfino 228
4. (4) ZSKR Mieszkowice 74
(tekst i fot. tw)