Budżet obywatelski podzielony

W Chojnie są już znane wyniki głosowania mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Gmina ta jako pierwsza i na razie jedyna w powiecie gryfińskim postanowiła skorzystać z takiej formy współdecydowania mieszkańców o przeznaczeniu części publicznych pieniędzy. Początkowo przewidywano na ten cel 100 tys. zł, ale uznano, że to za mało i ostatecznie do podziału było 500 tys.

Społeczność gminy zgłosiła 26 wniosków wartości prawie 3,5 mln zł. Były to bardzo rozmaite przedsięwzięcia, np. Festiwal Muzyki Elektronicznej, wodociągi i kanalizacja przy ul. Słonecznej, monografia Chojny, ścieżki rowerowe, studnia głębinowa w Grzybnie, odnowienie fasady kościoła w Zatoni. Do 17 października trwało głosowanie. Można było wybrać więcej niż jedną propozycję. Głosowało 2020 osób - w zdecydowanej większości internetowo, a tradycyjną formą (wrzucając kartkę do urny w Punkcie Informacji Turystycznej) tylko 50. Na początku ubiegłego tygodnia ogłoszono wyniki i wyłoniono pięć przedsięwzięć, które zostaną sfinansowane. Najwięcej głosów (3030) zdobył wniosek o kapitalny remont położonego na byłym lotnisku budynku w ruinie, użyczonego przez gminę Stowarzyszeniu Lotniczemu „Stratus”. Przeznaczono na to 200 tys. zł. Trzy następne miejsca zajęły inwestycje w Przedszkolu Miejskim na osiedlu Lotnisko przy ul. Sikorskiego 25: wyposażenie placu zabaw (2405 głosów i 45 tys. zł), remont ogrodzenia (2337 głosów i 180 tys. zł) i remont samego budynku (2303 głosy i 180 tys. zł). Pierwsze cztery projekty sfinansowane mają być w całości. Resztę z 500 tys. zł, czyli 65 tys. przeznaczono na inwestycję, która zajęła piąte miejsce: remont boiska piłkarskiego w Krzymowie (1169 głosów), na który wnioskowano 100 tys. zł.

Na sesji Rady Miejskiej 24 października zastępca burmistrza Wojciech Długoborski podkreślił, że Chojna przeznaczyła na budżet obywatelski prawie 1% swego budżetu, a znacznie większe i bogatsze miasta dużo mniej, np. Szczecin 0,25% i Koszalin 0,2%. Teraz pięć najpopularniejszych inwestycji ma być wpisanych do przyszłorocznego budżetu.
Wcześniej można było usłyszeć opinię, że z projektami mieszkańców czy stowarzyszeń nie powinny konkurować inwestycje, które należą do podstawowych zadań gminy. Na sesji radna Ryszarda Bekier stwierdziła, że zgłoszone projekty były trudno porównywalne, a w głosowaniu internetowym małe wioski nie mają szans. Burmistrz Adam Fedorowicz odparł, że te propozycje wpisują się w katalog zadań, które gmina już realizuje, a te, które nie przeszły, mogą się ubiegać o dofinansowanie w innym trybie.

Jak oznajmiła sekretarz gminy Ewa De La Torre, wobec tak ogromnego zainteresowania w przyszłym roku inicjatywa bezpośredniego współtworzenia budżetu gminy przez jej obywateli zostanie z pewnością powtórzona.
(rr)